Autor Wątek: lambda a katalizator  (Przeczytany 4852 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

lambda a katalizator
« dnia: Luty 14, 2006, 20:44:48 pm »

Goœć

  • Gość
Witam mam pytanko:)
czy wywalenie kata i zainstalowanie normalnego pierwszego tłumika mogło zepsuć s?de je?li tak to czy jest sens zakładać now??

lambda a katalizator
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 14, 2006, 20:51:53 pm »

Cycu_E30

  • Gość
po 1. podawaj zawsze model auta itp. :)
po 2.jeżeli nie założysz nowej sondy L. to ci komp zacznie szaleć....  :mrgreen:

lambda a katalizator
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 14, 2006, 20:53:50 pm »

Guciu1801

  • Gość
jest sens. Sonda to czujnik ktory pomaga dobrac parametry pracu wtrysku, bez niego mozesz miec problemy ze spalaniem, obrotami , moca itp.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 14, 2006, 20:57:44 pm »

Meggido

  • Gość
Ech, kochany ga?nik. Sonda lambda kontroluje skład spalin. Czemu komputer będzie szaleć? Po wyjęciu katalizatora polepszy się tylko przepływ spalin.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 14, 2006, 20:58:55 pm »

Cycu_E30

  • Gość
ja odpowiedizałem na pytanie "jezeli sie jej wogóle nei załozy" , to komp zacznie szaleć , (w moim przypadku moze przej?c na tryb awaryjny) , noi tka jak napisał Guciu#1801,  :)

lambda a katalizator
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 14, 2006, 21:00:47 pm »

Meggido

  • Gość
Fakt, drobne niedopatrzenie. Bez sondy nie pojedzie.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 14, 2006, 21:10:55 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
wywalenie kata sondy nie zepsuje.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 14, 2006, 21:11:22 pm »

goœć

  • Gość
Cytat: "CyCu#1904"
po 1. podawaj zawsze model auta itp. :)
po 2.jeżeli nie założysz nowej sondy L. to ci komp zacznie szaleć....  :mrgreen:

sorki oto korekta
atu + monowstrysk bosh dodam że poza zwiekszonym spalaniem benzyny nie ma innych objawów na gazie ok spalanie 10,5l, kontrolka wtrysku sie nie ?wieci wiec nie wiem czy tryb awaryjny może ze jest to instalacja bez kompa wiec gazownik poniewaz były problemy z odpałem na benie założył jak on to okre?lił "drugi reset" wiec może dlatego nie zgłasza awarii a ostatnio byłem na wymianie filtra i regulacji gazu i kole? mi stwierdza ze lambda padnieta wiec zaczołem kombinować że dlatego mam takie zaniki beny w baku choć stosuje ja wyłacznie do odpalenia.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 14, 2006, 21:14:59 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
ja u siebie w boschu mam tlumik z GLE w miejscu kata ,nie ma to absulutnie wplywu na dzialanie sondy,jezeli ktos twierdzi inaczej to pitoli farmazony

lambda a katalizator
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 14, 2006, 21:17:32 pm »

Cycu_E30

  • Gość
tryb awaryjny raczej ci sie nie właczył , poznasz go po tym ze auto pracuje w zakresie (chyba) 1500obr/min - 4000 MAX obr i mneijsza moc..... większe spalanie wywalenie kata nie owino nic spowodowac , lecz bez sondy daleko nei zjajedziesz , bo komp nie otrzymuje informacji od danego czujnika i nie wie jak? mieszanke dobrać....

lambda a katalizator
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 15, 2006, 10:37:12 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Jest jeden aspekt po wywaleniu katalizatora o którym wszyscy "jakby" zapominaj?. Chodzi o ekologię. Po wywaleniu katalizatora możesz nie wyrabiać się z normami spalin. No ale kto się tym przejmuje. CHyba nieliczni diagno?ci i panowie w twardych daszkach z odpowiednim sprzętem pomiarowym.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 15, 2006, 12:05:24 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
jezeli samochod jest na gaz i nie ma kompa gazowego to sonda nie jest potrzebna
jednak bosch pracuje zawsze w petli zamknietej ,bo sada jest podgrzewana
przelaczasz na gaz i sonda juz ci niepotrzebna ,ale benzyny to ci wykotluje sporo ,bo ,zepsuta sonda - czyli daje za male napiecie ,czyli mieszanka jest wzbogacana
problemow z odpalaniem nie ma ,bo jak zalozyl reset kompa to zawsze odpala z ustalonych parametrow
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 15, 2006, 21:34:27 pm »

Krzysiek

  • Gość
sonda jest po to aby utrzymywac stały okolo stechiometryczny (LAMBDA=1) sklad mieszanki po to aby zapewnic prawidlow? pracę katalizatora wiec jak go wywalisz to nic sondzie nie zaszkodzi

lambda a katalizator
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 15, 2006, 22:02:24 pm »

Adipaw#1868

  • Gość
reasumuj?c
jak masz poldka w gazie na krutko(gaz nie ma kompa) to lej na s?dę ale jak ci przyjdzie pojechać na benzie to się nie zdziw u kumpla w lanosie jak padła s?da to benzyny palił ponad 22 litry na 100!!! to wyobraż sobie co polonez spali!!
z uszkodzon? s?d? silnik na benzie  chodzi cały czas jak na ssaniu ma lepszego kopa ale dużo pali!
proponuję zmienić s?dę na allegro s? po 100 a nawet taniej!! żeby? miał wszystko sprawne!:)
jak masz gaz to i tak nowa na długo starczy bo mało na benzynie jeżdzisz!

