Jaka instalacja w GSI?

[Adampio]

Witam,

przed rozpoczeciem rozmowy z gazownikami chcialbym uporzadkowac swoja wiedze na temat instalacji LPG do Polonezowego wtrysku wielopunktowego.
Znam dokladnie instalacje do gaznikowcow (czyli tzw. I generacji) a jedna to nawet zakladalem "temy recamy".

Natomiast jesli chodzi o wtrysk to nie moge sie doczytac czego moje autko potrzebuje.
Wiem juz ze powiniem miec  instalacje z tzw. komputerem ktory bedzie dobieral sklad mieszanki wedlug sygnalu z sondy Lambda. No i tu zaczyna mami brakowac wiedzy.
Po pierwsze na czym polega ta II generacja (na co wplywa sygnal z sondy)?
 
Doczytalem sie tez ze sa instalacje tzw. III generacji z sekwencyjnym wytryskiem gazu, czyli w praktyce rownolegla instalacja wtryskowa tylko gazu a nie benzyny.
Mam  wiec kolejne pytanie: czy do GSI musi byc ten wtrysk sekwencyjny czy nie musi?
W kazdym przypadku (II lub III generacja)  interesuje mnie gdzie sie w praktyce wchodzi  gazem do kolektora.

LPG potrzebuje na spokojna ale daleka jazde w trasie.

Ubegajac rade zalozenia Googli infomuje ze juz guuglalem oraz przeszukiwalem i to forum i forum elektroda.pl

Pozdrawiam

Piotr

[mastah22]

Po pierwsze na czym polega ta II generacja (na co wplywa sygnal z sondy)?

wpływa na silnik krokowy w instalacji gazowej za którego pomoca+odczyt z sondy jest ustalana odpowiednia mieszanka gaz-powietrze, co pozwala ustalic odpowiedni jej skład i co za tym idzie zoptymalizowac zuzycie gazu i nie dopuscic do zubozenia mieszanki(co moze byc grozne w skutkach)-wszystko to pod warunkiem ze sonda jest sprawna i odczyt jest prawidłowy...

czy do GSI musi byc ten wtrysk sekwencyjny czy nie musi?

owszem moze ale nie musi.Po pierwsze taki wtrysk to koszt rzedu 3-3,5 tys zł(dobrej firmy) tak wiec instalacja takiego "udogodnienia" najprawdopodobniej nie zdazy Ci sie zwrócic...

W kazdym przypadku (II lub III generacja) interesuje mnie gdzie sie w praktyce wchodzi gazem do kolektora.

 w II gen. gaz jest podawany z reduktora poprzez mixer zamontowany przed przepustnica wprost do kanału dolotowego
w IIIgen Gaz jest podawany poprzez rozdzielacz do dysz wmontowanych bezposrednio w kolektor ssacy

LPG potrzebuje na spokojna ale daleka jazde w trasie.

II generacja załozona w zakładzie gdzie zrobia to ludzie którzy sie naprawde na tm nzaja i bedzie to produkt dobrej firmy pozwoli bezawarjnie odbywac długie trasy.
IIIgen.jest to wydatek czysto zbedny bo jezeli decydowałbym sie na tak droga inwestycje to wolałbym dopłacic te 500zł i cieszyc sie IV gen która jest naprawde wysoce zaawansowanym rozwiazaniem...Jest praktycznie bezobsługowa i wysoce niezawodna.
Moje osobiste zdanie jest takie ze do auta za 4 tys zł nie odwazyłbym sie włozyc gazu za ta sama kwote...Znajac realia nie zdazy Ci sie to nawet zwrócic...

[Adampio]

Dzieki za juz. W oparciu o dotychczasowe informacje i dalsze poszukiwania wyszlo mi ze porzebne sa:
a) normlany zbiornik z wielozaworem, rurka miedziana do gazu, wlew, elektrozawor gazu itd.
b) reduktor-parownik
c) centralka (przelacznik Gaz/Benzyna)
d) mikser
e) komputer gazowy
f) emulator dzialania wtryskiwaczy

Jesli dobrze zrozumialem to mam kolejne pytania:

ad b) reduktor "normalny" czy tez jakis "II generacji"?
ad c) czy sa jakies miksery specjalnie do przepustnicy GSI?
ad d) i f) jestem w trakcie studiowania  tematu i  wiem ze jakos podpina sie te zespoly do komputra wtrysku bezynowego (czyli do skrzynki pod prawym fotelem) ale jeszcze nie wiem jak.

