To wszystko "zależy jak leży" lakierników mam nawet dwóch, co mógłbym polecić, bo dawałem im rzeczy do malowania, w tym jeden miał niełatwe zadanie polakierowania plastików (listew,zderzaków z audi 200) i wyszło mu to dobrze. Wszyscy biorą normalnie, czyli 300 element z materiałami.
Ale jak taki jeden z drugim poradzi sobie z korozją i zabezpieczeniem blach w polonezie, to nie mam pojęcia. Ładnie pomalować błotnik nowy, to potrafi każdy.
Następny lakiernik wyjdzie w praniu niedługo-będzie malował całe 24letnie audi V8, które wygląda średnio. Na pewno tego nie zrobi za 5zł, ale może przynajmniej dobrze?
Pomalowanie całego samochodu to też problem-znajomy szukał długo i po dwumiesięcznym oczekiwaniu pomalowali mu e36 (wnętrze też, zmiana koloru) za 5000 z drobnymi poprawkami blacharskimi bez komory silnika. Zrobili ładnie.
I nie ma się co oszukiwać za zmianę koloru tyle wychodzi, odświeżenie, czyli na całości nowy lakier, ale ten sam, to może w 3500 by się dało zmieścić.