FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => CAŁA POLSKA => Wątek zaczęty przez: kisiel w Lipiec 07, 2007, 12:58:06 pm
-
Witam.
Zakładam ten temat, aby każdy mógł napisać co wie o prototypach z fso...
Chodzi mi głownie o auta takie jak Wars, Ogar, czy Warszawa 210. Mnie jednak najbardziej interesuje model Atu - szczególnie wersja Limited. Chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat tego auta, czy ktoś widział je :roll: czy były sprzedawane wersje z lampami Caro i nową prototypową deską projektu fso, albo czy posiada ktoś wersję Atu Limited właśnie z ta deską, bo słyszałem że były wypuszczone jako krótka seria...
piszcie co wiecie na temat tych autek :P
pozdrawiam ;)
-
czy były sprzedawane wersje z lampami Caro
coś kojarze,że na forum była fota Atu z lampami caro
-
Deske rozdzielczą to ponoć włosi (orciari) wykonali.
-
Atu z lampami Caro kilka wyjechało na ulice. Głównie w kolorze białym (nie wiem czy w innych też). Na forum były fotki białego atu z białymi lampami caro. Ja jeszcze niedawno widywałem na ulicach Włocławka też białe atu z lampami od Caro. Deskę nie wiem jaką miało.
-
Chodzi mi głownie o auta takie jak Wars, Ogar, czy Warszawa 210
Muzeum Przemysłu
ul. Żelazna 51
00-841 Warszawa
Wtorek-Piątek: 9:00-16:00
Sobota: 9:00-15:00
Niedziela: 10:00-15:00
Normalny: 6 zł
Ulgowy: 3 zł
-
Niewiem czy ta deska rozdzielcza taka ładna jest, może nowoczesna jak na tamte lata, ale mi podchodzi bardziej jakimś Fordem (ścierą) i trochę oryginał FSO zanika :wink:
[ Dodano: 07-07-2007, 20:01 ]
Zapewne ktoś zauważył, że zastosowano już kwadratowe przyciski po lewej stronie kierowcy - takie jak na konsoli w plusach :mrgreen:
A myślałem że je czonvonpongi opracowali :D
-
Muzeum Przemysłu
ul. Żelazna 51
00-841 Warszawa
no ale tam podobno nie ma tego Atu Limited... więc gdzie :?: :roll:
-
To na zdjęciach to był prototyp atu- wyszło tego najprawdopodobniej tylko kilka sztuk :?
-
jak kupowalismy poloneza ojciec dostał taką ulotkę ...
(http://images28.fotosik.pl/20/767afba53d76f302m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/767afba53d76f302.html)
(http://images30.fotosik.pl/20/a69a54be28f0590bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a69a54be28f0590b.html)
(http://images29.fotosik.pl/20/a62e2a980b8ac4bcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a62e2a980b8ac4bc.html)
-
Zapewne ktoś zauważył, że zastosowano już kwadratowe przyciski po lewej stronie kierowcy - takie jak na konsoli w plusach :mrgreen:
A myślałem że je czonvonpongi opracowali :D
Zerzniete z ktoregos z Ferrari:)
-
Odnośnie prospektów Młodego. FSO wypuszczało na rynek polonezy w ten sposób lakierowane, zarówno caro jak i atu, z orciari jak i bez. Deski rozdzielcze posiadały "zwykłe".
W tym czasie była chyba też akcja z wprowadzeniem 200 punktów kontroli jakości.
-
Szkoda, że deski z fotki nie wprowadzili do seryjnej produkcji. Wydaje mi sie bardziej funkcjonalna (wgłębienie w desce po stronie pasażera) i wygląda na nowszą (staro ale młodziej niż normalna decha).
-
Niewiem czy ta deska rozdzielcza taka ładna jest, może nowoczesna jak na tamte lata, ale mi podchodzi bardziej jakimś Fordem (ścierą) i trochę oryginał FSO zanika :wink:
?? przeciez to bity ascona-look .