Pozdrowka

Piotr

[mastah22]

ad b) reduktor "normalny" czy tez jakis "II generacji"?

za reduktor jak ty to nazwałes 1 generacji mozemy uznac reduktory podcisnieniowe których sie juz nie produkuje tak wiec proponowane reduktory sa "II"generacji czyli "normalne" a szczegółowo to sa "elektroniczne" bez podcisnienia...

czy sa jakies miksery specjalnie do przepustnicy GSI?

owszem do kazdego auta a raczej układu zasilania sa indywidualne miksery...Tak np. poldek z boshem jezdzi na tym samym mixerze cop wiekszosc golfów...

jestem w trakcie studiowania tematu i wiem ze jakos podpina sie te zespoly do komputra wtrysku bezynowego (czyli do skrzynki pod prawym fotelem) ale jeszcze nie wiem jak.

owszem korzysta sie z kompa...W abimexach i boshach mozna wszystkie "pomiary" pobrac z grzebienia kompa który znajduje sie pod maska...W gsi takich rzeczy sie nie robi i pobiera sie synały bezposrednio z "urzadzen"
a: sygnał sondy lambda-z sondy
b: TPS-z czujnika katu otwarcia przepustnicy
c: sygnał predkosci obrotowej- z "-" na cewce/aparacie zapłonowym
d: zasilanie- "+" z akumulatora
e: zasilanie; "po kluczu"-albo bezposrednio ze stacyjki albo (łatwiej) z "+"cewki
f: emulator wtryskiwaczy-rozcina sie nim wszystkie wtryskiwacze-podpiety pod nie i bezposrednio pod "+" z zasilania cewek na reduktorze/elektrozaworze gazu

ale jeszcze nie wiem jak.

Juz mniej wiecej wiesz jak wyglada to w teorii... :roll:

teraz 1 czesc postu:

normlany zbiornik z wielozaworem

albo walcowy albo toroidalny..walcowy max65l toroidalny max 48l(zalezy jakiej firmy)

centralka (przelacznik Gaz/Benzyna)

nie jest Ci potrzebna jezekli bediesz miał PEŁNEGO kompa gazu...Pełny komp LPG posiada przełacznik gaz/bena.

emulator dzialania wtryskiwaczy

 a dokładnie emulator odciecia wtryskiwaczy

rurka miedziana do gazu

fi 6 przeciagnieta pod autem
fi 8 z wlewu(najlepiej/najwygodniej) umieszczonegow  klapce paliwa do wielozaworu na ziorniku

Zapomniałes jeszcze o Elektrozaworze gazu w którym znajduje sie filtr LPG który wg.róznych "gazowników" powinien byc wymieniany co 15-20 tys km...Ale przy jakosci gazu w polsce czesto nie dozywaja 10tys...

[neig]

ja w 1.6Gsi mam tylko emulator wtrysków (brak kompa i atuatora- nie był w tym temacie osobno wymieniony)  i to wystarcza , niestety nie mam możliwo?ci porównania , pali mi  9/11/13

[mastah]

Nie był wymieniony bo oczywiscie wchodzi w skład PELNEGO kompa gazu.
Emulator to koniecznosc,w kazdym wielopunkcie.
Wystarczy powiadasz...owszem wystarczy i mozna tak jezdzic ale czy nie szkoda ci silnika??

[Adampio]

ja w 1.6Gsi mam tylko emulator wtrysków (brak kompa i atuatora- nie był w tym temacie osobno wymieniony)  i to wystarcza , niestety nie mam możliwo?ci porównania , pali mi  9/11/13

Pierwsze pytanie w jaki sposb wprowadzasz gaz do kolektora (to znaczy jaki dokladnie mikser i gdzie)?

