Witam Was.Na tym forum jestem nowy. Mam problem odno?nie zegarów w Polonezie jak w tytule tematu. Otóż, dzisiaj postanowiłem wymienić kilka żaróweczek na diody w autku. wymienilem sobie od kierunkowskazów. Nagle co? zaiskrzyło z tyłu i poszedł dymek, po czym 3/4 żaróweczek zwariowało.
Objawy:
1. Kierunkowskazy ?wiec? stale (zamiast być zgaszone) w pozycji neutralnej, mrugaj? normalnie podczas przelaczania w prawo lub w lewo przelacznika,
2. żarówki z prawej strony deski tj. zegar, wska?nik paliwa itp. nie ?wiec?.
3. Zauważyłem, że gdy przekręce pokrętło odpowiedzialne za ?wiecenie żaróweczek na OFF, wskaznik paliwa dziala prawidlowo, natomiast po wlaczeniu, wychyla sie on poza skale.
4. rowniez przy wlaczonym podswietleniu, gdy samochód jest wł?czony, podczas przeł?czania kierunkowskazu w lewo lub prawo, obrotomierz wariuje "w takt" przerywacza od kierunków.
5. Podobn? prawidłowo?ć zauważyłem również przy wskazniku paliwa oraz zegarku - mianowicie gdy zegar przesuwa wskazowke o 1 sekunde, nastepuje delikatne poruszenie wskaznika paliwa.
6. Jak sobie jeszcze jaki? objaw przypomnę, to nie omieszkam Was o tym poinformować...
Rozwi?zanie:
Podejrzewam, że będzie to miało zwi?zek z uwaleniem się diód. jak sprawdzalem miernikiem, to tylko jedna miała wła?ciwo?ci dielektryka. Wszystko byłoby OK, gdyby nie fakt, że nie mogłem za chiny ludowe, odczytać oznaczenia tych nieszczęsnych diód, żeby je wymienić... Tutaj nasuwa się moje najwieksze pytanie. Czy kto? jest mi w stanie pomóc z tym problemem? Może kto? podpowie jaki rodzaj tych diód musze kupic (konkretne oznaczenie) Widzialem jeszcze z tylu tych zegarów jeden tranzystor, też blizej nieokreslony i kilka rezystorków. Je?li kto? byłby w stanie pomóc w naprawie tego problemu, to wpadam ze zgrzew? browara :D. Pozdrawiam i mam nadzieje że kto? mi pomoże. Dzięki!