Autor Wątek: Zerwany pasek rozrządu 1.6 Gle :(  (Przeczytany 4474 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zerwany pasek rozrządu 1.6 Gle :(
« dnia: Luty 17, 2006, 18:45:24 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
Niestety ale poldzio zrobił mi prezent na Walentynki. A mianowicie powiem więcej może niesma poldzio a firma GATES ! produkuj?ca paski rozrz?du. pękł mi pasek o przebiegu 24 tysi?ce i miał on 11 miesięcy. Wymieniłem go z kołami obydwoma nowymi. pasek po wyci?gnięciu był sparciały. Z?bki odchodziły od paska, przy urwaniu połowe z?bków zmieliło. Cenzura tak tego pilnowałem dbałem a tu kibel. Wiem tylko że 8 popychaczów się pogieło zakupiłem nowe i nowy pasek zakładam to i odpalam bo niechce mi się głowicy demontować zobacze jak będzie chodził czy wogóle będzie chodził. A taki fajny silniczek miał przebieg 195 tysięcy mój podek robi wszystko żeby niedojechać do 200 000 tysięcy tydzień temu most teraz to.     Cenzura dla pasków Gatesa.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2013, 14:15:07 pm wysłana przez BARTEK#1925 »

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 17, 2006, 19:23:01 pm »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
to załóz 2.0 bedziesz miał takie niespodzianki czesciej
załoz rovera a te niespodzianki dodatkowo beda Cie o wiele wiecej kosztowac :roll:
  • Jef
  • Czaku

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 17, 2006, 20:01:42 pm »

Guciu1801

  • Gość
grunt to optymizm :D

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 17, 2006, 20:06:34 pm »

Meggido

  • Gość
Nie to żebym chciał kogo? zdołować, ale nie liczyłkym na to, że na popychaczach się skończy. Oby nie było odprysków zaworów i pękniętych denek.

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 17, 2006, 22:31:48 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
w OHV nie ma co plakac,zalozy sie nowy pasek wymieni laski i bedzie hulac jak dawniej, przezylismy to z Patrykiem, na poczatku kupa paniki a pozniej sie okazalo ze nie jest tak zle

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 18, 2006, 08:52:02 am »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
zakł?daj laski, pasek i ustawiaj i bedzia banglała. Ja w trucku miałem tak? co to robiła co 2 tyg  :twisted:
póżniej to już maj?c do?c klepałem laski. Po padzie silnika jak był rozebrany to nie było sladów po tych zabawach

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 18, 2006, 12:27:07 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Takie male pytanko troche w temacie: czy konczacy sie rozrzad ma jakies objawy? Bo szczerze mowiac nie bardzo wiem w jakim stanie jest moj... :D
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2006, 14:28:26 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
OHV jest o tyle dobra ,ze zadko kiedy zawor sie skrzywi po takim becku
ja mialem u siebie zmieniac kiedys  :lol: ,ale jakos mi sie nie chce ,po tym zwlaszcza ,ze nowe paski potrafia sie rwac
powiedzialem sobie ,ze jak sie urwie to zaloze drugi
tylko hydrauliczne popychacze sie przy tym zesraja ,ale najwyzej zrobaia sie z nich niehydrauliczne  :roll:
a na pasku mam juz dobre 80k

GATES to podobno najlepsza firma od paskow wszelakiej masci - klinowy od alternatora i pompy wody wytrzymal u mnie 5 lat i zacza piszczec ,ale nie pekl
od wspomagania sam musialem przeciac by zalozyc na trasie 5-letniego gatesa ,po tym jak mi 1-miesieczny Fomar strzelil
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 18, 2006, 17:02:59 pm »

Defender

  • Gość
Cytat: "mastah22#1900"
to załóz 2.0 bedziesz miał takie niespodzianki czesciej
załoz rovera a te niespodzianki dodatkowo beda Cie o wiele wiecej kosztowac :roll:

Czyli mam rozumieć, że silnik 1.6 jest do poldzia najlepszy? Jak tak to ga?nik czy wtrysk? My?lałem o założeniu i odpicowaniu 2.0, ale teraz mam obawy przez ciebie

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 18, 2006, 22:00:05 pm »

