Autor Wątek: Czy warto ocieplić silnik na chłodne dni?  (Przeczytany 14648 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czy warto ocieplić silnik na chłodne dni?
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 01, 2009, 21:37:40 pm »

Tomek_

  • Gość
mój zapalił jak było -20 po kilku godzinach stania, niewiele wcześniej pożyczyłem od mamy kase na aku ;) wypłata niedługo ale aku padniety :/
pomęczyłem go chwile, 5 osób (w tym ja) czekaja na transport do domku
odpalił po kilku próbach

jednak musialem zastosować trik, mianowicie odłączam dopływ gazu, dzieki czemu tworzy się mieszanka wybuchowa w lepszej proporcji, pokręce i włączam LPG, załapać musi

z tym że teraz 0 na polu i problem z zapłonem  :roll:
musze poszperać w nim ;)

Czy warto ocieplić silnik na chłodne dni?
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 06, 2009, 21:16:12 pm »

zipposirocco

  • Gość
W jakim sensie odłaczasz dopływ gazu i kiedy? jak tworzysz lepszą mieszankę wybuchową? :)

Czy warto ocieplić silnik na chłodne dni?
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 06, 2009, 23:19:44 pm »

djarq

  • Gość
Widać
Cytat: "zipposirocco"
W jakim sensie odłaczasz dopływ gazu i kiedy? jak tworzysz lepszą mieszankę wybuchową? :)

Kolega ma chyba ten sam problem co ja przy swoim mulonezie - im zimniej tym parownik dawał większą dawkę gazu. Oczywiście był to już wysłużony parownik. Jak nie wyłączyłeś na moment centralką LPG to lał gazu do oporu i mogłeś chechłać 5 minut. Jak wyłączyłeś LPG na 1-2s jak rozrusznik kręcił - odpalał za pierwszym. Oczywiście trzeba było pilnować gazu co by nie zdechł na początku ale szybko "dochodził do siebie". Pomagało też ssanie - jak już zapalił

Czy warto ocieplić silnik na chłodne dni?
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 06, 2009, 23:54:17 pm »

zipposirocco

  • Gość
Dokładnie, jest problem z parownikiem.  Przypuszczam, że każdy wrzut gazu do parownika powoduje bardzo szybkie rozprężanie się gazu pod wpływem zimna stąd nie odpala jeśli znajdzie się go tam zbyt dużo. Czyli mam robić następujące kroki aby szybciej odpalał na zimno?
1. Wkładam kluczy do stacyjki, zapala się kontrolka LPG. Pedałem gazu naciskam kilka razy
2. Potem wyłączam  gaz na centralce (przesuwam w pozycję środkową bo do góry LPG, na dół PB) i kręcę rozrusznikiem
3. Jak tylko usłyszę że załapuje podczas kręceniarozrusznikie  silnik,  wtedy na centralce od razu klikam LPG

Czy warto ocieplić silnik na chłodne dni?
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 14, 2009, 09:53:15 am »

Tomek_

  • Gość
Cytat: "zipposirocco"
W jakim sensie odłaczasz dopływ gazu i kiedy? jak tworzysz lepszą mieszankę wybuchową? :)

najlepsza mieszanka wybuchowa, jest wtedy gdy jest odpowiedni stosunek stechiometryczny, nie wiem jaki jest stosunek tlenu do LPG ;)
odcinam po chwili kręcenia, np 5 sekund, zmniejsza się ciśnienie dostarczanego gazu, dzieki czemu może dojść więcej tlenu, palec na przełączniku i kręce, w pewnym momencie silnik zaskakuje, jeśli uda się trafić z włączeniem gazu to silnik gada, jeśli nie to powtórka, ale musimy mu dac nieco LPG aby nie było za ubogo ;)