Będę montował przekładnie ze wspomaganiem ZF, ale w moim Caro, ale otwór w grodzi jest jeszcze mały.
Pytanie na szybko, czy ktoś to u siebie przerabiał i da się to zrobić za pomocą kątówki czy lepiej przespawać kawałek grodzi z Poloneza ze wspomą? W tej drugiej opcji przy okazji ogarnąłbym to aby w 100% zgadzały mi się otwory przy serwie, ponieważ po konwersji Bendix --> Lucas zostało mi parę zbędnych.