Mrozek#83

  • Gość
Jak w 2.0 (czy tez w innym fiatowskim dohc z tej serii, pochodz?cym od 131/132/argenty) strzeli pasek to dziej? sie dużo gorsze rzeczy niż w poczciwym 1.5-1.6 ohv. Bankowo krzywi? się zawory - statystycznie około 5-6 ich sztuk dostaje po łbie - i nie ma zmiłuj sie, trzeba je wymienić (a wówczas to najlepiej już wszystkie). W 2.0 ze 132 - ale już nie argenty, tam już t? wadę poprawiono - (oraz 1.8 i długoskokowym 1.6 z pierwszych modeli 132) dodatkowo, w czarnej wersji (czyt. urwania się paska w bardzo wysokich obrotach i nieszczę?liwym zbiegu okolicznmo?ci), zbyt duża krzywka napędu mechanicznej pompy paliwa uderza w drugi korbowód i ?cina się ?ruba jego pokrywy lub... pęka kadłub silnika (w argentach wła?nie dlatego krzywkę zmniejszono, wersje wtryskowe za? potrafię krzywki nie mieć wcale; a w modelach sprzed tej zamiany, albo robi się to samo czyli zeszlifowywuje mimo?ród, lub ucina całkiwicie ów krzywkę, stosuj?c przy tym eletryczn? pompę paliwow?). Co oznacza, jak można się domysleć, death of the engine.
Ale nie przesadzajmy - fiatowskie dohc s? fajne i dostarczaj? dużo przyjemno?ci z jazdy, a napewno już maj? trwalszy układ korbowy, ze względu na umieszczenie wału korbowego na 5 podporach i nie trzeba się tak bardzo rygorystycznie pilnować z, nieco większym niż wynikaj?cy z emerytowanego stylu jazdy, wysilaniem silnika. Pisz?c w skórcie - panewki za szybko w nim nie zaczn? rechotać. Jedna uwaga, będ?ca wyj?tkiem od reguły, dotyczy silnika o pojemno?ci 2.0 - ze względu na długi skok tłoka (90 mm) i najmniej korzystny stosunek długo?ci korbowodu do ?rednicy wykorbienia, o panewki korbowe tego silnika trzeba niestety bardziej dbać i nie przekraczać obrotów mocy maksymalnej, czyli 5500 rpm, a w codziennym użytkowaniu raczej starać się oscylować dobrze poniżej tej granicy. Bo do tego jest ten silnik stworzony - do wykorzystywania elastyczno?ci, pozwalaj?cej na sprawn? i dynamiczn? jazdę w niskich zakresach prędko?ci obrotowych. Jak kto? lubi obroty, to niech o fiatowskim 2.0 zapomni, do wiertarkowego żyłowania ten silnik nie jest stworzony. Oczywi?cie, nie popadajmy w skrajno?ć - każde 2.0 napewno pod każdym względem dotycz?cym trwało?ci układu korbowego na wyższe niż przeciętnie obroty, będzie lepsze od seryjnego silnika, ale nie może się w tym równać z roverkiem. Sam od jakiego? czasu ujeżdzam już 2.0 dohc (tyle, że nie w polonezie) i stwierdzam, że nie ma się czego bać - do 4500-5000 rpm ci?gnie rze?ko, a więcej i tak nie potrzeba, bo i na niższych obrotach też jest w stanie poci?gn?ć z odpowiedni? dynamik?. Normalna i niespieszna jazda tym silnikiem to granica 3500-4000 rpm, a i tak mało co jest w stanie dotrzymac mu kroku.
Jak założysz odpicowane 2.0 to będzie Ci długo służyć, ale pod warunkiem przestrzegania pewnych zasad w jego użytkowaniu i nie traktowaniu tego silnika jak jednostki rajdowej. Kwestia tylko, jak bardzo chcesz odpicować ten silnik. Bo kompleksowy remont tego silnika jest do?ć drogi i potrafi znacznie przekroczyć warto?ć poloneza w którym ma się znale?ć. Wyniesie on 2000-3000 zł; ale mam na my?li nie byle wymiene pier?cionków i panewek, ale full service: szlify wału, cylindrów, nadwymiarowe panewki, nadwymiarowe tłoki lub nowe tuleje cylindrowe pod stare, ale dobre jeszcze tłoki, nowe zawory, na nowo wyfrezowane gniazda w głowicy, nowe prowadnice, tulejki walka po?redniego, tulejki korbowodów, koła rozrz?du itp; zreszt? taki remont seryjnej ohvałki tez niewiele mniej wychodzi - bo od najmniej 1300 do 2500 zł, tylko niektórzy o tym zapominaj?, porównuj?c ekonomiczny sens tego przedsięwzięcia. Bo trzeba sobie zdawać sprawę, że opłacić się, ta zabawa ekonomicznie się wcale nie opłaci. I za takie co? je?li się maj? brać, to niech bior? się tylko pasjonaci.

