Do napisania poniższego tekstu skłonił mnie mój ostatni bój z niby prostym zadaniem pod tytułem: pakujemy silnik 1.6 DOHC z Ritmo do Fiata 131. Jako wyja?nienie dla nie?wiadomych: ritmo ma napęd na przód, 131 na tył.
Silnik z ritmo miał kolektory tak samo jak 131, był pionowy i....na tym podobieństwa się niestety kończ? ale od pocz?tku.
W 131 które dostałem do zabawy był silnik z włoskiego Fiata 125 1600 DOHC 80x80. Po zdjęciu głowicy okazało się, że silnik jest kaputt (tuleje grubo?ci 1,5 mm dyskwalifikuj?ce szlif+nominalne tłoki od poloneza z pasowanymi na wcisk swożniami, zajechane panewki i porysowany wał). Zacz?łem się rozgl?dać za materiałem do przeszczepu i po kilku wycieczkach na obdukcje silników trafiłem w końcu na bardzo dobr? sztukę, tyle, że w przednionapędówce. Silnik chodził równiutko, cichutko, nic w nim nie waliło i widać było, że był po wymianie wszystkich uszczelek bo ?wieciły jeszcze nowo?ci?). Zatargałem silnik do siebie i zacz?łem przeróbkę pod tylni napęd. Na pocz?tek rozbroiłem silnik ze wszelkich zbędnych dodatków, postawiłem obok 1600 80x80 i zacz?łem przekładać osprzęt. Na pocz?tek pompa wody i pierwszy ZONK: w przednionapędówkach pompa wody jest przykręcana na ?ruby M8 w tylno na M6. Musiałem więc rozwiercić otwory w pompie i przykręcić j? do bloku. Kolejny problem to pompa oleju-ta z 80x80 miała inny rozstaw ?rub i nie pasowała. Rozgl?dn?łem się po podwórku i znalazłem stary silnik 1.3 ohv z mojej 131. Zdj?łem miskę, odkręciłem pompę i okazało się, że w ohv-kach s? uniwersalne pompy-pasuj? do obu typów bloków DOHC-ów. Następnie wymiana kominka od odmy i przykręcanie miski (z przednionapędówki nie podejdzie do tylno ze względu na brak podtłoczenia na belkę silnika i korek oleju w chorym miejscu). Kolejny kwas: miska od 80x80 nie pasuje do bloków 84 mm-jest za krótka o jaki? centymetr i za w?ska o około 0,5 cm. I w tym momencie znów przyszedł mi z pomoc? poczciwy fiatowski ohv-okazało się, że miska od niego pasuje do DOHC-a
Dół poskładany, pora zabrać się za resztę. Na pocz?tek mocowanie alternatora-w przednionapędówkach niestety nikt nie przewidział mocowania altka od strony wydechu-kolejne kombinacje i dorabianie mocowań :evil: Pora na głowicę. Wydawałoby się, że niczym się one nie różni? niestety sprawa wygl?da nieco inaczej. Małym piwem jest mocowanie aparatu zapłonowego na wałek ss?cy-moża go zdj?ć i po problemie. Problemem jest natomiast malutki, wredniutki kanał olejowy na końcu głowiczki do smarowania wła?nie napędu aparatu. Za?lepka od "normalnego" DOHC-a niestety go nie zasłania. Rozwi?zanie: albo zaspawać ten kanał albo wymienić głowiczkę. Ja zastosowałem to drugie. Kolejnym elementem do przerobienia była zmiana położenia łap silnika i dokręcenie od strony wydechu nowej łapy (przendionapędówki maj? tam uchwyt półosi zamiast łapy). Podczas wsadzania silnika pojawił się kolejny wredny problem: sprzęgło, docisk i koło zamachowe też s? inne!!! :evil: Subtelna różnica polega na ?rednicy wieloklinu na wałku sprzęgłowym przednionapędówek-jest mniejsza i przez to sprzęgło nie pasuje na wałek ze skrzyń tylnonapędówek. Wymiana koła, sprzęgła i docisku załatwiły sprawę. Do tego dochodz? takie małe szczególiki jak inne koło pasowe na wale i pompie wody, inna plastikowa osłona silnika, inny system węży od chłodzenia (brak wyj?cia wody z przodu głowicy).
Reasumuj?c : przednionapędówka różni się od tylnonapędówki następuj?cymi elementami:
1. pompa wody
2. pompa oleju
3. miska olejowa
4. głowiczka wałka ss?cego
5. mocowanie alternatora
6. tarcza sprzęgła (prawdopodobnie podjedzie od poldka-nie wiem nie sprawdzałem-wsadziłem koło, tarczę i docisk z 2.0)
7. mocowanie silnika (w innym miejscu szpilki do mocowania łap)
8. mechanizmem linki gazu przy ga?niku
9. platikow? obudow? silnika/rozrz?du
10. kołem pasowym na wale i pompie wody
11. brak trójnika obiegu płynu chłodz?cego z przodu głowicy (termostat w przednionapędówkach jest w okolicach tyłu silnika przy kolektorze wydechowym)
Je?li kto? planuje takie zabawy niech się zastanowi 5 razy zanim się za to zabierze. Bez drugiego silnika na czę?ci się nie obejdzie. W przypadku silników z Lancii czy Fiata Cromy zabawy będzie jeszcze więcej bo s? to silniki pochylone i maj? odwrotnie kolektory.
Rady te oczywi?cie tycz? się także takiej przeróbki w przypadku pakowania silnika tego typu do poldka/kanta czy innej tylnonapędówki.