Dzisiaj poldek 2.0 mnie zawiodl. Na trasie pojawila sie za mna chmura
Myslalem ze zaczal brac olej albo plyn ale jak sie okazalo to nielecialo z wydechu tylko zarzygany olejem byl blok silnika od strony wydechu
A pod autem zrobila sie sredniej wielkosci kaluza z oleju.
Jak patrzylem po maske to zobaczylem ze luzne byly 2 sruby od kolektora wydechowego.
Silnik pracowal rowniotko wiec niespodziewalem sie zadnej awari jedyne do bylo niepokojace to to ze jak byl nierozgrzany to troszke glosno pracowal, myslalem ze moze jakas dziurka w wydechu sie zrobila. I w zwiazku z tym mam pytanie skad ten olej mogl sie wziasc??
Pozdrawiam