Autor Wątek: W ga?nik strzela jak chole-ra  (Przeczytany 2753 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

W ga?nik strzela jak chole-ra
« dnia: Maj 27, 2006, 16:04:18 pm »

cisoboy

  • Gość
Korzystalem z szukajki i porady jakie znalazłem juz miałem zastosowane (spis poniżej).
Więc nowy po?cik.

Polonezik 1600, ga?nik, aparat z cewk?, LPG, rocznik 93, zwykly silnik bez komputerkow, bajerkow.
Problem: strzela w ga?nik gło?no, im większe obroty - tym więcej strzałów.

Wymieniłem (tzn przelozylem od swojego poldolota sprawdzone):
-przewody wysokiego napięcia,
-moduł
-kopułke
-?wiece
-palec rozdzielacza
-przewod niskiego napięcia
-reduktor gazu
Wyregulowałem zawory. Ustawialem zaplon. Nawet go prowokowalem spó?niaj?c lub wyprzedzaj?c żeby zobaczyc różnice w strzelaniu - strzelal dalej prawie tak samo.
Odkręcenie mieszanki gazu prawie na fulla znacznie redukuje te strzaly.

Może zawor ssacy sie nie domyka i wali z gara, tylko czemu?
Zanim sci?gne glowice i zaczne koledze dawac kolejne powody do sklęcia poldka.
Prosze o porade co to może być jeszcze?
Z góry dzięki!

W gaĽnik strzela jak chole-ra
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 27, 2006, 17:14:35 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
-sprawdz luzy zaworowe i przy okazji zobacz czy ci ktoras sprezynka nie pekla
-uboga mieszanka strzela w gaznik
-zla kolejnosc zaplonow - pomieszane kable

to wlasciwie tyle mozliwych powodow stzralow
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

W gaĽnik strzela jak chole-ra
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 27, 2006, 18:49:20 pm »

jankiel

  • Gość
a może wypalił sie który? zawor lub gniazdo. Sprawdzic spręzanie  na każdym  garku

W gaĽnik strzela jak chole-ra
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 27, 2006, 19:47:56 pm »

Michal_alf

  • Gość
a na wolnych obrotach chodzi równo??
Nie wiem jak to w 1,6 jest. więc sorki je?li co? nie tak piszę. Ale w 1,5 w aparacie zapłonowym jest taki mały kondensator (lub cewka jak kto woli) i je?li on jest walnięty to na niskich obr chodzi ładnie a na wysokich wali w gażnik.
Druga opja, to mógl Ci spa?ć kabelek z elektrodyszy w gazniku. Objaw podobny.
Lub też po prostu przytkane dysze w gażniku.
To tyle co wiem. Je?li z tym 1.6 i kondensatorem zawaliłem to sorki :D bo nie jestem pewny jak to tam jest.

W gaĽnik strzela jak chole-ra
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 28, 2006, 09:55:18 am »

cisoboy

  • Gość
Cytat: "jankiel#1857"
a może wypalił sie który? zawor lub gniazdo. Sprawdzic spręzanie  na każdym  garku


Tak też podejrzewam niestety.
Jeszcze czego nie zmieniałem to cewki - zapłonowa i w aparacie zaplonowym.
Zaworki ustawialem. 3ci gar miał chyba 0,5mm luzu za obydwu. Klekotalo, wiec od razu za to sie wziolem. Po regulacji ciche, ale strzela niestety. Kabelki 1342 s? ok podł?czone. Były czarne (brak przewodzenia, a powinny mieć ok 54kOhm), założyłem żółte od siebie i tu ciekawostka - maj? już chyba z 6 lat i działaj? (opór maj? niższy ok 18kOhm).

Jak tylko będe miał dostęp do tego poldka to pomiar sprężania i cewki popodmieniam.

A jeszcze przy okazji tych regulacji uszczelniali?my ga?nik. Bo zapewne jak zakladali gaz kiedys do tego poldka, to tak hu... naciagneli te 4ry szpilki (?rubki) w filtrze powietrza że pogieli góre (głowice) ga?nika - przez szpare bylo widać "na wylot". Ale to zrobilem. Jest szczelny. Lecz to też nie pomoglo. :x

[ Dodano: 2006-06-20, 19:34 ]
Cewka zaplonowa sprawdzona. Niestety to tez nie ona. Za niedlugo będzie glowica pewnie sci?gana.