Odgrzebię własny watek bo sprawa zwarcia sugerowana przez
@bear2493 coraz bardziej prawdopodobna.
Nowy (czytaj regenerowany) alternator tez padł, i po zamontowanu trzeciego (także regenerowanego ale z innego źródła) przypadkowo trafiłem na poszlakę zwarcia powiązanego jakoś z ogrzewaniem tylnej szyby.
Na biegu jałowym (<1000 obr.) i światłach mijania napięcię prawie 15 V (prawie bo odczyt na akcesoryjnym woltomierzu wewnętrznym z nieliniową skalą,
o takim:
Jak włącze dodatkowo przednie halogeny to napięcie spada poniżej 13V ale jak depne gazem do 1500 obr. to wraca prawie do normy (ponad 14V).
Jak włącze zmiast halogenow tylną szybę to po chwilowej zwłoce napięcie płynnie (nie skokowo, jak przy migaczach czy halogenach) spada dobrze poniżej 13 V i depniecie nawet do 2000 obr daje wzrost napięcia do poziomu ok. 13V.
Ale z kolei jak sie wyłączy swiatła, a wlączy szybe to na biegu jałowym napięcie jest takie sam jak przy samych swiatlach.
Totalna masakra (lekko ponad 12 V) następuje jak sie przy swiatłach wlączy i halogeny i szybe ogrzewaną, nawet gazujac do 2000 obrotow, ale jak sie tę szybę wyłaczy to napięcie wzrasta.
Przy włączonej szybie po zahamowaniu zgasł mi dwa razy (tłumaczę to dodatkowym poborem prądu przez światła stopu przy minimalnych obrotach)
Wiem, że mogę zdjąć konektorki z szyby i jak bedzie tak dalej to winić wiązkę i okolice włącznika ale nie chce tak w ciemno grzebać i bardzo prosiłbym o sugestię jakiegoś szerszego planu poszukiwań