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 18, 2006, 23:56:20 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
Marcin wiem co czujesz dzis strzelil mi pasek.w poniedzialek chyba sie dowiem co sie stalo

lacze sie z Toba w bólu :cry:

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 21, 2006, 15:01:33 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
Współczuje GT.
Ale po pierwsze chciałbym podziękować cierpliwo?ci Piotrka 389 z Wrocka troche rad telefonicznych mi dał :)
Po drugie kupiłem 8 popychaczów krótsze po 7.80 a dłuzsze po 8 złotych do tego dorzucam cene paska zakładam nowe popychacze i paek zalewam z góry benzynk? i pali troche miałem problem z rozrz?dem ale wszycho ok autko mniej pali bo 9 gazu bierze, lepiej się zbiera i pracuje jak pracował głowicy nie?ci?gałem więc niewiem jak z zaworkami ale od soboty waln?łem już prawie tysi?c kilometrów i autko je?dzi jak nigdy dot?d ustawiłem zaworki na 0.2 i wydechy i ss?ce.  

Dziwi mnie jedno dla tego silnika producent podaje ci?nienie 4 razy po 9.5 a ja mam od roku mam na pierwszym 8.5 na drugim 7 na trzecim 7 na czwartym 8 a wiec nisko :( ale autko hula bez zarzutu.             Gt trzymaj się :)

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 21, 2006, 17:26:42 pm »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
Cytuj (zaznaczone)
Dziwi mnie jedno dla tego silnika producent podaje ci?nienie 4 razy po 9.5 a ja mam od roku mam na pierwszym 8.5 na drugim 7 na trzecim 7 na czwartym 8 a wiec nisko  ale autko hula bez zarzutu. Gt trzymaj się
on zdecydowanie  sie domaga remontu...
  • Jef
  • Czaku

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 21, 2006, 17:41:03 pm »

Piotrek_

  • Gość
bez przesady.. na 1.5 mialem nizsze cisnienie i poszedl te 160.. z gorki, ale poszedl :roll: na serio na plaskiej te 150 wyciagal po dluuugim bujaniu.

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 21, 2006, 23:09:33 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
a u mnie feler jest z malego kola rozrzadu.niewiadomo czemu poharatalo pasek,a bylo panstwowe.Teraz wymieniam kola na te ktore sa stosowane od jesieni 97 ,niestety moj plusiak jest z poczatku produkcji. laski beda wymieniane,niestety dostanie PAŃSTWOWYCH KÓŁ ROZRZADU okazuje sie problemem,a o rzemioslach ,ktore mialem dzis w rekach wole sie nie wypowiadac

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 22, 2006, 16:17:57 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
No wła?nie niepiszę że to ci?nienie jest dobre ale mam tak rok już autko normalnie się zbiera normalnie pali i niebierze oleju je?dzi git :) Więc zlewam na to niebędę pchał kasy tam gdzie jej narazie nietrzeba bo kasiury niemam :)

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 24, 2006, 14:57:04 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
no wiec rozwiazanie mojej awarii

małekoło rozrzadu PAŃSTWOWE Stary TYP  42 zł
nowy pasek rozrzadu   12 lub 15 zł nie pamietam dokladnie
uszczleka pod pokrywe zaworow 2,5
uszczelka pokrywy rozrzadu ceny nie pamietam
sprawdzenie calego silnika

razem wyszlo 120zł

o dziwo wszystkie laseczki proste
moze to dzieki hydraulice

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 24, 2006, 15:02:13 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
tak
dzieki hydraulice
ale zobacz czy sie zawory nie klekocza ,bo popychacze hydrauliczne padaja po zerwaniu paska
powinny ci pasc min 2 sztuki
choc jak ktos ma szczescie to moze i zaden nie pasc
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 24, 2006, 15:03:32 pm »

Offline G.T.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 900
zaworki chodza ciszej niz przed strzalem paska,wiec chyba sie udalo

KONIEC silnika 1.6 Gle :(
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 24, 2006, 15:08:38 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
spoko - dotarly sie przy zerwaniu paska  ;)
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.