Autor Wątek: pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie  (Przeczytany 3720 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« dnia: Lipiec 06, 2006, 09:16:02 am »

GrzegorzF20

  • Gość
mam pytanie pewno glupie i proste ale czlowiek sie dopiero uczy szczególnie w ostanich dniach :-) chcialem wymienic olej w moscie w polonezie caro i zauwazylem tam dwie sruby na imbusy jedna na dole a druga u gory od strony zbiornika paliwa mam pytanie czy one sluza do wymiany??? jak tak to jak ja mam niby wlac olej do tej gornej jak ona jest przykrecona poziomo pomozcie bo tego nigdy nie robilem, a przeciez to tylko wymiana oleju nie takie sie rzeczy robilo

z gory dzieki za odpowiedz

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 06, 2006, 10:27:00 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Procedura wymiany oleju w mo?cie:

-Pokatować chwilę auto albo skoczyć do s?siedniego miasta po piffo bo przy robocie pić się chce ;). A tak poważnie chodzi o rozgrzanie oleju w mo?cie. Najlepiej po jakiej? długiej trasie.

- odkręcić doln? ?rubę imbusem "12"
- odczekać aż zcieknie cały olej
- zakręcić doln? ?rubę i odkręcić górn?
- wlewać olej dowoln? metod? poprzez górny otwór (zapewniam że zabawa przednia i wyobra?nia czasem się przydaje ;))
- wlewać do momentu aż zacnie się wylewać i szybko zakręcić górny korek.

- Otworzyć piffko i cieszyć się zmienionym olejem w mo?cie  :lol:  :lol:  :lol:
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 06, 2006, 10:50:37 am »

GrzegorzF20

  • Gość
dzieki za odpowiedz a co do wlewania tego oleju moze ktos ma jakis patencik :-) jak nie to jutro z rana bede glowkowal bo dzisiaj juz za goraco aby sie bawic w mechanika

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 06, 2006, 10:57:59 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
To ja proponuję dzi?. Im cieplej tym olej rzadszy. łatwiej zlać i łatwiej wlać ;). A najprymitywniej jest wzi??ć pół metra odpowiednio grubego węża lejek, i ucięt? butelkę po napoju i wle?ć pod auto. bynajmnniej ja tak ostatnio robiłem ;).

A jeszcze jak masz kanał to napewno panuje w nim przyjemny chłodek   ;)  :mrgreen: .
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 06, 2006, 10:58:32 am »

marcinmk2

  • Gość
Witam patencik jest - wez stara butelke po silikonie wyplucz ja dobrze i zalatw sobie pistolet tak zwany (ja tak wymienialem tej niedzieli).Chwila moment i masz olej wlany,a i nie zapomnij przed wlaniem zlac stary :D.Pozdrowionka milej zabawy!!!

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 06, 2006, 11:07:15 am »

Cyneq

  • Gość
Mój "patencik" - strzykawka 20tka.
Fakt że trzeba zrobić 60 wlań jest tylko szczegółem technicznym ;)

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 06, 2006, 11:12:49 am »

GrzegorzF20

  • Gość
kanal ma na zakladzie dawnej cementowni jest na auta ciezarowe ale polonez akurat na niego wjezdza a kanal jest wysoki ale na powietrzu wiec w ten upal to tragedia wczoraj pojechalem na niego to 10min wytrzymalem musialem jezdzic bez jednej opaski na baku i dzisiaj o 7rano pojechalem i calkiem inaczej :-)

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 06, 2006, 13:15:56 pm »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
przy spuszczaniu polecam odkrecic obie sruby... szybciej schodzi...

co do wlewania... kupilem sobie przyrzad przeznaczony do tego celu czyli strzykawke tylko troszke wieksza  :mrgreen: z wezykiem na koncu... na allegro chodza po 40zl:

http://www.allegro.pl/item112087917_promocja_strzykawka_do_oleju_metal_f_vat.html

a ja kupilem w jakims auto/moto za 30zl na spolke z wujaszkiem :)
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 06, 2006, 15:35:56 pm »

Arnold

  • Gość
ja też wlewam pistoletem od silikonu  :mrgreen:

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 06, 2006, 17:10:43 pm »

Guciu1801

  • Gość
hmmmmm. Dobra mysl z tym pistoletem do silikonu. Mnie tez wymianka czeka jeszcze przed czerniewicami.

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 06, 2006, 23:26:12 pm »

Pudzian_Puławy

  • Gość
Cytat: "Guciu#1801"
hmmmmm. Dobra mysl z tym pistoletem do silikonu. Mnie tez wymianka czeka jeszcze przed czerniewicami.


A ja mam jescze lepszy patent bo zrobiony ze starej pompki do roweru na końcu jest zrobiony  raczej zagięta rurka miedzina i wspawana w nakrętke od pompki to tak jak nożna wygl?da i elegancko się sciaga ten wichajster co się wciska zatykajać tamt? rurke i po?niej wkładamy to popychadło i odwracamy i wciskamy do mosta  :roll:  :roll:  :mrgreen:  :mrgreen:

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 07, 2006, 10:13:18 am »

marcinmk2

  • Gość
No wsumie tez dobry patencik z pompka ale w pojemnik po sylikonie wejdzie ci  wiecej - efekt - szybciej wlejesz i masz z glowy! :roll:

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 07, 2006, 10:19:39 am »

pluton_14

  • Gość
Kupujesz strzykawke 100 w aptece chyba 4 zx pozniej 50 cm wezyka i jazda :P sam sie ostanio bawilem z mostem i skrzynia biegow. Godzinka roboty .



PZDR Pluton

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 07, 2006, 10:37:55 am »

marcinmk2

  • Gość
no tez moze byc strzykawka jak najbardziej tyle ze dluzej bedzie ta cala zabawa trwala

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 07, 2006, 11:45:50 am »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
Ja dzis chyba tez skocze na "wymiane oleju" tyle ze mam akurat sprawe ułatwiona bo w bagazniku mam wyciete otwory odpowietrzenia zbiornika walcowego,po zciagnieciu peszli mam widok prawie wprost na most,kawał weza,lejek i jazda.Mysle nad tym zeby napchac mu tam dosc sporo smaru do łozysk,i tak nie mam nic do stracenia a moze choc troce ucichnie...
  • Jef
  • Czaku

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 07, 2006, 11:49:41 am »

marcinmk2

  • Gość
no te mosty to wogole poraszka mi tez wyje najbardziej przy predkosci 80km/h.Mam silniczek rovera mechanik mi mowil ze jak tak wyje to jeszcze nic i zeby go nie rozbierac bo sie rozsypie a koszt nowego to ok 800 - 1000 zl. - BEZSENSU ale slyszalem ze od Trucka jest mocniejszy?

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 07, 2006, 11:51:55 am »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
a znajdz most Trucka w dobrym stanie...Pozatym chyba wszystkie szerokie trucki sa na bębnach,to zasadniczo nie problem ale znalezienie niezarżnietego mostu graniczy z cudem.Do roverka najbardziej by pasował most z rucka benzyny 1.6 :)
  • Jef
  • Czaku

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 07, 2006, 11:54:13 am »

marcinmk2

  • Gość
ciezka sprawa z tymi mostami jednym slowem BADZIEW.No nic narazie sobie wyje i dam mu spokoj.

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 07, 2006, 13:24:15 pm »

GrzegorzF20

  • Gość
mi mechanik swojego czasu ze jesli most wyje to mozna w nim zmienic lozyska ale to jest ryzyko bo koszt robocizny spory, poza tym post w dziesiecioletnim polonezie nie wyglada specjalnie tylko ruszyc a sie rozsypie a do czego zmierzam powiedzial ze jak sie juz wymieni na nowe lożyska to wcale nie ma gwaracji ze dluzo to bedzie cicho mozna zrobic troche km i znowu zacznie wyc, poza tym oryginalne czesci sa o wiele lepsze od tych w sklepach. wiec wole zglosnic muze i nie slyszec mostu bo tez wyje przy 80km/godz najgorzej jak sie siedzi z tylu moim zdaniem zamiast ruszac most lepiej sobie podloge wyciszyc i tez miec spokoj ale to tylko moje zdanie

pytanie o spuszczanie i nalewanie oleju w moscie
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 07, 2006, 13:26:23 pm »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
no moj najintensywniej wyje przy 90-100km/h a to akurat predkosci z którymi najczesciej sie przemieszczam...
  • Jef
  • Czaku