Autor Wątek: 510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !  (Przeczytany 5826 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« dnia: Luty 10, 2006, 16:06:19 pm »

ajk#1212

  • Gość
Jako nowy uzytkownik tego Forum chciałbym się przywitać z innymi maniakami Polonezów.
Pisze do Was drodzy forumowicze bo mam problem ,  je?li go nie rozwi?że mój Czerwony Pa?dziernik trafi na złom.
A więc przedmiotem tego postu będzie masa problemów z Polonezem Caro z 1992 roku, z silnikiem 1.5 instalacja gazow? BRC , i przebiegiem 510 000 kilometrów.
Tak tak , 510 000 km , to nie przejęzyczenie.
Silniczek jest po dwóch szlifach samochód był wykorzystywany przez mojego ojca od 1996 roku jako taksówka i NIGDY nie sprawiał żadnych problemów ( wszystko wymieniane i remontowane na bież?co ) jednak odk?d ja go mam tj jakie? dwa latka nie jest on już jedynym zywicielem rodziny więc nie robiło sie wszystkiego.
Samochód nigdy mi nie sprawił żadnego problemu odpalał na najwiekszych mrozach a teraz przybliże problem.
Auto stało 2 miesi?ce nie ruszane,( pa?dziernik i listopad zeszłego roku )
Kiedy pod koniec listopada chciałem go troszeczke rozruszać zniosłem na dól akumulator w pełni naładowany dzien wczesniej i zabralem sie do odpalania.
Niestety...
Podczas odpalania ( na gazie bo benzyny akurat nie było ) silnik cięzko krecil ale odpalil po 3-4 sekundach chochlowania rozrusznikiem.
Wydawalo by sie ze wszytko OK.
Ale kiedy chciałem dodać gazu silnik zgasł... pomy?lalem ze zimny troche stal wiec ma prawo.
Niestety gdy zlapal teperature ( blisko 90 stopni ) efekt byl identyczny.
Wchodzil na obroty do około  3000 potem kichnał prychn?łjakby sie dusił i zgasł.
Więc zabrałem się za czyszczenie wszelkiego rodzaju filtrow powietrza , i filtra od gazu ( nówka zalozony w sierpniu ) niestety to nie pomoglo.
Rozebralem reduktor wyczyscilem starannnie , wyczyscilem tez swiece.. i odpalilem.
samochod pochodzil chwile , potem powioli spadaly obroty az zgasł.
Wiec , zalalem benzynke i.... niestety zarznałem akumulator a benzyna nie doszla do filtra ( pompka sprawna )
Wiec wzialem go hol, dostal wtedy w dupe porzadnie i jezdzil przez caly dzionek bez  zarzutu zarowna na benzynie i na gazie... nastepnego dnia rano podczas odpalania silnik juz wydawal sie "zalapac" ale cos jakby go nagle przychamowalo... strzelil chyba w gaznik i krecil dalej potem znowu cos go jakby przychamowalo i znowu strzelil w gaznik i tak w kolko.
Wiec znowu na hol... 10 metrow holowania odpalil i chodzil az milo.
czyli... auto samo nie potrafi odpalic ale po odpaleniu na popych chodzi az milo.
Tak mi sie wydawalo... do czasu.. nastepnego dnia znowu na hol, odpalil, pojezdzilem moze z 15 minut  az zaczal slabnac poprsotu przestal sie wkrecac na obroty do tego stopnia ze pod dom wracalem na trójce bez gazu...]
Wszystko to oczywiscie na gazie bo na benzynie nie wiadomo czemu żłopie ponad 25 litrów na setke. A samochod nie byl ruszany wiec jak to sie stalo ?
Pomóżcie mi prosze zdiagnozowac przyczyne takiego stanu rzeczy bo naprawde kocham ten samochod i nie chce sie z nim rozstawac.
Czy ktos ma jakies pomysly lub porady ?
Bo ja zrobilem juz nastepujace rzeczy :
- czyszczenie swiec
- czyszczenie filtra powietrza
- czyszczenie filtra gazu
Na hol auto odpala ale nie wkreca sie na obroty.
Jak proboje odpalic z rozrusznika silnik cos hamuje strzela w i tak w kolko.

