Mówimy o Atu 1.6 gli, 96 rok
...zacznę od pocz?tku
Atu mam od 3 lat i w sumie od samego pocz?tku miałem z tym problem.
Po odpaleniu samochodu naciskam zawsze pedał hamulca, aby zgasła mi pomarańczowa kontrolka od hamulca. Najczę?ciej gasła i wszystko było OK, ale z częstotliwo?ci? powiedzmy raz na miesi?c nie gasła; mało tego, tuż po puszczeniu pedału hamulca zapalała się zielona kontrolka w kształcie haka (auto nie jest wyposazone w hak). Do niedawna radziłem sobie z tym gasz?c poprostu samochód, a następnie ponownie odpalałem i najczę?ciej było OK. Jeżeli nie, to ponownie gasiłem i odpalałem, aż do momentu jak będzie OK.
Od sierpnia sprawa wygl?da trochę gorzej
Zielona kontrolka haka zapala się co jakie? 2 tygodnie i nie ga?nie przez jakie? 10 dni, niezależnie od ilo?ci przejechanych w tym czasie kilometrów, ilo?ci odpaleń i zgaszeń samochodu. Problem polega na tym, że w chwili, gdy pali się owa zielona kontrolka - wtedy nie działaj? wycieraczki, ogrzewanie tylnej szyby, kierunkowskazy, awaryjne. Ciekawostk? jest to, że jak w czasie palenia się zielonej kontrolki haka, wcisnę pedał hamulca - to wtedy wszystko działa. Puszczę hamulec - znów nie działa ...i tak w kółko
Co zrobiłem
...bez pozytywnych rezultatów...
Wywaliłem trzecie ?wiatło stopu, które tylko czasami działało.
Bawiłem się żarówkami, oprawkami (czy?ciłem, wkładałem inne)
Sprawdziłem bezpieczniki
Niby ,,fachowcy" doradzili mi , że muszę wymienić przeka?nik ...ale nikt z nich nie wiedział który
Bawiłem się przeka?nikami. Wyci?gałem je po kolei, a następnie wkładałem obserwuj?c czy w jakikolwiek sposób zielona kontrolka haka będzie reagować na brak przeka?nika, lub na naciskanie pedała hamulca. Zabiegi te robiłem zarówno jak samochód działał normalnie, a także gdy hak mi ?wiecił.
...i to tyle
Co mam dalej robić ?