Jak chcesz, żeby przeczucie zostało tylko przeczuciem - to zastosuj zasadę maksymalnej minimalizacji. Jak w poldku masz sprawny ga?nik, to przełóż ten ga?nik do dohc, jak aparat zapłonowy również jest w dobrym stanie - to także (jednak wymaga to pewnej przeróbki, ale się da). Jak silnik będziesz robił sam dla siebie, to nie powiniene? być czym? niemile zaskoczony. Wszystko jst kwesti? tego jak do tego podejdziesz i czy zamierzasz "oszczędzać" na rzeczach które jeszcze "mog? być" - a mam na my?li takie podstawowe materiały jak: ?wiece, przewody zapłonowe, filtry paliwa, powietrza, paski, panewki, pier?cienie, zawory, simmeringi, uszczelki (bo np. wyst?piły trudno?ci z ich zdobyciem) itp. I po udanym swapie - duuużo będzie zależeć od stylu jazdy jaki będziesz "prezentował" z nowym mocniejszym serduchem pod mask?. A uwierz, że cieżko sobie odmówić jak silnik "ci?gnie" że aż się chce wciskać pedał przyspieszenia. A trzeba pamiętać, że niektóre podzespoły poloneza tak dużych obci?żeń za dobrze nie znosz?.