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 10, 2006, 20:46:19 pm »

Cycu_E30

  • Gość
a jakby? spróbował wymienić Moduł zapłonowy :?: czy jak sie to cholerstwo zwie :) :P , u mojego kuzyna byo to samo.... ino tamten był bardziej dorżnięty..... :)

[ Dodano: 2006-02-10, 20:47 ]
coprawda to nei rozwi?ze problemu z niedochodzeniem benzyny do filtra ale ...  ;)

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2006, 21:24:29 pm »

Godzill

  • Gość
jak czysciłe? filtr powietrza po tym jak strzelał nie był przypadkiem gdzie? przyrumieniony bo jak strzela do filtra to albo modół albo kable ja modułu nie mam ale zmienilem kable i jak rek? odj?ł .pozostaje kwestia duzego spalania silnk 1.5 ma sonde lambda?  najlepiej jechac do gazowników i niech zajrz? co w trawie piszczy za sprawdzenie nie zapłacisz prawie nic a za regulacje ze 40zł jezeli chodzi o odpalanie to mialem taki problem jak zostawilem rozebranego poldka na deszczu to musiałgem go ciagn?c  ze 100m zeby zapalił pewnie wilgoc gdzie? .

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 10, 2006, 21:24:31 pm »

Piotrek_

  • Gość
a plyn chlodzacy masz? parownik nie zamarza?

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 10, 2006, 21:29:05 pm »

ajk#1212

  • Gość
W sumie to nie zamarza... ale pamietam ze 2  razy jak jechalem ( jeszcze latem kiedy byl; 100% sprawny ) to zjezdzalem z gorki a on mi zgasl... nie moglem z kluczyka odpalic  wiec na 3 i naprzod odpalil i znowu zgasl , zjechalem na pobocze a tam szron na parowniku... plyn na full pprzewody do parownika gorace.. parownik tylko sie musial dgdzies zabic.. tylko 2 razy mi sie tak zdarzylo..

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2006, 21:32:09 pm »

Boczek

  • Gość
Może jest ?le wpięty w układ chłodzenia ( w dużym obiegu) Poza tym radze uszczelinć wlot powietrza bo gaz nie lubi "lewego" powietrza

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 10, 2006, 21:36:29 pm »

ajk#1212

  • Gość
Oto on mój Krasny Oktiober
Wtedy jeszcze je?dził... tak mi sie wydawało...
Wlot powietrza powiadasz ?
Tam nie ma zadnych nieszczelnosci bo to tez juz sprawdzalem.

[ Dodano: 2006-02-11, 20:27 ]
Teraz załóżmy ze ten problem rozwiazalem i autko pali i jezdzi bez zarzutu.
Ile bedzie mnie kosztowac remont ?
Tzn 3 szlif wraz z czesciami potrzebnymi do tego zabiegu ?
pierscienie, panewki, uszczelniacze, uszczelki wszystkie , razem z wykonaniem samego szlifu ( ponoc niekoniecznie moze byc potrzebny ) bo autko bierze olej i to sporo.
Nie interesuje mnie cena robocizny bo jak wiadomo wszedzie inaczej.
Tylko koszt czesci.
Do tego jeszcze
 tlumik srodkowy i koncowy
 pompa paliwa
 zestaw naprawczy reduktora BRC FOX ( chyba )
 pompa wody,
pompa hamulcowa wraz z serwem
????

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 11, 2006, 22:39:12 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
po niektóre rzeczy odwiedz szrocik. a najtaniej bedzie machn?c drugi silnik. w dobrym stanie można łyknac od 400zł a co do tych objawów. za wczesny zapłon ma ze tak przychamowuje. cofnij go troszkę  :D

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 11, 2006, 23:17:51 pm »

chudson

  • Gość
Na tej aukcji pisze ,że ma 110 ty? przebiegu  :roll:  
Podjed? na szrot to dobre miejsce , moduł kupisz taniutko tam ,ewentualnie pozycz? złomiarze do sprawdzenia.
Pozatym na aukcji piszesz ,że membrany wymienione ... kolejna sciema ??bo jesli nie to czy ustawiałe? pó?niej gaz ?

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 11, 2006, 23:21:53 pm »

ajk#1212

  • Gość
membrany wymienione faktycznie
pompka paliwa tez
stacyjka tez
jedynie przebieg jest "zaniżony"
ale i tak dzisiaj nikt na licznik nie patrzy.
aukcja BYŁA juz jej nie ma. od 2 miesiecy :)
110 tys km to zanizony przebieg silnika. Bo tyle ma od ostatniej kapitalki.
Zreszta aukcje nie ja wystawialem tylko brat z ojcem bo na sile chcieli go sprzedac.
A ja teraz mam zamiar go ozywić i zrobić z niego samochód.
Wymiana silnika nie wchodzi w grę, do tego mam zaufanie bo NIGDY nic nie zawiodło w tym samochodzie.
A jak kupie byle jaki silnik to ja nie wiem co tam w nim piszczy dopuki go nei rozbiore na cz?steczki klasy peci-peci.

