Rover - przerywa w zakresie 2500 - 4000obr

[adi]

polonez rover przy okolo 2500 obrotow do 4000 obr przerywa jak jade z staka predkoscia  a jak przyspieszam albo hamuje silnikiem to dobrze pracuj. moc dobra spalanie tez . wymienilem juz swiece przewody kopulke palec i nic nie pomoglo. nie wiem co robic  :cry:  a przepustnice tez wyczyscilem i dalej przerywa.  :cry:  moze ktos wie co mu dolega  :?:  :?:  :?:

[Arnold]

adi, problem dotyczy jazdy na LPG czy na benzynie, a może i to i to.
Chodzi Ci o to, że jak przyspieszasz lub hamujesz silnikiem to jest ok, ale jak jedziesz ze stał? prędko?ci? obrotow? to przerywa?

[adi]

nie mam w nim lpg i przerywa tylko prz stalej predkosci obrotowej silnika tzn. jak jade ze stala prendkoscia.

[Godzill]

no to został do zbadania czujnik połozenia wału czujnik temp powietrza ewentualnie wtryski
a mam pyanie powyzej 4000RPM leci normalnie?

[adi]

czujnik polozenia walu zostal juz zmieniony i to nic nie dalo na testerze tez nic nie wykazalo  i przerywa i jak jest zimny i jak cieply a ponad 4000 obr. dobrze.

[Van]

A moze tak wytarła się scieżka w czujniku położenia przepustnicy?? i w danej pozycji silnik dostaje głupie dane i nie wie co z tym fantem zrobić?? Rozumiem że przytrzymanie gazu na postoju nie powoduje takiego efektu?? Czy czasem jad?c ze stałymi obrotami komp nie zbiera informacji z sondy??
może to jej wina.
Wtryski przydało by się do kompletu wyczyscić no i zmienicfiltr paliwa Sprawdzić ci?nienie w listwie wtryskowej.

[Arnold]

Akurat, to że idzie powyżej 4000 RPM to może być złudzenie. Ja we wtorek jechałem na 3 garach i też powyżej 3000-4000 RPM szedł całkiem całkiem, na tyle, że nie poznałem się że jeden gar nie chodzi :mrgreen: Po prostu nie ma bata, że jak ma tyle obrotów to nie idzie. No chyba, że ma walnięty czujnik PWK - z tego co widziałem na forum to z usterk? tego czujnika silnik zwykle NIE wkręca się powyżej 4000 RPM.

[Bocian_s#313]

Przychylam się do tego co napisał VAN.

[AndrewS#100]

ja jak mialem problemy z sonda lambda to podobnie sie zachowywal, z tym ze u mnie to przy przyspieszaniu tez przez jakis czas zostawalo