Nie zrozum mnie źle. Ja testować tego nie chcę, ja już od kilku lat tego używam i świetnie wiem jak działa, jak mocno świeci... itp., a działa to tak jak opisałem.
Pogodziłem się z koniecznością okresowej wymiany diod... Obecnie światełka te mam np. w 300C z tyłu jako dwuwłóknowe stop/pozycyjne, w Lagunie III jako dzienne.... itd.
W 300C znowu 2 diody z 5 zainstalowanych w tej "żarówce" padły, w Lagunie jedna na 4 szt. miga... ręce opadają. Nie interesuje mnie marketingowy bełkot,
ani kolejne zakupy takiej jakości żarówek jakie już mam.
Jeśli chodzi o 300C to potrzebuję na tył dwóch czerwonych dwuwłóknowych w podstawkach 3157 oraz do kierunkowskazów 2x żółte w podstawkach 3757. Ponadto mógłbym
zastanowić się nad kierunkami przednimi i bocznymi, czyli do przodu 2x żółte w podstawce 3757 oraz 2x żółte W5W.
Do Laguny zmieniłbym te migające, czyli 2x białe zimne w podstawce Ba15s oraz dokupił 2 przednie pozycje białe W5W.
Oczywiście to wszystko mogę kupić tylko jeśli dostanę lepszą jakość niż obecnie. Jeśli jest to ta sama chińszczyzna to czeka
je los taki jak tych obecnych, czyli zaczną migać i wyłączać się kiedy minie roczna gwarancja.... a po czymś takim byłbym bardzo
wk....ny i zapewne skrobnąłbym potem recenzję na forum, a po co Ci to? :D
Reasumując nie interesują mnie testy krótkookresowe. Jeśli jesteś pewien jakości, która pozwoli tym żarówkom dożyć choćby
połowy deklarowanej żywotności diod LED (przyjmijmy 50tyś h) to jest duża szansa, że wezmę.
Dla porządku pokazuję z czym męczę się teraz:
Chodzi o takie badziewie jak wyżej w wykonaniu z 4 lub 5 diodami oraz w różnych podstawkach.