Niestety, podstawowe przygotowanie Poloneza do rajdów i KJSów to w tej chwili posadzenie tak żeby opona była równo z błotnikiem, większość podlków w KJSach tak jeździ i skaczą jak pingpongi. Ba, Polonez Hoffmana też jest za nisko posadzony i efekt jest taki że raz nawet rozrył bak albo wolał zamontować płytę pod bakiem zamiast podnieść auto żeby zaczęło się jakoś prowadzić.