czesc Wam po Nowym Roku niestety musze znow wrocic do mojego problemu
czy moze byc ze akumulator 45 ah majacy mozez troszke ponad rok musze ladowac co 2 tyg
jak naladuje to mam spokoj na jakis czas dziala centralny i hula ( moze to dziwne ale wydaje mi sie ze jest nawet mocniejszy samochod) a po tym okresie ok 2 tyg juz ma problemy z odpaleniem i zamek centralny tylko daje znak dzwiekiem ale juz nie zamyka dzwii
nadal jazy mi sie ladowanie podczas naciskania na hamulec i jak wlacze kierunki
bylem u znajomego miezyl ladowanie na zapalonych swiatlach tylnej szybie radiu i mowi ze ladowanie jest dobre 14.
co moze byc moze to dlatego ze mam zamiast tych zielonych diod w plusie na konsoli centralnej powkladane diody niebieski i mam takze zamiast zaroweczek w liczniku wlutowane zielone male diody bodajze 3mm.
moze dlategoz e dziennie pokonuje 2 razy po 6 km ( do pracy rano i powrot) moze on nie doladuje go na tych dystansach
inny problem polega na tym (ale podobno to normalne ze mam majonez pod korkiem od wlezu oleju) nie bierze plynu chlodniczeko a w zbiorniczku nie mam tlustych oczek. tak samo oleju tez nie ubywa.
niedawno byla robiona uszczelka pod glowica tzn jakies 2 tys temu ale nie pojechalem na jje dociagniecie poniewaz znajomy z daewoo powiedzial ze to jest naciaganie klienta na dodatkowe koszta i nie trzeba dociagac z tego co czytalem opinie sa podzielone.
uff ale sie rozpisalem ale chce przedstawic dobrze moj problem by diagnoza byla trafna
[ Dodano: 2006-01-05, 20:52 ]juz mam zrobione dluugo szukalem kabel po kabelku pod licznikiem sciezki na nim a takze mase i okazalo si eze ten koles co zakladal mi alarmi syrene dal zle kabel od tej syreny
przykrecil ja do srubu na karoseri w komorze silnika ale ona byla bardzo luzna i czasem ladnie piszczala czasem wyl teraz po dokreceniu i nasmarowaniu wd40 dzial i juz sie nie martwie o to ze mi nie odpali