To wracamy do mnie.
Poskładałem wszystko, auto odpala, chodzi równo, wszystko świeci itd. Za pierwszym nie podłączyłem złącza hermetycznego, które wchodzi do komory silnika od strony pasażera i od razu za grodzią zawija się do góry i jest wtyczka. Od czego ono jest? Auto pomimo nie wpięcia tej wtyczki działało dobrze.
Potem jak już to podłączyłem też odpalił i chodził normalnie, ale po przekręceniu kluczyka zgasł po jakichś 2 sekundach. Wcześniej nie miałem takiego opóźnienia, z czego to może wynikać?
Nie sprawdzałem czy na gazie chodzi, ale od gazu tylko dwa przewody ciąłem także nie powinno być problemu. Poza tym zgaszeniem wszystko ok.