Jak policzylem brak kompa to jest oszczednosc rzedu 250 zlotych (za troszke ponad 300 PLN kupuje sie komputer Bingo S z wbudowanym emulatorem + elektrycznym zaworem gazu (czyli jak rozumiem "atutatorem" )

[ Dodano: 2005-07-15, 21:37 ]

Wystarczy powiadasz...owszem wystarczy i mozna tak jezdzic ale czy nie szkoda ci silnika??

Na czym polega szkodliwosc dla silnika braku komputera. W koncu gaznikowce jezdza bez niego a nawet jakby sie chcialo go zamontowac to i tak zwykle nie ma sondy lambda.

[mastah22]

Jak policzylem brak kompa to jest oszczednosc rzedu 250 zlotych

nie mozesz wedle przepisów pominac kompa...musi byc cos na czym bedzie choc pis?ło "kontroller sondy lambda"...Ale sa to rozwiazania strasznie zawodne i po prostu  "szajsowate"

[ Dodano: 2005-07-15, 22:19 ]
Adampio,

W koncu gaznikowce jezdza bez niego

owszem i jezeli ich własciciele nie pilnuja poprawnego składu mieszanki -nie robia regulacji to maja 2 ewentualnosci
1: przy zbyt bogatej mieszance auto pali jak smok
2: przy zbyt ubogiej auto jest mułowate a co za tym idzie wraz ze zubozeniem mieszanki wzrasta temp spalania  i cierpi na tym wiele podzespołów(tłoki,pierscienie,uszczelka pod głowica oraz zawory i ich gniazda) od szybszego zuzycia tych elementów do przetopów na tłokach wlacznie...
     Tak ze warto sie zastanowic czy nie zainwestowac raptem 300zł i nie musiec pilnowac praktycznie niczego oprócz sprawnosci sondy lambda od której poprawnego działania zalezy sprawnosc instalacji LPG.W przypadku krokowego w kompie gazu on własnie przejmuje całosc pracy polegajacej na "normalizacji" składu mieszanki,natomiast przy gaznikowcach nalezy jej poprawnosc sprawdzac o wiele czesciej poniewaz brak krokowego i zastapienie go manualnym registerkiem powoduje o wiele mniej precyzyjne ustalenie składu mieszanki która jest przeciez naistotniejsza.

[Adampio]

No to mamy chyba wyjasnienie opinii ze "gaz niszczy silnik". W epoce przedgazowej mowilo sie ze samochod cos musi palic, wiec pali albo benzyne albo zawory  

Czy w silniku bezkatalizatorowym mozna zainstalowac sonde zeby mialo co sterowac ewentulanym kompem?

I jeszcze jedno pytanie o emulator sondy lambda: po co sie stosuje?

[WKLIW]

a próbował kto? zakładać instalke z kompem i silniczkiem krokowym do ga?nikowca?? ciekawe jak by to chodziło? moc, spalanie ? bo je?li miało by to dać pozytywny efekt to ja bym chętnie pokombinował bo dostęp do instalek użuwanych mam to by mnie drogo nie wyszło a znajomy gaziaż by mi wszystko sprawdził (żebym w powietrze nie wyleciał)

[Lodówa#1826]

Gaz ładnie oczyszcza silnik. Kilka dni wstecz rozbierałem silnik z polda z gazem. Niektóre miejsca na tłokach i głowicy jak nowe.... Mam fotki nawet  :evil:

[ Dodano: 2005-07-16, 14:26 ]
http://www.fso.inds.pl/viewtopic.php?t=6835 oto te fotki  :evil:  :evil:  :evil:

[Adampio]

a próbował kto? zakładać instalke z kompem i silniczkiem krokowym do ga?nikowca??

W takim calkiem zwyklym gaznikowcu to chyba nic nie da bo nie ma sondy ktora mierzy sklad spalin a silniczek krokowy wie jak podkrecac zaworkiem.

