Autor Wątek: Ładowanie akumulatora  (Przeczytany 3336 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ładowanie akumulatora
« dnia: Grudzień 07, 2005, 13:59:14 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Poniewaz kolejny juz raz laduje swoj akumulator - powiedzial papa po kreceniu za ktoryms razem..

Mam takie male pytanko - ile mniej wiecej czasu powinno trwac ladowanie??

Mam prostownik z 5 ustawieniami mocy ladowania i potencjometrem, ktory jest niestety zepsuty stad nie widze co i jak.

Akumulator to: ZAP Piastow 60Ah 520Aen 350Aiec

Podlaczam to na noc i zostawiam i juz..

Czy mozna "przeladowac" akumulator i czym to ewentualnie grozi?

Dodam ze akumulator jest bezobslugowy (nic sie nie dolewa itd).
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:09:23 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
Cytuj (zaznaczone)
Dodam ze akumulator jest bezobslugowy (nic sie nie dolewa itd).

Ale raz za czas pasowalo by uzupelnic ubytek elektrolitu wod? destylowan? ;)
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:11:27 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Cytat: "OZi#1845"
Cytuj (zaznaczone)
Dodam ze akumulator jest bezobslugowy (nic sie nie dolewa itd).

Ale raz za czas pasowalo by uzupelnic ubytek elektrolitu wod? destylowan? ;)


On chyba go nie ma wogole? Przynajmniej tak mi ktos mowil ze to jest ten juz bez wody - ale moge sie mylic :)
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:21:37 pm »

Boczek

  • Gość
Jak nie ma wody to ma żel, z tym że te akumulatory s? 3 razy droższe od zwykłych

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:28:45 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
kto? ci chyba ?le doradził.. :?
Cytuj (zaznaczone)
Poziom elektrolitu można sprawdzić poprzez wykręcenie korków (wystarczy, żeby elektrolit pokrywał płyty akumulatorowe około 1,5cm ponad płyty). Ubytek należy uzupełnić wod? destylowan?.

AKUMULATORY ZAP PIASTÓW

Cytuj (zaznaczone)
ważn? czynno?ci? jest doładowanie akumulatora, który w okresie mrozów traci swoje parametry. W przypadku akumulatorów 12V prostownikiem o takim napięciu i pr?dzie ładowania stanowi?cym 1/10 pojemno?ci akumulatora np. akumulator 12V 45Ah należy doładować pr?dem 4,5 Ampera przez ok. 8 godzin.

Czyli w Twoim przypadku ustawiasz prad ładowania na 6 A i ładujesz 8h ;)
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:34:40 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Moj wyglada zupelnie inaczej niz te co sa na tej stronie.

Hmm..

Nie ma tez na nim zadnych korkow.

Ale nie bede sie klocil bo sie na tym nie znam.

Z tego co wiem poprzedni wlasciciel nie oszczedzal na czesciach zamiennych (widac to po zawieszeniu i amortyzatorach ktorych ponoc nikt nie kupuje do poloneza bo jak na poloneza sa za drogie - komentarz mechanika).
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:39:41 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
Chyba, że jednak masz żelowy..
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 07, 2005, 14:43:00 pm »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
sa akumulatory w pelni bezobslugowe z elektrolitem zelowym... jednak sa BARDZO wrazliwe na to co nazywasz przeladowaniem lub nadmiernym rozladowaniem....

kazdy akumulator nalezy ladowac scisle wg zalecen.... odstepstwa skroca jego zywot a czasem nawet spowoduja "ladna" eksplozje (przypominam, ze mamy do czynienia z wydzielaniem sie silnie wybuchowych gazow na elektrodach akumulatora... wodor, tlen...)

ogolna zasada to ladowanie calkowicie rozladowanego akumulatora pradem 10cio godzinnym... czyli dzielisz pojemnosc swojego accu podana w Ah (amperogodzinach) przez 10 i wychodzi Ci wartosc pradu ladowania jaka nalezy utrzymywac przez 10h aby go w pelni naladowac... czasem wykorzystuje sie takze prad 20to godzinny i mniejsze podczas formatowania czy odsiarczania akumulatora... najlepiej jesli bedziesz mial refraktometr lub areometr i bedziesz w miare ladowania kontrolowal gestosc elektrolitu (im bardziej naladowany tym gestszy).... tyle w teorii...