[ Dodano: 2006-02-15, 22:06 ]
Cytat: "Krzysiek"
sonda jest po to aby utrzymywac stały okolo stechiometryczny (LAMBDA=1) sklad mieszanki po to aby zapewnic prawidlow? pracę katalizatora wiec jak go wywalisz to nic sondzie nie zaszkodzi

co do tego to jest pewne ale! w polonezie to może nie zrobi rużnicy !ale tak na prawde wszelkie zmiany w układzie wydechowym naprzykład przerubka na przelotowy czy zmiana kata na strumienice powinna pyć zakończona przestrojeniem ECU! bo innaczej może faktycznie ?ilnik ?wirować!!

lambda a katalizator
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 16, 2006, 00:31:46 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
sa rozne sondy lambda
jak padna calkowicie to albo silnik bedzie zalewalo i bedzie gasl ,albo silnik bedzie mial za uboga mieszanke i tez bedzie gasl
kopa to silnik moze dostac tylko na nie dokonca padnietej sondzie
najczesciej jednak stosowane sa sondy o max napieciu dla mieszanki bogatej i przy padzie takiej sondy silnik bedzie gasl od zalewania ,nie bedzie mial kopyta, bedzie kopcil z rury

a najleszpsze ,ze komputerom ciezko jest zdiagnozowac padnieta sonde lambda i CE nie musi sie swiecic
jednak gdy juz sonda padnie w Polonezie to lepiej zalozyc nowa - na allegro 4-przewodowa do Boscha 85pln ,1-przewodowa do Abimexa 45pln ,a do GSI to nie wiem ,czy tam 1 ,2,3 czy 4 przewodowa (moze ktos by sprawdzil i napisal)
wiec widac ,ze pieniadze niezbyt wygorowane
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 16, 2006, 10:10:05 am »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
GSI tez ma 1 przewodowa z tego co pamietam

lambda a katalizator
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 24, 2006, 04:12:09 am »

goœć

  • Gość
Cytat: "KGB"
jezeli samochod jest na gaz i nie ma kompa gazowego to sonda nie jest potrzebna
jednak bosch pracuje zawsze w petli zamknietej ,bo sada jest podgrzewana
przelaczasz na gaz i sonda juz ci niepotrzebna ,ale benzyny to ci wykotluje sporo ,bo ,zepsuta sonda - czyli daje za male napiecie ,czyli mieszanka jest wzbogacana
problemow z odpalaniem nie ma ,bo jak zalozyl reset kompa to zawsze odpala z ustalonych parametrow

no to kolejne pytanko czy skoro jest reset to nowa lambda co? zmieni czy dalej bedzie pracował na "ustalonych parametrach"?

lambda a katalizator
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 24, 2006, 14:48:47 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
nie
jak bedzie sonda to na benzynie bedzie pracowal dobrze
bo odpala na danych parametrach ,ale sonda jest szybko podgrzewana i zaczyna kontrolowac mieszanke
teraz jak jest uwalona to daje za male napiecie ,przez co mieszanka jest za bogata
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

lambda a katalizator
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 24, 2006, 14:52:54 pm »

Cyneq

  • Gość
Przecież jeden piernik jaka się da sonde. Charakterystyki napięć zawsze s? takie same IMHO. To ile jest kabelków to zależy od tego czy:
- ma kabelek do masy "sygnału",
- ma kabelek do podgrzewania elektrycznego,
- ma kabelek do masy od "podgrzewania"

Bo oczywi?cie "sygnał" ma każda. Po kolei zgodnie z tym wyliczeniem można dodawać kabelki. Może być też sonda dwuprzewodowa bez "mas".

lambda a katalizator
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 24, 2006, 14:59:48 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cyneq#1748,
ale jezeli zalozysz do boscha sonde niepodgrzewana to bedzie duzo palil na ssaniu
no a roznica w cenie miedzy 1-przewodowa a 2-przewodowa to i tak min 20pln
to jeszcze kolejne 20pln i jest 4-przewodowa :D
a nawet taniej bo ostatnio na allegro widzialem 4-przewodowa za 75pln

czasami poprostu nie oplaca sie kombinowac ,gdyby roznica w cenie byla spora to rozumiem
ale 20pln na dajmy na to 3 lata to zaden pieniadz
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.