Wszystkie polskie fury miały podobne te stacyjki, różnica bywała tylko w ilości pinów w kostce, ale kostki są zamienne. Ostatnio taką bardzo ładną stacyjkę wydarłem na szrocie z Lublina II. Lubiłem zawsze mieć na zapas takie rzeczy, bo lepiej przewalać z miejsca na miejsce po garażu, niż później szukać, jak padnie i trzeba na szybko.
Jest to coś warte?
Tam widzę producent, to powszechnie znane i cenione magnetti marelli. Wszyscy "polecają" produkty tej firmy.
Bo za oryginał 600zł to chyba przegięcie:
Ja bym raczej powiedział, że się chyba na łby pozamieniał z wiadomo czym. Gruba przesada.
Tu masz, niby oryginał i niby "nowa, niemalowana" ale bez kostki.
https://sprzedajemy.pl/nowa-stacyjka-polonez-fso-fiat125p-126p-zuk-jastrzebie-zdroj-2-6bea9f-nr64156724 Tak poprzeglądałem neta i trochę tego idzie znaleźć, nowe i używane.
A że to może pochodzić z ducato, to nic niezwykłego, bo przecież nasi zawsze coś od innych podebrali. Ta z Lublina, co ja mam, to też już miała tą obejmę blaszaną, anie aluminiową, więc albo ktoś zmieniał, albo takie już wychodziły później.