(http://img522.imageshack.us/img522/6286/beztytu322unv0.jpg)
-
atu z lampami caro bylo na alledrogo.pl
co do atusia z orciari - w miescie do ktorego chodze do szkoly jezdzi jeden,lecz ma tylko dokladki na zderzakach, był lakierowany - moze dlatego juz nie ma na drzwiach? jezdzi nim starszy gość :)
-
co do atusia z orciari - w miescie do ktorego chodze do szkoly jezdzi jeden,lecz ma tylko dokladki na zderzakach, był lakierowany - moze dlatego juz nie ma na drzwiach? jezdzi nim starszy gość :)
a ma te naklejki "Limited" na błotnikach :?:
-
BYŁ LAKIEROWANY :idea:
-
mastah22#1900, być może zezowałem z tą ścierą, ale i tak to "zachodni look", mnie tam szwabskie wozy nieinteresują, stwierdziłem, że to ze scierki bo kiedyś taką z bliska oglądałem, a co do Ascony to wiem że to tylko poprzednik Omegi, chyba :mrgreen:
-
poprzednik omegi to record,astry to kadett a vectry to własnie ascona :)
-
hehe, wiedziałem że chybię :mrgreen:
-
A mi ta decha bardziej kojaży siez współczesnymi Volvo, np V70 :D
-
Tak czy siak ta decha jest o wiele ciekawsza. Deska ze zwykłego caro wygląda jakby była kontynuacją tylnej półki.
-
mi sie kojarzy z VW z Vento itp Zdjecia powyzej sa z Poznania z targow a zrobil je mistrz Adamus_FSOAK
-
BYŁ LAKIEROWANY :idea:
no więc nie dowiemy sie czy to jest ta wersja...
-
SeBa, może są jeszcze jakieś inne fotki :mrgreen: znasz mistrza :?: :D
-
A poza tym Atu z światłami od Caro bardziej mi się podoba (już widze jak mnie za to pojedziecie) :twisted:
-
Autor tego wątku, opowiadał mi jak pojechał jakiemuś gdy pierwszy raz zobaczył prototyp, słowami: "Co za kretyn wstawia lampy od Caro do Atu", hehe a to dawno pewno było, nie kisiel :?: :mrgreen:
-
Wg mnie ten tył wcale źle nie wyglądał. Ale jak pewnie wiecie zrobili go w 94r. Wyjechało tylko kilka tych Poldków w celach testowych. Dlatego też nie puszczono w 94r produkcji Atu z powodu pękania tylniej szyby która z kolei nie wytrzymywała przez tylni most. Udoskonalono później i Atu zaczęto seryjnie produkować w 96r. Co do wersji LIMITED to nie tylko ATU do niej należało. W tej samej wersji było też CARO którego fotka jest w instrukcjach obsługi (przynajmniej w mojej od Caro 96r) Wersja ta miała silnik Rovera, i dodatkowe wyposażenie, typu kompletne ospojlerowanie Orciari w kolorze nadwozia, el. szyby, el. podgrz. lusterka w kolorze nadwozia, wspomaganie, klimatyzacja oraz naklejka wzdłuż samochodu z napisem "limited" :wink: .Niżej kilka fotek Caro i Atu z tej wersji:
(http://img502.imageshack.us/img502/3998/fsopolonezcarokitjj5.jpg)
(http://img511.imageshack.us/img511/3775/polonezatu3rn4.jpg)
fotka prototypów:
(http://img443.imageshack.us/img443/6220/prototypyatuikombiko6.jpg)
i czy może ktoś wie jaka to była wersja Poldka bo równie niespotykana jak ten prototyp z lampami Caro i wersja Limited:
(http://img165.imageshack.us/img165/4254/polonezcarofu1.jpg)
(http://img406.imageshack.us/img406/1254/polmr93bg6.jpg)
-
Ten jasno-niebieski był w katalogu "Samochody świata 94". Pamiętam, jak w Auto świecie z 96r. było zdjęcie caro z zamaskowanym przodem i tyłem, pisali,że robią jakąś modernizację
i ma się upodobnić do golfa3. Może coś w tym było, bo ta decha trochę przypomina trójkową
-
Jakiś czas temu był do kupienia biały Atu z niezależnym zawieszeniem tylnym, było kilka fotek - ot śmiesznie wyglądało tylne zawieszenie bez resoróe piórowych. Poldek był ciekawy ale strasznie pordzewiały - o ile sobie przypominam był z 94 albo 96 roku. Deskę miał standardową ale nie pamiętam jakie miał swiatła - temat o nim był na AK
-
Widząc ten prototyp Kombiaka to w 1999 roku wprowadzając go do produkcji specjalnie cni w nim nie zmienili oprócz przeliftingowania go na plusa. Tyle lat im trzeba było go wprowadzić do produkcji :roll: .
Co do tego jasno niebieskiego Caro to pamiętam, że kiedyś w moim mieście jeździł taki. Nie wiem czy to była wersja fabryczna czy tylko rozmach lakiernika który prysną listwy boczne i zderzaki. Był koloru jasno zielonego (tzw. morskiego). Nie pamiętam tylko czy słupki były koloru czarnego czy tradycyjnie pod kolor nadwozia.
-
a ja dziś widziałem carówkę w oricar i takim fioletowym. oczywiście 1,4 :)
-
Ruki1989, I fotka caro w twoim poście. Prezentacja MR93 w stroju Orciari. Rok 1993. Fotka wykorzystywana była na prospekcie A4. Na stronie głównej właśnie ta fota, z tyłu 4 fotki z zielonym czy jakiś takim polonezem w orciari z kołpakami.
-
Autor tego wątku, opowiadał mi jak pojechał jakiemuś gdy pierwszy raz zobaczył prototyp, słowami: "Co za kretyn wstawia lampy od Caro do Atu", hehe a to dawno pewno było, nie kisiel :?: :mrgreen:
Było było :mrgreen: Simon masz dobrą pamięć :D wtedy myślałem że to taki "tuning" ktoś mu zrobił... :roll:
[ Dodano: 09 Lip 2007 11:55 ]
A poza tym Atu z światłami od Caro bardziej mi się podoba (już widze jak mnie za to pojedziecie) :twisted:
a żebyś wiedział ze pojedziemy :D mi osobiście podobają sie te z Atu, ale gdybym miał te od Caro to wstawiłbym sobie te z Plusa 8)
-
Jakiś czas temu był do kupienia biały Atu z niezależnym zawieszeniem tylnym, było kilka fotek - ot śmiesznie wyglądało tylne zawieszenie bez resoróe piórowych. Poldek był ciekawy ale strasznie pordzewiały - o ile sobie przypominam był z 94 albo 96 roku. Deskę miał standardową ale nie pamiętam jakie miał swiatła - temat o nim był na AK
ten atu nie miał niezależnego zawieszenia, zwykły most tylko na sprężynach.
(http://img127.imageshack.us/img127/6291/dsc047427ih1tr3.th.jpg) (http://img127.imageshack.us/my.php?image=dsc047427ih1tr3.jpg) (http://img512.imageshack.us/img512/4614/dsc047431ne1gl1.th.jpg) (http://img512.imageshack.us/my.php?image=dsc047431ne1gl1.jpg) (http://img406.imageshack.us/img406/7982/dsc047531fv1av9.th.jpg) (http://img406.imageshack.us/my.php?image=dsc047531fv1av9.jpg) (http://img127.imageshack.us/img127/7326/dsc047561qm1to5.th.jpg) (http://img127.imageshack.us/my.php?image=dsc047561qm1to5.jpg) (http://img127.imageshack.us/img127/7076/dsc047572oq1et4.th.jpg) (http://img127.imageshack.us/my.php?image=dsc047572oq1et4.jpg) (http://img127.imageshack.us/img127/7787/dsc047611we1kw7.th.jpg) (http://img127.imageshack.us/my.php?image=dsc047611we1kw7.jpg) (http://img512.imageshack.us/img512/4150/dsc047659ux1lb7.th.jpg) (http://img512.imageshack.us/my.php?image=dsc047659ux1lb7.jpg)
-
w dzisiejszym "Motorze" pisali w rubryce "Kulisy polskiej motoryzacji" o zmodernizowanym Poldku, którego wysłano do Detroit:
Andrzej Tyszkiewicz, dyrektor FSO w latach 1991-1995, tak wspomina: Do spółki przystępowaliśmy z nadzieją, że to początek wielkiej współpracy. GM podtrzymywał te oczekiwania. Latem 1994 roku nawet zmodernizował Poloneza, którego wysłaliśmy do Detroit, ale później zapadła głęboka cisza
Czy ktoś wie o jakiego Poloneza chodzi ??
-
Ten biały poldek, aż go szkoda, grokliny, kierownica w skórze, wspomaganie,el. szyby, zawieszenie na sprężynach i rdza. :((http://[URL=http://img214.imageshack.us/my.php?image=lipiecec5.jpg][img]http://img214.imageshack.us/img214/9755/lipiecec5.th.jpg)[/URL]
-
Ciekawe jak się prowadzi... :?:
-
Według mnie, te lampy tam pasują tak samo jak tu
(http://img170.imageshack.us/img170/969/fiat126p43eu9.th.jpg) (http://img170.imageshack.us/my.php?image=fiat126p43eu9.jpg)
Uważam, że późniejsze atu było ładniejsze :) Wszystkie odmiany poloneza nie muszą mieć takich samych świateł :P
-
mastah22#1900, być może zezowałem z tą ścierą, ale i tak to "zachodni look", mnie tam szwabskie wozy nieinteresują, stwierdziłem, że to ze scierki bo kiedyś taką z bliska oglądałem
W takim razie musisz znów pooglądać, bo coś pozapominałeś. Ja żadnych podobieństw w tych deskach nie widzie :wink:
http://www.sierracorner.net/images/pics/articles/catalog/1986/14.jpg
http://www.sierracorner.net/images/pics/articles/catalog/1986/4.jpg
http://www.sierracorner.net/images/pics/articles/catalog/1986/5.jpg
-
http://www.allegro.pl/item196804001_polonez_atu_1_6_gli_limited_edition_bez_gazu.html
-
i co?? Jak dla mnie wygląda na zwykłą atówke :roll:
-
nie drogi bo bez LPG,nietety w chwili obecnej to nie jest niestety zaden atut,szczególnie w przypadku OHV...
-
Jak dla mnie, to że auto nie ma gazu to żaden argument, chyba, że to diesel.
-
Jak dla mnie, to że auto nie ma gazu to żaden argument, chyba, że to diesel.
Zgadzam się, no i chyba ze roverek bo trzeba dbać a roverek w polonezie i jeszcze gaz... oznacza zajezdzone K-series;p przynbajmnej tak jest w 90%
-
Chyba sie nie zrozumieliście.
-
Jak dla mnie, to że auto nie ma gazu to żaden argument, chyba, że to diesel.
Zgadzam się, no i chyba ze roverek bo trzeba dbać a roverek w polonezie i jeszcze gaz... oznacza zajezdzone K-series;p przynbajmnej tak jest w 90%
No to chyba się nie zgadzasz. :D
Pisząc zajeżdżone masz na myśli duży przebieg? Samochody są po to żeby jeździć, a nie stać. :wink:
-
zobaczcie ten film i przejdźcie do minuty 7:40
http://www.youtube.com/watch?v=9seuo5G6gKM
... odpowiedzcie cobyście zrobili tym durniom za taki czyn jakiego się dopuścili? <smutny>
polonez dzielnie się opierał... nie chciał tak skończyć... :( ale banda debila zrobiła swoje
-
Właściciel tego Polda pojawił się na forum u nas.
Dla takich idiotów którzy niszczą auta do odratowania lub w stanie dobrym od raziu obcinałbym kutasa albo łeb.
-
kutasa Oni nie mają więc lepiej im pierdolnąć w łeb,jak z Pajęczna to pewnie bezmózg jest,a jak z Kłobucka to bezmózg x 2.
-
Ale o co chodzi? Złomowiska pękają w szwach od nadmiaru aut do uratowania, to idźcie i je ratujcie. To normalka, że 99%% aut prędzej czy później ląduje na złomie, a góra 1% jeździ dalej, z czego nieliczne zostają odrestaurowane.
-
Po co komu takie wozy drabiniaste, chce to jeżdzijcie. Ale musicie pamiętać, że polonez jest kiepskim samochodem.
Szybciej gniją niż jeżdzą ;.
-
Po co komu takie wozy drabiniaste, chce to jeżdzijcie. Ale musicie pamiętać, że polonez jest kiepskim samochodem. Szybciej gniją niż jeżdzą ;.
Kiepski to jesteś ty co innego można kupić za te pieniądze żeby jeździło chyba nie golfa od 70-cio leniego niemca który jeździł nim tylko do kościoła i ma niby tylko 135tys przejechane samochód 18-nasto letni...
-
Nawet golfery 25 letie trzymają się lepiej polonessssy.
-
przyszedłeś prowokować? to jest forum ludzi którzy myślą inaczej niż ty więc po co siać taki defetyzm? są fora na których można chwalić niemiecką myśl techniczną i tam sobie mów co chcesz
-
Nie. P1o2trek sam podał przykład golfa. Trzeba trzeżwo spojrzeć na rzeczywistość nie na darmo polonezy poszło na złom, nie na darmo każdy kto nim kiedyś jeżdził ma go dosyć, sztywny wyjący most, mało wytrzymałe silniki(rover jest chyba nawet gorszy,ale nie na darmo pozbywali się ich pozbywali), blacha gnijąca już na placu.
Zdejmij sobie "oricari" czyli szeroką listwę z mercedesa i zobacz jak wygląda tam blacha a jak w polonezie.
Można jeżdzic starym samochodem, ale musi to być topowy niegdyś model.
-
KLEPACZ i sam sobie plujesz w twarz cytuje:
można jeżdzic starym samochodem, ale musi to być topowy niegdyś model.
Polonez nie byl topowy??
następne:blacha gnijąca już na placu zdejmij sobie "oricari" czyli szeroką listwę z mercedesa i zobacz jak wygląda tam blacha a jak w polonezie.
Jak sie dba to sie ma. Ja wole zadbanego poloneza w którym trzeba zrobic kilka zaprawek niż jakikolwiek inny zajezdzony zaniedbany samochód
następne:mało wytrzymałe silniki
moj ma przejechane ponad 220tyś i nie mam z nim żadnych problemow
następne: sztywny wyjący most
mój most jest cichy...
następne:każdy kto nim kiedyś jeżdził ma go dosyć
i tu sie z toba nie zgodze moi znajomi mieli polonezy i wszyscy je chwalili a zmieniali je tylko dlatego ze wstydzili sie jezdzic polonezem, ja jezdze polonezem i sie nie wstydze tego :)
i polonez ma zalete której nie ma zaden samochod z RFN nie przyciąga próżnych kobiet :)
-
Ale o co chodzi? Złomowiska pękają w szwach od nadmiaru aut do uratowania, to idźcie i je ratujcie. To normalka, że 99%% aut prędzej czy później ląduje na złomie, a góra 1% jeździ dalej, z czego nieliczne zostają odrestaurowane.
Ale to nie były auta ze złomu. Gość sam mówił, że poldka w dobrym stanie (z książką serwisową) kupili od pierwszego właściciela.
-
polonez ma zalete której nie ma zaden samochod z RFN nie przyciąga próżnych kobiet
bo liczy się wnętrze, a wnętrze Poloneza stanowi właściciel :) :)
-
kolego klepacz, my jeździmy i opiekujemy się Polonezami jakby na przekór producentowi. na zasadzie- spójrz brakorobie, bublodłubie i fachowcu od siedmiu boleści, co można zrobić z Poloneza nie mając olbrzymich środków, OBRSO i całej armi inżynierów, tylko własne ręce i odrobinę pomyślunku. to ta własnoręcznie wykonana praca daje nam ogromną satysfakcję. dla jednych ciągła naprawa i ulepszanie Poloneza stały celem życia, może to jakaś szajba, może jakiś pierdolec ale jakże pożyteczny i przyjemny. a spójrzmy na przeciętnego Niemca- kupił 30 lat temu Golfa. minęło 30 lat, Golf wygląda dalej jak nowy, tymczasem helmut się postarzał, wypadły mu zęby, wyłysiał i wątroba go boli od nadmiaru piwska. żyje takie niemczydło w całkowitej nieświadomości, nie ma pojęcia o wyjącym moście, o padłym silniku i zacierających się tłoczkach hamulcowych. a jak pomyśli jeszcze, że to wstrętne golfidło będzie istniało długo po tym, jak zdechną ostatnie robaki które go zjadły- to szału dostaje. współczujmy zatem Niemcom, że ich pokarało Golfem i nie naśmiewajmy się z nich, bo nasz Polonez to "ludzki" samochód i starzeje się szybciej niż my.
-
szeroką listwę z mercedesa i zobacz jak wygląda tam blacha a jak w polonezie.
Może zapytaj właścicieli mercedesów, co myślą na temat blachy w tym aucie. Zapewne, Ty wiesz lepiej od użytkownika. Inna sprawa, to porównanie poloneza do mercedesa jest bez sensu. To są auta z zupełnie różnych klas (i patrząc stosunek ceny do jakości, to polonez wypadnie wyśmienicie). Porównać to możesz poloneza z kadetem.
Kiedyś wyśmiewano poldka, ze gnije. Teraz jakby to miało mniejsze znaczenie, bo na potęgę gniją dużo nowsze auta.
Polonez, to auto archaiczne, ale trwałe i zapewniające wszystko, czego potrzebuje człowiek do przemieszczania się z miejsca A do B. Ale skoro ktoś potrzebuje fury do wyrywania dup, bo twarz ma niewyjściową, to musi się poratować stuningowanym golfem od dziadka.
-
Kiedyś wyśmiewano poldka, ze gnije
Jeśli wierzyć relacjom to Niemcom się w tych samych czasach zdarzały gorsze auta pod tym względem.
bo na potęgę gniją dużo nowsze auta.
Wystarczy się rozejrzeć po parkingu, wczoraj np. widziałem maks 2 letnią Corsę w której gniły doły drzwi.
ez, to auto archaiczne, ale trwałe i zapewniające wszystko, czego potrzebuje człowiek do przemieszczania się z miejsca A do B.
sztywny most
Nie mogę się doszukać problemów jakie powoduje sztywność tylnego mostu. Wszystko co Polonezowi się zarzuca odnośnie jego prowadzenia nie ma związku ze sztywnością tylnego mostu tylko z zestrojeniem zawieszenia i ew. niedostatecznym podparciem tylnej osi, sama zależność zawieszenia w niczym specjalnie nie przeszkadza, przynajmniej łatwiej się zmienia części z tyłu.
Skądinąd zarzuca się Polonezowi podsterowność: Po pierwsze on jest mniej podsterowny niż wiele nowoczesnych samochodów z przednim napędem. Po drugie BMW od lat stroi samochody podsterownie i to chwalą że niby "still a powerfull RWD but you have to provoke it": 4.47
http://www.youtube.com/watch?v=4O91Crr71jY
"Krzyk podsterowności i nic się nie dzieje"- taka jest logika konstruktorów i testerów od lat: Wpaść pod tira albo na drzewo po przeciwnej stronie drogi to nic groźnego.
-
\
Zdejmij sobie "oricari" czyli szeroką listwę z mercedesa i zobacz jak wygląda tam blacha a jak w polonezie.
Mieliśmy Mercedesa 123, więc mogę się wypowiedzieć w temacie. Rdzewiał upiornie. W 12-letnim Mercedesie progi były takie, że nawet nie dawało się pod nie 50cm deski podłożyć do podnoszenia, bo po prostu właziła do środka. Bagażnik praktycznie nie miał podłogi, listwy ozdobne na dole od drzwi poodpadały, bo nie miały się czego trzymać, błotniki przednie wyglądały jak po ostrzale, maska nie miała narożników i tak dalej... Tylko mechanizmy były trwalsze.
To samo dotyczy Pasatów z pierwszych serii. 12 letnie auta potrafiły być w takim stanie, że wylatywały im wahacze z mocowań, nie wspominając o tym, że były to samochody podobnie bezpieczne jak Tico.
-
Grzesiu ja wiem, że ty lofciasz tylko polonesaa ale takie rzeczy o których piszesz, to pewnie robota polskich szpachlarzy.
Ja w 5 letnim polonessie nie miałem już podłogi i progu a nie wyglądało, żeby ktokolwiek coś tak kiedyś robił. T
-
Co znaczy "lofciasz"? Mercedes był kupiony za ciężką kasę w Niemczech, a progi miał oryginalne jak i resztę.
-
O iwele nowocześniejsze, niegrzebane przez szpachlowców z Polski i Turków w Niemczech też pięknie gniją.
Przykład to chhociażby Astry I, Omegi A i B, Vectra A, B, DAEWOO-pięknie gnije TICO, NUBIRY - Skody Felicje, Favority, fordy escorty - tu pięknie samodegradują się podłużnice, zwłaszcza z tyłu, przy czym z wierzchu nic nie widać - Mondeo też lubi sobie gnić (MKI), starsze fordy tak samo, Sierry, Scorpiaki. Volkswageny mniej ale też się cuda trafiają.
-
Ja w 5 letnim polonessie nie miałem już podłogi i progu a nie wyglądało, żeby ktokolwiek coś tak kiedyś robił. T
A w moim 13 letnim progi są oryginalne. Czy twój Polonez był z 96 roku?
to pewnie robota polskich szpachlarzy.
Kolega rok szukał Mercedesa 190 który by się nadawał do czegokolwiek. I znalazł jedyne zdrowe auto w Polsce. Tylko że będę tego lata to auto malował bo jak nie to za rok nie będzie już się opłacało nawet tego ratować.
-
w moim 13 letnim c+ też mam oryginalne progi a rdza zeczęła wychodzić po tegorocznej zimie :( tak to do tej pory nawet nie byloby rdzy na nim
-
ja mam prawie 16 letnie caro i progi zdrowe. Ruda wyłazi tylko na elementach w niektórych miejscach standardowo z lewej.
to że trafił ci się zły egzemplarz nie znaczy że można tą miarę przykłądać do wszystkich poldków
-
a ja mam w 125p 36-cio letnie, oryginalne, nie rzeźbione progi i co? <lol>
-
Wpaść pod tira albo na drzewo po przeciwnej stronie drogi to nic groźnego.
Nadsterowność ma tą zaletę, że nie widzisz drzewa które za chwile cie zabije.
-
szeroką listwę z mercedesa i zobacz jak wygląda tam blacha a jak w polonezie.
Może zapytaj właścicieli mercedesów, co myślą na temat blachy w tym aucie. Zapewne, Ty wiesz lepiej od użytkownika. Inna sprawa, to porównanie poloneza do mercedesa jest bez sensu. To są auta z zupełnie różnych klas (i patrząc stosunek ceny do jakości, to polonez wypadnie wyśmienicie). Porównać to możesz poloneza z kadetem.
Kiedyś wyśmiewano poldka, ze gnije. Teraz jakby to miało mniejsze znaczenie, bo na potęgę gniją dużo nowsze auta.
Polonez, to auto archaiczne, ale trwałe i zapewniające wszystko, czego potrzebuje człowiek do przemieszczania się z miejsca A do B. Ale skoro ktoś potrzebuje fury do wyrywania dup, bo twarz ma niewyjściową, to musi się poratować stuningowanym golfem od dziadka.
Moja 190'90 rok pójdzie na sprzedaż bo ni tym jeździć na gazie,a dziury od spodu ma że w Poldku '91 takich nie stwierdziłem.
Popatrz na drogach i na szrotach ile jest zachodnich a ile Polonezów-rok latałem żeby u kumpla na szrocie przód do przejściówki złapać-i złapałem ale i tak od Akwarium,a mesia dorwałem za tydzień.
W Naszym kraju wszystko gnije-a Poldki przed Caro były chyba najlepiej zakonserwowane.
-
Sorki ze troche nie na temat ale nie wiem gdzie to napisac:P
Odnalazłem Syrene 104 Bosto stoi ona u dziadeczka w krzakach jescze pare ładnych lat temu widywałem ja jak jezdzi teraz tylko sie marnuje moze warto by ja uratowac w koncu to tez zabytek i juz chyba mało takich zostało?
-
Sorki ze troche nie na temat ale nie wiem gdzie to napisac:P
Odnalazłem Syrene 104 Bosto stoi ona u dziadeczka w krzakach jescze pare ładnych lat temu widywałem ja jak jezdzi teraz tylko sie marnuje moze warto by ja uratowac w koncu to tez zabytek i juz chyba mało takich zostało?
No i po co ten post? Jak chcesz to ją "uratuj" - forum tego za Ciebie nie zrobi.
-
Nadsterowność ma tą zaletę, że nie widzisz drzewa które za chwile cie zabije.
Nadsterownosc ma taka zalete ze da sie tym skrecac. Szczegolnie zima pomaga.
-
Sorki ze troche nie na temat ale nie wiem gdzie to napisac:P
Odnalazłem Syrene 104 Bosto stoi ona u dziadeczka w krzakach jescze pare ładnych lat temu widywałem ja jak jezdzi teraz tylko sie marnuje moze warto by ja uratowac w koncu to tez zabytek i juz chyba mało takich zostało?
Jak nie Ty to ktoś inny
Porób foty i zamieść w ogłoszeniach wielu jest takich co by z chęcią ją przygarnęło. Lepiej teraz, niż by miała trafić na szrot- bo będzie potem problem wydostać ją z tamtą.
-
Co do rdzy w poldkach, to mój c+ 1998 ma ją tylko tam gdzie był lekko puknięty w drzwi, a cała reszta trzyma się całkiem ładnie.
Co do prototypów kiedyś była zrobiona Nysa z silnikiem diesla z Nissana, ale nie wiem nawet w jakiej ilości, jeżeli kogoś interesuje temat to mogę dziadka podpytać.
-
Znajomek miał Nysę z silnikiem z TRUCKA, czyli 1.9 diesel z Cytrynki, fajnie mu to śmigało :)
-
Sorki ze troche nie na temat ale nie wiem gdzie to napisac:P
Odnalazłem Syrene 104 Bosto stoi ona u dziadeczka w krzakach jescze pare ładnych lat temu widywałem ja jak jezdzi teraz tylko sie marnuje moze warto by ja uratowac w koncu to tez zabytek i juz chyba mało takich zostało?
fabrycznie nie było czegoś takiego jak 104 bosto, za wyjątkiem prototypów.
-
Wiecie co? Tak sobie pomyślałem, że największą krzywdę jaką zrobili panowie z FSO Polonezowi było nazwanie go Polonezem. Nie żeby ta nazwa była jakaś brzydka, tylko w ten sposób wszyscy pojmują go jako auto zaprojektowane w Polsce (czytaj - "najgorszą tandetę na Ziemi"). Gdyby zostały na nim tabliczki "Licencja FIAT", a auto nazywało się Polski FIAT 137p, to ludzie by szanowali je podobnie do 125p "bo włoskie". Zamiast borków były by "te oryginalnie włoskie", a zamiast dalszych mielibyśmy MR'y. A tak to mamy to co mamy...
Myśl ta przyszła mi do głowy po rozmowie z jednym kretynem który kupił by sobie 125p, a nienawidzi Polonezów bo to dla niego wzorzec tandety.
-
"Licencja FIAT", a auto nazywało się Polski FIAT 137p,
Na takiej zasadzie krzywdą było to że ten samochód nie został wycofany z produkcji w 1990tym roku. Traktowaliby go jako zabytek ,a nie samochód współczesny.
Do tej pory z resztą często debile wysuwają argumentację że Polonez jest do kitu bo bo ich Seat Leon TDI z 2006... Jak Polonez miał ostatnie zmiany w 97dmym i zarzucili w 2002gi ,a Seat kosztował tyle co 4 Polonezy...
-
Na szczęście wśród osób, które na prawdę mają pieniądze, a nie tylko udają, częściej się słyszy: Żeby tylko ten peugeot / citroen / opel przewiózł choć jedną czwartą tego co woził polonez. Lub: Polonezem / Fiatem 125p to się jeździło. Jak nie chciał zapalić, to się poruszało kabelkiem i nie było że nie odpali. A teraz trzeba mieć telefon kom. i assistanse.