Sterciu namierzony wczoraj wieczorem na Sołtysowicach jak Kojotę od?nieżał. Przelatywałem obok niego akurat bokiem moim 132 i chciałem się zatrzymać ale było tak pieruńsko ?lisko, że nie dałem rady i dalej kontynuowałem jazdę bokiem (ulica była prosta :mrgreen: ). Gdy wracałem Stercia już nie było :cry: