Autor Wątek: Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(  (Przeczytany 5143 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« dnia: Lipiec 11, 2006, 21:24:44 pm »

wesley

  • Gość
Założyłem drug? sprawn? chłodnicę i przez dwa tygodnie było super...Wracałem wczoraj z mazur i ledwo wróciłem do domu.Poszło jakie? 70 litrów wody,a 120 km jechałem 4 godziny.Dobrze,że miałem kilka 5L pojemników.Ta oryginalna chłodnica "pociła" się w paru miejscach,lutowałem jedn? dziurę pojawiała się nowa więc odpu?ciłem j? sobie.Założyłem drug? i stało się to samo-wywaliło dziurę w jednym żeberku chłodnicy :cry: O co tu chodzi? Jak to możliwe? To jaki? zbieg okoliczno?ci czy co? się dzieje złego? Poradzcie co? :help:

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 11, 2006, 21:27:21 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
a ta druga to nowa chlodznica ,czy uzywana ?
jezeli nie lejesz kwasu do ukladu chlodzenia to nie powinno wyzerac dziur - wiec mozliwe ,ze to przypadek
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 11, 2006, 21:37:44 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
Może uszczelka wysiadł? i ma przedmuchy wo płynu i nie znosi cisnienia chłodnica

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 11, 2006, 21:40:36 pm »

wiciu

  • Gość
a jak się ma Twoja uszczelka pod głowic??? u mnie ci?nienie z cylindrów szło w układ chłodzenia i spowodowało uszkodzenie chłodnicy
poza tym usun?łem zaworek z korka zbiornika wyrównawczego, można równiez nie dokręcać tej nakrętki na zbiorniku wyrównawczym i w ten sposób obniżyc ci?nienie w układzie chłodzenia

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 11, 2006, 22:01:25 pm »

wesley

  • Gość
Nie wiem co z uszczelk? jest...żadnych niepokoj?cych objawów uszkodzenia nie było,miał moc,olej czysty,chodził równo itp.A chłodnica używana,stan wizualny bdb.temperatura zawsze była ok.Sam już nie wiem :? A chłodnica od plusa jest miedziana,tylko wygl?da na aluminiow?,jak się zeskrobie wierzchni? warstwę to wyłazi mied?.Polutowałem j? i jutro sprawdzę,je?li zrobi się dziura w innym miejscu za kilka dni to co się z tym dzieje ? :badass:

[ Dodano: 2006-07-11, 22:18 ]
A tak wogóle to co my?licie o czym? takim? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=114623445  Napisałem do niego żeby podał wymiary tej chłodnicy,je?li bed? podobne to mocno się zastanowie nad tym :mrgreen:

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 11, 2006, 22:29:42 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
a wiesz ,ze to nawet moze pasowac ,bo wyglada identycznie
taki zagraniczny szajs wlasnie u mnie padl ,w sklepie wolali 325pln ,to wolalem dolozyc do miedzianej tureckiej 15pln - i to byl blad
ale za 62pln to chyba sam bym se kupil na zapas jedna  :mrgreen:
najwyzej pojdzie do chlodzenia komputera
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 11, 2006, 22:46:07 pm »

wiciu

  • Gość
po mojemu to zrób taki test - zamontuj t? polutowan? chłodnicę, dolej płynu i korek od zbiornika wyrównawczego dokręć do pierwszego lekkiego, minimalnego oporu
je?li po kilkukrotnym zagrzaniu silnika płyn będzie się wydostawał przez zbiorniczek wyrównawczy, to na 100% masz uszczelkę pod głowic? do wymiany

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 12, 2006, 10:29:18 am »

wesley

  • Gość
No więc tak...załatałem dziury i nawet nie ciekły.Wlałem wodę,odpaliłem auto i od razu bulgotało w zbiorniczku,poziom był na MAX i jak dawałem gazu to jakby się uspokajało to bulgotanie.Jak zacz?ł się rozgrzewać to poziom wody w zbiorniczku szybko się podnosił i jak zakręciłem korek to wracał do normy.Jak tylko luzowałem korek to odrazu woda się wylewała.Wentylatory się zał?czały tak jak powinny i temperatura była OK,węże gor?ce i nie nabrzmiałe,chłodnica też cała gor?ca.Jak zakręciłem korek do oporu to po jaki? 3 minutach pracy przy odkręcaniu go było do?ć mocne psssssss,tak jakbym mocno gazowany napój otwierał :? I na sam koniec wywałiło gdzie? now? dziurę w chłodnicy i cały silnik i wszystko zachlapane wod?.W sumie popracował może z 15 minut :cry:

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 12, 2006, 10:49:24 am »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
na poczatek sprawdz zaworek w korku
co do podnoszenia sie poziomu wody to normalne ,bo zmniejszasz cisnienie i woda paruje

to raczej nie bedzie jakies mega cisnienie niszczace chlodnice ,bo i nagrzewnica powinna ci sie rozszczelnic
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 12, 2006, 11:30:15 am »

Meggido

  • Gość
wesley, wypieprz w cholerę zawoek w korku i będziesz miał ?więty spokój raz na zawsze.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 12, 2006, 15:17:57 pm »

wesley

  • Gość
Nie wiem już co jest z tym,wywaliło gdzie? dziurę ze 2-3 żeberka wyżej niż to co zalutowałem...Dostaje powoli kurw... z tym samochodem :badass: Ani nagrzewnica,ani zbiorniczek wyrównawczy,ani żaden przewód nie pęknie tylko ta chłodnica.Wywaliłem ten zaworek(zaznaczyłem na fotce),ale wg.mnie to nie on jest tu winny.Jak dmucham w korek to zatyka się,a jak zasysam to otwiera się...Tak powinno być? Nie znalazłem w korku zadnej małej dziurki do odpowietrzania.Czy to wogóle jest oryginalny korek? Przez dwa lata odk?d go mam nie było z tym żadnych problemów.
 
 

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 12, 2006, 15:35:08 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
bo te chlodnice podluzne to jakies zagraniczne gowna
jak byly stare kwadratowe chlodnice to tylko od srubkreta sie dziora robila  ;)

korek powinien wypuszczac powietrze i nie pozwolic zassac ,wiec zalezy z ktorej strony dmuchasz ,a z ktorej zasysasz
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 12, 2006, 16:09:11 pm »

KANAL

  • Gość
U mnie jak mialem zj***ny termostat to tez chlodnica lubila cieknac. Temp na wskaznikach byla troche za wysoka. Wymienilem termostat i... temp sie uspokoila a chlodnica jest sucha. Zobacz czy oby napewno termostat jest sprawny i went zalacza sie przy 92stopniach. U mnie tak nie bylo... tez podnosil sie poziom plynu, do tego stopnia ze sie gotowal i wylewal ze zbiorniczka. Teraz moglbym odkrecic korek na cieplym silniku i poziom podniesie sie tylko minimalnie, nic sie nie wyleje :)

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 12, 2006, 16:30:11 pm »

wesley

  • Gość
Termostat na 99,9% jest ok,temperatura w porz?dku i jesli o pół grubo?ci wskazówki na wskazniku jest więcej niż 90 stopni to wł?czaj? się wentylatory.A dmucham "od ?rodka" tak jak na fotce...niebieska strzałka jak dmucham to "zamknięte",a czerwona jak wci?gam to "otwiera" się.Czy to nie powinno być odwrotnie czasem?  
 

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 12, 2006, 16:38:50 pm »

Online KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
no raczej odwrotnie powinno byc
przynajmniej u mnie tworzylo sie podcisnienie (jak chlodnica szczelna byla)
tak wogole to przy dmuchaniu powinien sie otwierac dopiero przy duzym cisnieniu ,bo inaczej woda sie bedzie sie gotowac w 100C ,a nie powinna jeszcze
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 12, 2006, 17:07:43 pm »

Meggido

  • Gość
Glikol wrze w 230 stopniach, więc zaworek można olać.

Druga chłodnica,dwa tygodnie spokoju i znowu dziura :-(
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 12, 2006, 17:40:21 pm »

wesley

  • Gość
Dobra olać ten zaworek,wywalam go...Ale dlaczego ci?gle wywala mi dziury w chłodnicy,najpierw w tamtej,teraz w tej? Jak sie upewnić na 100% że walnięta lub nie jest uszczelka pod głowic? bez zwalania głowicy? Da się to jako? sprawdzić? Pozdrawiam