miałem podobnie, aku? cał? noc ładowany i ledwo pokręcił zanim się rozładował, podł?czyłem się klemami do autka brata i też kiepsko kręcił ale już lepiej , a jak załapie to moge go odrazu zgasić i będzie już normalnie zapalał ( najgorsze tylko 1wsze odpalenie z rana ) dzisiaj wymieniłem olej na rzadszy ( bo miałem hardcorowy 20w40 ) no i wymieniłem plecionke między silnikiem a karoseri? bo ledwo sie trzymała , do tego poprawiłem klemy i zobaczymy jak jutro będzie. ( chociaż może być lepiej tylko dlatego ,że temperatura podskoczyła dosyć znacz?co )