[mastah22]

I jeszcze jedno pytanie o emulator sondy lambda: po co sie stosuje?

aktualnie dlatego ze auto z katem i sonda musi spełniac wyzsze standardy jakosci spalin...no i oczywiscie dlatego ze instalki z kompem i attuatorem zarazem sa o wiele mniej podatne na samorozregulowanie a co za tym idzie wygodniejsze

[wiciu]

Cytat:
Jak policzylem brak kompa to jest oszczednosc rzedu 250 zlotych  
nie mozesz wedle przepisów pominac kompa...musi byc cos na czym bedzie choc pis?ło "kontroller sondy lambda"...Ale sa to rozwiazania strasznie zawodne i po prostu "szajsowate"
 

co do wyższo?ci instalacji II generacji nad I nie ma co dyskutować, gdyż jest to sprawa oczywista i żałuję że nie mam jej założonej, natomiast nie zgodzę się że instalka I generacji jest bardziej zawodna, gdyż jest w niej po prostu mniej elementów, które mog? się zepsuć; poza tym zasada jej działania jest bardzo prosta i nie ma elektroniki, która bywa zawodna

je?li mógłbym Ci co? doradzić: załóż sobie dobr? instalkę z kompem ( np Bingo-S) w dobrym zakładzie i nie będziesz miał z ni? żadnych problemów

[WKLIW]

W takim calkiem zwyklym gaznikowcu to chyba nic nie da bo nie ma sondy ktora mierzy sklad spalin a silniczek krokowy wie jak podkrecac zaworkiem

a co to za problem kolektor z GSI i już jest gdzie sonde zamontować.

[mastah22]

a co to za problem kolektor z GSI i już jest gdzie sonde zamontować.

Prosze Cie...powiedz ze z rym pytaniem robisz sobie jaja... :?

[Adampio]

I jeszcze jedno pytanie o emulator sondy lambda: po co sie stosuje?

aktualnie dlatego ze auto z katem i sonda musi spełniac wyzsze standardy jakosci spalin...

Zaraz zaraz, albo jakas za cienka dla mnie aluzja albo cos niedoczytane :shock:
pytalem o emulator sondy czytaj "udawacz". Zwykle byla mowa o emulatorze jak nie mozna sie bylo doregulowac instalacji.

[mastah22]

emulator sondy czytaj "udawacz

nie rozumiem o co Ci chodzi...

emulator sondy

to własnie jest to cos co przy jej pomocy oddziaływuje na attuator/silnik krokowy gazu.I tam gdzie jest sonda musi byc wełasnie emulator bo jego brak przy checi załozenia instalacji teraz powoduje niemozliwosc zarejstrowania auta.

Zwykle byla mowa o emulatorze jak nie mozna sie bylo doregulowac instalacji.

jezeli ktos miał załozona instalacje wczesniej (kilka lat do tyłu) to mogła sie zdarzyc sytuacja ze zamontowano mu zwykla instalacje która nie korzysta z odczytów sondy i opiera sie o manualna regulacje poprzez analizator(czyt. brak attuatora a zastosowanie registerka)i własnie w wiekszosci takich montarzy po czasie zaczynaja sie klopoty z autem przez co zaleca sie załozenie "EMULATORA SONDY LAMBDA" czyli pełnego komputera gazu

[Adampio]

IMVHO emulator to cos co emuluje czyli realizuje emulacje. A emulacja to wiernie nasladowanie czegos innymi srodkami. Termin powstaly w infomatyce  (np. emulator  programu do  ZX-Spectrum na wspolczesnym pececie).
Czyli dla mnie "emulacja sondy lambda" (realizowana przez emulator onej) to podawanie na komputer gazowy sygnalu zdrowej i zadowolonej z zycia sondy lambda plawiacej sie w najsmakowitszych czysciutkich spalinach  :D
Myk znany z wtryskow benzynowych powodujacy ze przestaje sie zapalac lampka "CHECK ENGINE" nawet jak juz sondy fizycznie nie ma.

Stad moje pytanie o emulator...

[wiciu]

w sumie dobre pytanie , bo skoro po to jest komputerek gazowy żeby silnik dostawał prawidłow? mieszankę, to i skład spalin będzie prawidłowy, krokowiec będzie dbał o prawidłowy przebieg napięcia na sondzie ( w dużym skrócie my?lowym), więc komp benzynowy nie spowoduje zapalenia się check engine, a wtedy emulator nie będzie potrzebny
więc po co stosować emulator sondy??