Maćko, to co piszesz nie trzyma sie kupy w zadnym miejscu,
po pierwsze dlugie laczniki, ktorych na pewno nie zalozyla fabryka,
po drugie zalozyles koncowki tej samej dlugosci obie i zabraklo gwintu do ustawienia zbieznosci ,a sprawe zalatwiles zakladajac laczniki krotsze o 3cm
zimny,
jak cos jest krotsze ,to sie zawsze zmiesci w dziurze, gdzie dotychczas siedzialo dluzsze
specjalnie poszedlem dzis do garazu szukac zuzytych koncowek, pomyslalem sobie, ze jestem ten szybki lub ten wsciekly i szukam w garage customowych czesci, zamontowac je, coby sejfy sie lepiej ciagaly po asfalcie
w kazdym razie znalazlem koncowke krotka, stara, jeszcze z zawleczka, ktora z tego co pamietam siedziala w waskim Caro,
to jest ta dluzsza krotka koncowka, co pozornie potwierdzalo by wersje twoich racji od faceta ze sklepu,
jednak na gwincie jest wyrazny slad jak gleboko byla wkrecona i chyba jednak ktos wkrecil dluzsza koncowke w krotszy otwor - niechybnie jakis Rocco musial byc, co by sie zgadzalo z wloskim rodowodem,
no dobra, od strony technicznej wyglada to tak, ze koncowki krotkie roznia sie dlugoscia do 10mm ,co nawet widac na zdjeciu z pierwszego,
do szerokiego idzie ta dluzsza, ale jak sie komus nie chce czyscic lacznika to sobie wkreci ta krotsza, co zapewni mu marne 15-20mm gwintu (zalezy ile wkreci koncowke dluga),
jak ktos sie postara to wkreci dluzsza do waskiego - ta ktora znalazlem siedziala dobre 30mm,
a dlaczego jestem pewny, ze dluzsza jest do szerokiego ?
bo mi sie chcialo wyczyscic laczniki, gdy wymienialem koncowki krotkie - wyjalem drazki i pastwilem sie na imadle,
auto kupilem z przebiegiem 77kkm i siedzialy tam fabryczne, nie dotykane kluczem drazki,
przy ~100kkm wymienialem tylko koncowki krotkie (za chwile musialem wymieniac w wahaczu, ale nie o tym temat) i kupowalem Delphi (czy moze jeszcze pod nazwa Krosno ,okolice roku 2003),
w sklepie tez byl dylemat, facio wyciagnal obie i nie bardzo wiedzial, ktora jest do krotkiego, a ktora do szerokiego,
powiedzialem, ze biore te dluzsze ,byly chyba drozsze o 2pln, bo najwyzej obetne jak beda za dlugie - facio powiedzial, ze moge przyjsc i wymienic zamiast sie meczyc,
po odkreceniu starych przylozylem nowe i byly identyczne, wkrecilem liczac obroty (zla metoda, rownie nieskuteczna jak na suwmiarke i latwiej sie pomylic niz przy suwmiarce) ,a po zmianie koncowek w wahaczach bez problemu udalo sie ustawic zbieznosc, na 3mm tak w srodku zakresu ,bo pojechalem na 195/50/15 i facio nie wiedzial, jak w Polonezie takie felgi zinterpretowac,
juz nie pamietam, to bylo chyba 3mm liczone na skali dla 13'