Czasem nawet nie trzeba membran wymieniać - ostatnio rozebrałem swój reduktor, bo dziwnie się zachowywał zwłaszcza jak spadała temp. otoczenia (gasł na wolnych obrotach je?li wcze?niej jechałem na wysokich obrotach). Po rozebraniu na czynniki pierwsze zaryzykowałem i wyczy?ciłem wszystko co metalowe kwasem solnym (pięknie czy?ci) a uszczelki i membrany płynem do naczyń. Potem smarowanie wszystkiego co gumowe cienk? warstw? smaru silikonowego (jest w sklepach laboratoryjnych) i problemy z reduktorem skończyły sie. Przy okazji zobaczyłem, że gruba membrana jest troche popękana od palenia na mrozie, ale jescze nie bardzo, więc złożyłem jak było - nowy komplet tzw "naprawczy" - czyli nowe gumy kosztuje na allegro 75 zł , w hurtowniach 100 - 150 a w zakładzie zrobi? tzw. "regeneracje" (czyli wymieni? te gumy) za 250 - 300zł, przy czym sugeruj?, że lepiej kupić nowy reduktor za 350- 400zł. Genrealni chłopaki troche naci?gaj?. Widziałem teć nowy reduktor na allegro (BRC) za 275, więc osobi?cie w tym temacie gazowni nie polecam.
I jeszcze jedno spostrzeżenie: je?liby tak co 6 miesięcy rozbierać umiejętnie i czy?cić reduktor a gumy smarować wła?nie smarem silikonoweym i przy okzaji tak co 2 - 3 lata wymienić w miare zużycia gumy to odpadłaby co najmniej połowa problemów z ga?nięciem, dławieniem, muleniem itp wspaniałych poldolotów.
A tak z zupełnie innej beczki dotarłem w ostatnie dni na węgry poldolotem i kurcze tam to się fajnie je?dzi

a sobie podobnych made in fso nie widziałem, tylko jeden fso na słowackich numerach. :eek: