FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: myszaradom w Luty 27, 2012, 19:33:33 pm
-
Tak jak w temacie szukam zdjęć info ogólnie wszystkiego o takim polonezie
-
(http://www2.picturepush.com/photo/a/7674590/220/Anonymous/2c670074f7445c96.jpg) (http://picturepush.com/public/7674590)
(http://www1.picturepush.com/photo/a/7674609/220/Anonymous/14bc84d452355fd7.jpg) (http://picturepush.com/public/7674609)
(http://www4.picturepush.com/photo/a/7674617/220/Anonymous/b6d40790417e5e7c.jpg) (http://picturepush.com/public/7674617)
-
To był prototyp z FSO? Wiadomo coś ile takich wyprodukowany i kiedy? Kolega z pracy mi opowiadał, że widział kiedyś takiego Poldka u mechanika (raczej w czasach przed Caro), ale niestety nic więcej nie był w stanie powiedzieć :)
-
ale to jest patent z fabryki czy czyjaś prywatna masturbacja ??
-
Ja nie wiem, chodzi mi o to by zrobić konkretną glebę z tyłu auta a coś mi się wydaje że na 2 piórach się tego nie da zrobić.
-
To jest fabryczny prototyp w Atu.
-
Ja nie wiem, chodzi mi o to by zrobić konkretną glebę z tyłu auta a coś mi się wydaje że na 2 piórach się tego nie da zrobić.
to sobie zamiast pior plaskownik wstaw ;]
-
Ja nie wiem, chodzi mi o to by zrobić konkretną glebę z tyłu auta a coś mi się wydaje że na 2 piórach się tego nie da zrobić.
Pomyśl o mniejszej feldze i niskoprofilowej oponie to auto pójdzie w dół.
-
zdjęcia mam zapisane więc można temat zamknąć
-
Ktoś tutaj miał Poldka ze sprężynami z tyłu więc może jego poszukaj :)
-
Ja nie wiem, chodzi mi o to by zrobić konkretną glebę z tyłu auta a coś mi się wydaje że na 2 piórach się tego nie da zrobić.
źle ci się wydaje, jak buda leży na odbojach, to ztcp. resor jeszcze nie jest idealnie płaski. w każdym razie, nie wygina się w drugą stronę
-
A można jeszcze kolumienki skrócić. A więc klepany resor plus skrócone kolumienki, to koła seryjnej wielkości schowają się w nadkolach. Tylko ciekawe co z wydechem ?<co>
-
dawno zrobione :D
-
Ja mam tylko klepany resor na około 9cm, kolumienki nie ruszane i seria koło równa się z nadkolem.
-
Można również obrócić wieszaki. Ja mam tak u siebie na sklepanych 3 piórach i jest aż za nisko. Foto:
http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/430884_141151856001930_136906539759795_176019_1732080863_n.jpg
-
jest w sam raz:D tyle że jak zamienisz wieszaki nie jest za nisko on nad ziemią? Masz foto?
-
z tyłu ma jeszcze troche miejsca
http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/431172_143549979095451_136906539759795_181520_2122428737_n.jpg
-
Ale to dosłownie przekręcasz do góry nogami mocowanie pióra?
-
Obracasz je i to wszystko. Jeszcze musisz wykręcić śrubę która ściska pióra bo mocowanie wychodzi trochę w innym miejscu. Cała robota to 30min a efekt powalający
-
Obracasz mocowanie piór do mostu to na środku i to wszystko. Jeszcze musisz wykręcić śrubę która ściska pióra bo mocowanie wychodzi trochę w innym miejscu. Cała robota to 30min a efekt powalający
-
dużo siadł? masz foto jak to wyglądało po przekręceniu?| chce się upewnić że dobrze myślę.
-
A gdyby zrobił tak jak na tym foto poglądowym zielony kolor to mocowanie resory, zielony to resor, żółty nowa śruba. Czyli odwracam mocowanie resor idzie niżej, ale żeby nie było za nisko od ziemi mocowanie wiercimy nową dziurę i w nią wchodzi śruba mocująca?
tak jak na foto. Nie pamiętam tylko jak w plusach dokładnie mocowany jest amortyzator
(http://img263.imageshack.us/img263/1314/2154634658.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/263/2154634658.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Widzę, że chodzi o to:
(http://img541.imageshack.us/img541/1139/image192r.jpg)
(http://img690.imageshack.us/img690/6427/dscn7468.jpg)
A więc uważam, że nikt o zdrowych zmysłach i kto chce jeszcze trochę pobyć na tym świecie, nie powinien tego stosować. Rozwiązanie dobre dla samobójców. <do bani>
-
dlaczego tak uważasz? Dlatego moje rozwiązanie wydaje się sensowne. Czyli tak jak na tym drugim foto tylko robimy dodatkowy odtwór
-
Dlaczego tak uważam, dlatego ze cała masa tylnej części samochodu, byłaby podparta na dwóch cybantach o średnicy fi8 i czterech nakrętkach. A co za tym idzie, to, że działające siły bardzo szybko sobie z tym poradzą. Ale jeśli nie zależy Ci na własnym życiu i zdrowiu, możesz praktykować takie "patenty" <blee>
-
To przy takim rozwiązaniu jak na foto żaden problem dać cybanty o twardości 10.9 i np 10mm plus nakrętka samo kontrująca... w sumie przy normalnym rozwiązaniu też masa całego auta spoczywa na jednej śrubie o ile się nie mylę 10mm
Pomysł sam w sobie jest dobry kwestia dopracowania go (wzmocnie itp)
-
w sumie przy normalnym rozwiązaniu też masa całego auta spoczywa na jednej śrubie o ile się nie mylę 10mm
tylko ta śruba pracuje na ścinanie, nie na zrywanie.
A więc uważam, że nikt o zdrowych zmysłach i kto chce jeszcze trochę pobyć na tym świecie, nie powinien tego stosować. Rozwiązanie dobre dla samobójców.
rozwiązanie stosowane w wielu autach, choćby w 125p na starym zawieszeniu, tylko tam były cybanty m10, nie m8.
-
Ja śmigam na takim rozwiązaniu i nie narzekam. Zobaczymy ile to pożyje ale gleba jest ładna
(http://img338.imageshack.us/img338/5950/98330974.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/338/98330974.jpg/)
-
tylko tam były cybanty m10, nie m8.
No to kto broni zastosować (tak jak pisałem wyrzej) cybantu M10 o większej twardości? ogólnie trochę wzmocnić całą konstrukcje...
-
nie ma cybantow o wiekszej twardosci ,bo to specyficzna czesc do poloneza,a nie czesc uniwersalna,
mozna sobie dorobic porzadne obejmy fi12 ,tylko czy nei bedzie to wymagalo wiecej energii nzi odpowiednie sklepanie resorow ;|
-
Mam dojścia i spokojnie dorwę cybant m10
-
Dlaczego tak uważam, dlatego ze cała masa tylnej części samochodu, byłaby podparta na dwóch cybantach o średnicy fi8 i czterech nakrętkach. A co za tym idzie, to, że działające siły bardzo szybko sobie z tym poradzą.
Kamzo ma całkowitą racje. Cała masa na 4 śrubkach. Te śruby w dodatku lubią sie odkrecać - mi sie odkreciły z jednej strony i dupą rzucało.
Jak zapier..lisz w coś i te śruby od spodu zerwiesz to dopiero bedziesz miał fajnie. Przy wiekszej predkości jak sie tak stanie to już poezja.
Bałbym sie takim patentem do sklepu po bułki jechać a co dopiero użytkować auto do sportu albo szybszej jazdy. Z zawieszeniem nie ma żartów... wszystko do czasu.
Modyfikacje które czynimy mają zwiększać wytrzymałość auta, poprawiać jego właściwości jezdne... a taka max gleba to jest do niczego poza tym zrobiona w taki sposób to już tragedia...
Już miałem ciepło jak mi sie te śruby z jednej strony poluzowały tak że most przekaszało... a co dopiero by było jakbym miał odwrotnie to mocowanie... tragedia i ch.j!
-
to nie widzę problemu np dospawania blach o grubości 4mm by mocowany resor był tak jak fabrycznie tyle że niżej, całość odpowiednio dodatkowo wzmocnić. Wszystko kwestia rozsądku, ja rozumiem wasze obawy i liczę się z nimi (sam na nie też wpadłem) tylko szukam odpowiedniego rozwiązania.
-
dospawania blach o grubości 4mm by mocowany resor był tak jak fabrycznie tyle że niżej
No dobry pomysł... ale resory da rade sklepać jeszcze i sam bym napierw w tą strone szedł
-
no dobrze koledzy, a co ze szpickopem? czy oś trzyma się środka resoru na "słowo honoru" ?
-
no niestety ale w moim regionie nie mam gdzie tego zrobić a i to przecież jest krytykowane, a ja szukam dużej zmiany, już raz klepane miałem resory, wieszaki ucięte i nadal jest wysoko. Mi chodzi o wymysłemie dobrego sposobu jak to zrobić a nie co jest lepsze klepanie czy nie. Teraz zastanawiam się nad wspawaniem blach.
-
Dla mnie miało być twardo. Tez miałem klepane resory i było za miękko może macie inny pomysł aby było twardo ? Wysokość może być dowolna ale bez przesady. Ten patent z wieszakami podpowiedział mi kolega który ma już 2 sezony przejeżdżone na KJS i żadnych negatywnych wrażeń z tym nie miał.
-
Resory trzy piórowe (pierwsze pióro główne, drugie główne z obciętymi elementami mocującymi, trzecie długości drugiego ze standardowych resorów trzy piórowych) klepane na ok 9cm, amortyzatory zalane hipolem. Ja będę jeszcze zmieniał amorki na coś lepszego.
-
Dzisiaj po 4 godzinach pracy trochę odrywanych złożyłem jedną stronę
Dałem cybanty 12mm plus kontry, plus blacha 9mm nie ma prawa że puści.
foto
(http://img94.imageshack.us/img94/2425/20120303220.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/94/20120303220.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img267.imageshack.us/img267/5121/20120303221.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/267/20120303221.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
na dzień dzisiejszy zrobiłem narazie jedną stronę więc pewnie jeszcze kucnie ale jest ok mam nadzieje że jeszcze kucnie :D
(http://img23.imageshack.us/img23/1350/20120303223.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/23/20120303223.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
I co? To ma być gleba? Jakiś lipny patent ... dupa prawie jak na seri... a resor niesklepany praktycznie nic.
Tutaj u kamzo jest gleba (koła mneijsze niż seria 14" na profilu 55)... a resory ma sklepane... i jest jeszcze zapas podobno 10cm że da rade jeszcze sklepać i opuścić
(http://img839.imageshack.us/img839/5594/123jb.jpg)
Klep kurde a nie patenty walisz... skonczy sie jak z tym silnikiem
-
Klep kurde a nie patenty walisz
Pomyśl wpierw.
Klepanie zmniejsza napięcie resoru, im bardziej sklepiesz tym miększe masz auto.
Patrząc na to jak cholernie mocno wystawały resory Polonezom z OBRu to zacząłem się zastanawiać czy tam przypadkiem też tak nie kombinowali.
-
Klepanie zmniejsza napięcie resoru, im bardziej sklepiesz tym miększe masz auto.
To przecież można wsadzić środkowe pióro dorabiane z tego głównego... a jak jeszcze za miękko komuś będzie to wszystkie trzy można takie zrobić z tego głównego. I tak sklepane 3 pióra będą twardsze niż seryjne dwa.
Podpatrzyłem w fordzie transicie (bus) że te mocowania resora są mniej wiecej porobne do polonezowskich ale nie zdązyłem zmierzyć szerokości. Na oko szerokosc jak w polonezie.. tez były 3 pióra podobne gruboscią do polonezowskich wiec na wysokość powinien pasować. Cybant 14mm
-
ale ja mam już trzy pióra z tym trzecim dorobionym z głównego sklepane na 16cm więc jest jeszcze co klepac ale ja w mega glebę nie mam zamiaru iść i jest to dopiero jedną strona, ciekawy jestem który seryjny polonez tak stoi z tyłu... Co do patentów to nie martw się w końcu że padł mi rover to ty stratny nie byłeś, ja uważam że takie coś jest dobre bo teraz 2 godziny i auto może mi spowrotem stać jak wrześniej, a to że ten patent jest niebezpieczny to proszę cię ale nie ma bata żeby ci cybant m12 urwało, z reszta w podobny sposób mocowanie pióra widziałem w przyczepkach.
-
u mnie jest tak (http://images49.fotosik.pl/966/33f72582f93bf2c8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33f72582f93bf2c8.html) resor 3 piora ale 2 to z trucka a 1 oryginale zostalo przy nie skracanych wieszakach
a tak wygladal tyl przy skroconych wieszakach (http://images45.fotosik.pl/885/224eef427682c8afm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/224eef427682c8af.html) (http://images39.fotosik.pl/877/e2b281f72f6f3ddem.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2b281f72f6f3dde.html)
wtedy tyl siedzial nizej niż przód i troszke nakole wytarlo
-
Klepanie zmniejsza napięcie resoru, im bardziej sklepiesz tym miększe masz auto.
Resor można po hebrowaniu jeszcze zahartować co go wzmocni, znajomy co jeździł polonezem w KJSach mówi, że oprócz uklepania resoru na płasko, zahartowaniu, wygiął w drugą stronę mocowania. Wszystko robił oczywiście kowal. Ponoć było tak twardo, że przód na sprężynach z trucka diesla giął się znacznie bardziej niż tył.
-
chodzi mi o to by zrobić konkretną glebę z tyłu auta
sklepane na 16cm więc jest jeszcze co klepac ale ja w mega glebę nie mam zamiaru iść
sorki że tak czytam miedzy wierszami... ale albo jest jakaś spora różnica miezy "konkretną glebą" która chcesz a "mega glebą" której nie chcesz... albo tak poprostu mi sie tak w oczach pier... to co czytam
-
Dzisiaj zrobiona została druga strona i dalej siadł :D
(http://img836.imageshack.us/img836/7779/20120303222.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/20120303222.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
tak było ostatnio przy zrobionej jednej stronie
a tak siedzi już na czysto...
(http://img7.imageshack.us/img7/406/20120305225.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/7/20120305225.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
zdjęcia tego nie oddają ale tak wyglądał przed zimą
(http://img715.imageshack.us/img715/559/20111022062.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/715/20111022062.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
krzesze iskry? <lol>
-
jeszcze auto nie wyjechało na drogi, stanie się to w przyszłym tygodniu
-
krzesze iskry?
przcież to jeszcze ne jest nisko ;D
myszaradom,
wsadz mu jakieś lepsze koło i pokaż foto :) przed zima koza, teraz ten tył już jakoś wygląda :)
Bede musiał pokombinować z tym patentem, nie chce mi sie znowu klepać piór, jak ostatnio złamałem najdłuższe ( po sklepaniu na ~12cm)
Mój poldger - przód sprężyny z żuka tył 3 piórowy resor na te 12cm ( przed zimą)
(http://img534.imageshack.us/img534/259/glebavb.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/534/glebavb.jpg/)
-
jak mówiłem ja nie idę w ostrą glebę bo auto za dużo km robi na codzień. Teraz tył podniosłem o jakieś 2 cm bo jazda na odbojach z tyłu nie należy do przyjemnych. Co do felg to już gotowe leżą czekają na ładna pogodę, potem sesja zdjęciowa i coś wrzucę:) co do patentu to nie ma się czego bać bo nie raz nie dwa widziałem auta terenowe i przyczepki które mają takie patenty seryjnie w zawieszeniu. Do tego mam znajomego w pewnym instytucie i on stwierdził że tego typu śruba m12 ma 2tony wytrzymałości na zerwanie... A na jedno pióro jest dwa takie cybanty więc wątpię za na całą tylną oś licząc najgorszy scenariusz działa siłą większą jak 4 tony. Ja narazię zrobiłem na tym zestawie jakieś 700km i nic się nie dzieje
-
no na codzień to wiadomo hardkorem trzeba by byc i non stop powoli po dziurach, a nie zawsze jest czas żeby sie powoli turlać :)
Ja chyba też tak se obniże tył, ale narazie trzeba skończyć inne rzeczy :)
co do patentu to nie ma się czego bać bo nie raz nie dwa widziałem auta terenowe i przyczepki które mają takie patenty seryjnie w zawieszeniu.
no chyba że ktoś jeździ tylko po kamieniach torach i ciora co chwile o glebe to niech tak nie robi, też czuje że to liche nie jest, tylko narażone na kolizje z czymś.
-
ale że co cybant udeży? Nie ma za bardzo jak bo zawsze idzie koło w dołek. No wiadomo pojedzie się w teren to zawsze się zawadzi, ja mam trochę niżej bo dałem kontry ale wystarczyło by dać nakrędki samo kontrujące i parę mm się zyskuje. Ja jak narazię raz tylko zawadziłem tym ale to mega dołek był i inaczej się nie dało. No na dzień dzisiejszy pod kraweżnik nie podjąde, leżący policjant przejeżdżamy odpowiednią techniką, wiadomo są tacy którzy niżej siedzą ale to nie jazda na codzień. Chyba że ktoś uważa jazdę na codzień jazda do pracy i spowrotem łącznie 10km dziennie...
-
A bo ktoś tam wcześniej napisał, że ten patent to szaleństwo, może i tak ale żeby to uszkodzić to trzeba by uderzyć tym o coś wystajęcego na drodze :P
a wracając do tematu to myslał ktoś poza mną o gwincie ? :D Przód normalnie wyciagasz sprężyne i amor i wstawiasz amor gwintowany ze sprezyna. Z tyłu wywalasz resor robisz taki wachacz wleczony np. na uniballach i wstawiasz to samo :) A i z tyłu obowiązkowo musiałbybyc panhard żeby most nie jeździł na boki :) Ja pomyśle nad tym jeszcze, bo nie zamierzam narazie brać sie za bmw czy nissana :P
-
Jezdzilem na tym patencie dlugo, driftowalem, wozilem ciezkie rzeczy i nic sie zlego nie dzialo. Jednak teraz wrocilem na oryginalne ustawienie i bede klepal resor.
-
Chcecie gleby zmodyfikujcie mocowanie resora do mostu można przecież zrobić nawet regulację wysokości wystarczy troszkę zainwestować kasy i pogłówkować ;)
-
ma ktoś więcej zdjęć zawieszenia tego prototypu??