a jednak wam powiem że po pewnym czasie użytkowania skrzynki, mimo iż nie daje efektu masowania pleców to zauważyłem ostatnio poluzowane ?róbki, wkręty w aucie, zastosowałem przy okazji zwykły silikon bezzapachowy i poodkręcałem wszystkie plastykowe elementy i ponakładałem na rantach i stykach ten silikon, dał radę wygłuszyć auto od tych brudnych rezonansów. silikon nanosiłem i czekałem do wyschnięcia, dopiero po tym przykręcałem. jestem zadowolony, teraz jeszcze powrócił temat tylnej tablicy rejestracyjnej... już raz wygłuszałem to badziewie, obecnie robie wiochę brzękaniem...