Autor Wątek: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu  (Przeczytany 1112 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 31, 2024, 10:16:16 am »

Offline lampart125p

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 349
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1500
Powiem Ci tak. Miałem najpierw na fartuchu u siebie ale stwierdzilem  że kolo baku  pod podłoga będzie jej chłodniej. Tam dałem druga. A pierwsza została na fartuchu. Gdyby ta pod podłoga padła to w ciągu 3 min jestem w stanie przepiąć wąz ( kable mam zrobione pod maską tak na wtyczce że nie ma problemu) i jechać dalej korzystając z ten pod maską

Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 31, 2024, 18:51:13 pm »

Offline pablius

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 45
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1500
ale stwierdzilem  że kolo baku  pod podłoga będzie jej chłodniej.

Tak myślę właśnie - po tym co tutaj już zostało napisane - że ten typ pompki najlepiej pracuje jak ma blisko do paliwa, w sensie że krótko pracuje na sucho zanim paliwo dopłynie do pompki. Z kolei najwygodniej zamontować ją w komorze silnika - chodzi o dostęp, ale tam droga do maski daleka i pompa przez dłuższą chwilę jedzie na suchym :) . To oczywiście dotyczy sytuacji, w której paliwo już cofnęło się z wężyków.

Przez chwilę myślałem czy dałoby radę wpakować ją pod pokrywkę w bagażniku, tam koło czujnika, bo tam są wyprowadzone króćce z baku i pompa właściwie była by tuż obok źródełka :) . Ale miejsca bardzo mało a i zasilanie trzebaby jakoś pociągnąć .

Czyli masz pod podłogą, ale w którym dokładnie miejscu? A czy mógłbyś w wolnej chwili cyknąć fotę umiejscowienia obu tych pompkek?

Odp: FSO 125p ME - wpięcie się do przewodu zapłonu
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 31, 2024, 19:27:31 pm »

Offline lampart125p

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 349
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1500
Mam fotki chyba na telefonie. Odezwij się na messengerze przemek lampi . Mając te pompę podłączona pod maską nigdy nie zauważyłem by pracowała na sucho - miałem na testy założony igielit dosłownie 3-4 sek po przekręceniu stacyjki miałem już paliwo w gaźniku nawet gdy byl pusty  po długim postoju. Po za tym kolega od 2018 r ma pod maską,  jeździ rocznie ok 2.5 tys km rocznie w tym raz albo dwa takie trasy warszawa Hajnówka i nigdy nie mówił by były jakieś problemy . I jeszcze jedno  po za długimi trasami gdy jeździ kolo domu w baku zwykle ma nie więcej jak 10 l Pb

A pompka dokładnie jest pod tyłkiem pasażera z tyłu za kierowcą
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2024, 19:32:21 pm wysłana przez lampart125p »