w praktyce roznie to bywa... niewielu posiada ladowarki mikroprocesorowe czy sterowane w jakikolwiek inny sposob pozwalajace na utrzymanie stalych, korzystnych parametrow ladowania... ba, niewielu ma jakikolwiek amperomierz w takiej ladowarce... czesto jest tak jak u Ciebie - ladowanie na oko  ;)

w zwyklej ladowarce prad ladowania po ustwieniu na poczatku odpowiedniej wartosci w miare ladowania bedzie spadal... nalezaloby korygowac co pewien czas napiecie ladowania tak by utrzymywac staly prad (dobra, prosta ladowarka to wlasnie zrodlo pradowe)...

czasami akumulatory laduje sie fala prostokatna a nie stalym pradem... jest cale mnustwo sposobow... moze czas zainwestowac w DOBRA ladowarke?  :)
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 07, 2005, 22:12:25 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Hmm...

Moj ladowalem od wczoraj 23 do dzis 13 czli bedzie jakies 14 h ;)

Jaka moca nie wiem bo mam tylko guziki 2-5 i nie mam jak tego sprawdzic ..

Znalazlem pod naklejka bolec ktory pozwolil zdjac taka klapke i pod spodem faktyznie byly takie duze korki - dookola jednego bylo troszke jakiejs zelowej substancji ;)

Tak czy inaczej narazie go juz nie laduje :)
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 08, 2005, 10:52:24 am »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
jesli masz korki pod naklejka czy klapka to na 90% nie jest to akumulator bezobslubowy... te naprawde bezobslugowe nie maja zadnych otworow poza wentylami bezpieczenstwa. Aby go rozebrac musisz zniszczyc obudowe...
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 08, 2005, 11:00:47 am »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1569
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
tu mozna sobie poczytac rozne rzeczy o akumulatorach jak by ktos chcial http://www.akumulatory.auto.pl/porady.htm
to ja, byly Marcin#839

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 08, 2005, 17:50:37 pm »

Lupo n/z

  • Gość
Cytat: "Osfald"
jesli masz korki pod naklejka czy klapka to na 90% nie jest to akumulator bezobslubowy... te naprawde bezobslugowe nie maja zadnych otworow poza wentylami bezpieczenstwa. Aby go rozebrac musisz zniszczyc obudowe...


Ale na nim jest napisane ze jest bezobslugowy i w katalogu producenta tez ma tak napisane ten model..

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 08, 2005, 17:58:04 pm »

Bedzio#1833

  • Gość
na moim tez pisze bezobslugowy a i co z tego... i tak sa korki do odkrecania i tak trzeba dolewac wody destylowanej bo paruje!

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 08, 2005, 18:07:25 pm »

Arnold

  • Gość
Mój też miał być bezobsługowy a na osatniej stronie instrukcji pisze co? takiego: w praktyce termin "bezobsługowy" oznacza sprawdzenie i ewentualne uzupełnienie poziomu elektroiltu przynajmniej raz na 3 miesięce...  :)

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 08, 2005, 18:13:35 pm »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
Cytat: "Arnold"
Mój też miał być bezobsługowy a na osatniej stronie instrukcji pisze co? takiego: w praktyce termin "bezobsługowy" oznacza sprawdzenie i ewentualne uzupełnienie poziomu elektroiltu przynajmniej raz na 3 miesięce...  :)


i to jest esencja tego co kryje sie w wiekszosci przypadkow pod nazwa "bezobslugowy akumulator".... niestety takze w Twoim Lupo...
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 09, 2005, 01:32:50 am »

Goku#1898

  • Gość
Jezeli masz korki to je odkrec sprawdz poziom elektrolitu i po sprawie.Jezeli nie masz mozliwosci "zajrzenia do srodka" to jest on naprawde bezobslugowy. ;)

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 09, 2005, 10:07:14 am »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Cytat: "Goku"
Jezeli masz korki to je odkrec sprawdz poziom elektrolitu i po sprawie.Jezeli nie masz mozliwosci "zajrzenia do srodka" to jest on naprawde bezobslugowy. ;)

Wydaje misie ze moge te korki odkrecic. Nie wiem tylko co ja tam zobacze bo akumulator ma grube czarne sciany - ale jak tylko znow go do domu przytargam (sadzac po tym ze nie moge go prawie tydzien odpalic to sie to niebawem zdarzy..) to tam zajrze.
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

ładowanie akumulatora
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 10, 2005, 04:08:58 am »

Goku#1898

  • Gość
Zobaczysz zobaczysz to co trzeba :mrgreen: A jak nie to sobie latarka poswiecisz ;)