Autor Wątek: POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!  (Przeczytany 2740 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« dnia: Czerwiec 15, 2005, 20:26:43 pm »

KHADAFI1877

  • Gość
KUPIŁEM WCZORAJ AUTO ALARM ALE KOMPLETNIE NIEMAM POJĘCIA JAK GO PODŁONCZYĆ I MAM PRO|BE JAK KTO| Z WAS BYWA CZASEM W TARNOWIEI ZNA SIE NA TYM I MÓGŁ BY MI POMUC W ZAŁOŻENIU  NIECH SIE ODEZWIE NA GG 5274780  Z GÓRY DZIEKUJE

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 15, 2005, 20:58:48 pm »

pluton_14

  • Gość
A jaki masz model.
To raczej prosta sprawa, jak sie choc troche zansz na elektryce. Takie rady:
-Podlacz zasilanie alarmu przed 1 od lewej bezpiecznik.
-Kierunki podlocz sobie przy wylaczniku od awaryjnych bo tam jest wyjsice na kierunki.
-narpiew zrob 1 montaz i zobacz czy ci wyszystko dziala a pozniej dobiero rob na czysto
-staraj sie sobie wpatac kable w wiazki bedzie latwiej pozniej napawiac jak cos czasinie.

To tak miej wiecej tyle.

PZDR Pluton

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 15, 2005, 22:52:26 pm »

Bolo

  • Gość
To ja tez sie tu dopisze z pytaniem...moj alarmik ma dziwne "loty", autko stio pod domem, czy w garazu i jak ma wlaczony alarm to nagle zaczyna "piszczec"...trzeba wstac i wylaczyc i juz zaczyna mnie to denerwowac, bo musze do niego zejsc, przekrecic kluczyk w stacyjce i dopiero wtedy znowu uzbroic alarm...zdaza sie to dosc czesto, wiec ostatnio juz poprostu wywalilem syrene, zeby sasiedzi mogli spac spokojnie, ale tak czy siak awaryjki migaja, zdaza sie ze schodze do garazu a on "mruga"...  :sad: Jakies pomysli, moze trzeba jakos zmniejszyc czulosc tych czujnikow na ultradzwieki...ale jak  :?:

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 15, 2005, 23:02:51 pm »

pluton_14

  • Gość
A mucha ci nie lata w samochodzie??? Hehe. Sproboj z tym czujnikiem a jakie masz tylko ultradzwieki czy jeszcze wstrzasowke??? Moze tez ci gdzies masa stykac od drzwi.


PZDR Pluton

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 15, 2005, 23:11:54 pm »

Bolo

  • Gość
mam tylko ultradzwieki (tak mysle  :wink: ) bo tylko te "bzyczki" widze...a jak kiedys ruszalem autem na boki...jak alarm byl "odpalony" to nie bylo reakcji z jego strony...

To ta mucha chyba bardzo zywotna bo juz 2 miesiace musi mi latac  :wink:

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 15, 2005, 23:19:09 pm »

KHADAFI1877

  • Gość
PLUTON A POMUGŁ BY| MI W ZŁOŻENIU GO??

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 16, 2005, 08:51:20 am »

pluton_14

  • Gość
Narazie nie mam zabardzo czasu ale wyslij mi instrukcje to ci cos napisze , narazie zalozylem 1 alarm i jak do tej pory dziala  :D

I co to za model mi napisz???

PZDR Pluton

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 21, 2005, 18:58:09 pm »

Pier

  • Gość
bolo, wprawe w rozwalaniu auta juz masz... ;) wiec zobacz dokad biagna kabelki od tych czujnikow po rogach... dojdziesz do malej czarnej skrzyneczki z potencjometrem - reszty sie chyba domyslasz :)

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 09, 2005, 01:35:02 am »

ddobry#1564

  • Gość
Bolo#928 sprawdzic krancowki drzwi maski , klapy , gdzies cos  nielaczy na 99%. no chybabze masz bardzo czuly  czujnik wstzrasow i grubego sasiada :)

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 09, 2005, 09:12:11 am »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
czulosc wiekszosci sensorow mozna regulowac (z reguly regualcja jest albo na samym czujniku albo na interface do ktorego podlaczony jest czujnik)...

jesli to wina czulosci (w co za bardzo nie wierze) to delikatnie zmniejsz ja...
barziej prawdopodobna jest teoria z jakims kiepskim polaczeniem przewodow...
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

POTRZEBUJE POMOCY Z AUTOALARMEM!!!!!!!
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 11, 2005, 13:06:37 pm »

Snikers

  • Gość
Test na czuło?ć jaki proponuje producent to wsadzanie ręki a wła?ciwie palców przez okno uchylone na grubo?ć tych palców. Alarm powinien się zał?czać jak zaczniesz merdać w ?rodku a nie reagować na wsadzanie ręki (powolne ale bez przesady) oczywi?cie zawsze możesz zmniejszyć czuło?ć.

Ps. Nie masz pod lusterkiem żadnych atrybutów tuningera? Płyty CD, choinki zapachowe, czę?ci zwierz?t lub nakrętki tudzież tuleje wisz?ce pod lusterkiem mog? „dyndać” i wyzwalać alarm.