Autor Wątek: Remont przedniego zawieszenia. Tuleje poliuretanowe?  (Przeczytany 2161 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Remont przedniego zawieszenia. Tuleje poliuretanowe?
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 30, 2024, 15:55:37 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1429
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
wyszedłby Ci zbiornik za +/- 1500 zł. Średnio widzę chętnych na coś takiego.
Raczej ciężko, skoro dla niektórych kupno nowego kompletu opon za 1000zl to wyzwanie. Oczywiście nikogo nie urażając bo każdy ma inną sytuację zawodowo-osobistą.



Tylko je zweryfikować na necie?
Kupujesz na allegro i jak Ci się nie podoba to odsyłasz. Lakier do ogarnięcia we własnym zakresie bo tą powłokę którą są pokryte te zbiorniki ciężko nazwać lakierem.

Odp: Remont przedniego zawieszenia. Tuleje poliuretanowe?
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 30, 2024, 17:48:51 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2203
Lakier transportowy ;)

Odp: Remont przedniego zawieszenia. Tuleje poliuretanowe?
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 31, 2024, 00:06:21 am »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13948
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
elementy były 2 dni w wodzie by elektrolit wyszedł z łączeń i wiem, że to zła droga
dwa dni - to blacha zaczela rdzewiec juz od wody, a nie elektrolitu ;]

na ocynk powinno się stosować inny podkład, do tego jak chcesz to ogarnąć w miarę szybko to blachy trzeba wygrzać by odgazowały. Przy dzisiejszej chemii i woskach szkoda czasu .
a po co to pozniej pokrywac roznymi warstwami lakierniczymi - to ma byc na pokaz ?  bo mim priorytetem jest zapobiec korozji !
zaden lakier/farba nie bedzie tak skuteczna jak ocynk, choc oczywiscie szczeliny warto zapchac czyms lekkim i izolujacym od wody, a przy okazji mozna pokryc tym caly wahacz, bo po co cynk ma sie wyplukiwac,
to i tak trzeba zrobic pedzlem, a nie wyglupiac sie w jakies lakierowanie proszkowe, ktore nie spelnia swojego zadania

Jak duża ta gleba? Jaki amortyzator wówczas zastosować?
nie wiem, choc sie domyslam,
ktos na forum mial i pokazywal zdjecie - pewnie zdjecie juz wypadlo z serwera, ale na moje oko to bylo ~3cm obnizenia

To już lepiej kupić współczesnych zamienniki i polakierowac proszkowo.
lepiej ocynkowac z wierzchu, tylko w tym celu trzeba to bardzo dokladnie oczyscic, a to kupa roboty przy produkcie kiepskiej jakosci,
prosciej i szybciej pomalowac to poliuretanem - powinno to zapewnic wystarczajaca ochrone

To teraz pytanie, z czego wykonana byłaby forma. Pewnie z amelinium.
do rozdmuchania to mozesz sobie zrobic forme z betonu - odlac fabryczny zbiornik (jako rdzen),
do maloseryjnej produkcji raczej aluminium, ale forma nie wazylaby wiecej niz to co wybierasz na rdzen, bo przeciez scianka formy nie musi byc grubsza niz 3cm - w sumie nie wazne, bo nikt takiej produkcji nie uruchomi,

jednak sposobem chalupniczym da sie taki zbiornik wykonac, bo ma latwe ksztalty do odtworzenia,
np. robisz kopyto na ktorym naciagasz tafle termoplastycznego tworzywa (zakladam, ze istnieje taki material - tak jak okleiny tylko grubosci 3mm),
szew lepiej zrobic na samej gorze zbiornika, a nie po srodku jak w oryginale blaszanym,
w srodku ukladasz co chcesz i od gory zamykasz zgrzewajac szew
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2024, 00:07:57 am wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.