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 13, 2006, 15:15:58 pm »

Meggido

  • Gość
Co do braku benzyny, to rozbierz pompę paliwa, na pewno zaworków tam już nie stwierdzono. ;)

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 13, 2006, 20:27:35 pm »

wiciu

  • Gość
Cytat: "Stingerek"
110 tys km to zanizony przebieg silnika. Bo tyle ma od ostatniej kapitalki.


a potem idzie opinia, że silniki poldów szybko padaj? i maj? małe przebiegi :)

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 13, 2006, 20:37:34 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
od kapitalki liczy się chyba od nowa nie  :P

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 14, 2006, 07:31:55 am »

Woj-o#772

  • Gość
Sorry jak co? przeoczyłem - w skrócie odpala chodzi "na luzie" ale po dodaniu gazu ga?nie i na zimno i na ciepło - stał 2 miechy...
1992 rok - to pewnie ga?nik - patrzyłe? czy dysze I przelotu s? drożne?? może po prostu się zatkały...
Zerknij też na pływak bo przy je?dzie na gazie wala się po ga?niku i przeciera... A utopiony pływak nie działa ;)

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 14, 2006, 10:13:25 am »

Meggido

  • Gość
Skorzystam z okazji, że Kolega Stingerek prezentuje fotki komory silnika poldka caro, więc poprosiłbym o fotografię takiego drobnego szczegółu. Przełożyłem zegary od caro do mojego poldka i chciałbym zerkn?ć jak w carówce jest wprowadzona linka prędko?ciomierza. Bo co? mi w głowie ?wita, że bez wiercenia się nie obejdzie. :(

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 14, 2006, 22:37:27 pm »

ajk#1212

  • Gość
Jeżeli zyczysz sobie tych fotek odemnie to bedzie problem bo to jedyne jakimi dysponuje.
A co do linki.. u mnie mozesz spokojnie wsadzic tam jeszce dwa palce, miedzy linke a blache.
A co chcesz tamtedy pociagnac ?

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 14, 2006, 22:46:56 pm »

Guciu1801

  • Gość
tytulem podpowiedzi dla Meggido, linki nie przeciagniesz, bo jest za krotka, musisz przewiercic otwor nieco nizej., albo zmontowac jedna linke z dwoch, tzn z nowej linki zdejmujesz plastikowy zatrzask i montujesz go na koncu starej linki. i uzywasz dalej starej, ktora jest dluzsza. Ja tak zrobilem w moim poprzednim poldzie. I nie trzeba nic wiercic. Czaku wiercil i przewiercil sie przez plastikowy nawiew pod szybe :D

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 15, 2006, 08:47:08 am »

Meggido

  • Gość
Doszedłem do tego iż linka gazu i linka prędko?ciomierza s? prowadzone tym samym otworem i wtedy długo?ć jest wystarczaj?ca. I wiem też, że nie powinienem wiercić niczego nowego. Zauważyłem problem ewentualnej kolizji z nawiewem. A przy prowadzeniu przez oryginalny otwór linka byłaby za bardzo przeginana co nie wróży jej długiego i szczę?liwego żywota.

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 15, 2006, 15:00:04 pm »

chudson

  • Gość
Ja wierciłem obok i był? lekko zagięta przez nawiew ale działała dobrze.

Cytuj (zaznaczone)
od kapitalki liczy się chyba od nowa nie  

Można liczyć od nowa i odrazu podać pojemno?ć większ? ze względu na większe tłoki.


Gdyby twoje problemy Stingerek dotyczyły benzyny to stawiał bym na ga?nik, natomiast na gazie to sprawdził bym ten moduł , zielony kabelek i aparat.  No i co z tym parownikiem , membrany wymienione a ustawiony pó?niej ??

510 000 kilometrów i mały problem - Dla speców !
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 15, 2006, 15:37:12 pm »

ajk#1212

  • Gość
Hmmm powiem tak.
CO do membran wymienialem je sam.
Ale efekt byl identyczny przed i po wymianie.
Wiec to chyba nie dotyczy parownika.
 Za jakis czas , wymienie swiece, kable, (ten zielony tez ) i pompke paliwa.
Sproboje go poprostu udpalic na bełcie i dojechac nim do magika-gazownika.
Jest koles w Przemy?lu który zakładał ta instalacje do mojego autka ( moj byly nauczyciel WF zpodstawowki ) i on tam ma kumpla ktorzy w magiczny sposob tanim kosztem usuwaja wszelkie usterki z instalacja. Wiec jesli na benzynie bedzie smigal to oddam do gazownika-magika i niech to zrobi.

Czy ktos orientuje sie ile moze kosztowac wymiana pierscieni ?
Zaznaczam że silniczek jest jezdzony naprawde baaardzo spokojnie, poprsotu nigdy nie jechalem nim wiecej niz 120km/h moj ojciec tez. Zawsze plynnie rozpedzany na kazdym biegu bez zrywow i szaleństw.
Wiec sama wymiana pierscieni moze zminimalizowac zuzycie oleju ktore jest dos cspore i samochod nie ma mocy.