gdy miałem okazję poprowadzić RS7 to skakałem z radości jak mały chłopczyk,
jezdzilem wieloma autami, wiec i tym moglbym sie przejechac ,jednak jestem za stary na to,zeby "skakac jak dziecko" z tego powodu,ze ktos da mi poprowadzic swoja fure,
nie sadze tez,ze jazda na automacie moze dostarczyc wielkich wrazen - kupe koni mozna wsadzic do wielu pojazdow i uzyskac dobre przyspieszenie,
lecialem samolotem,wiec w fotel i tak bylem mocniej wcisniety podczas przyspieszenia
to 80/90 jest cabrioletem i pozbawienie tego samochodu zawieszenia spowoduje,ze zlamie sie jak patyk,jezeli bedzie eksploatowane poza laweta,
twoj Polonez tez sie w koncu rozpadnie,jezeli pozbawisz go zawieszenia,
jezdzilem na 195/50/15 7j ET35 - 10mm na dystansie i uwazam,ze jest to absolutny kres dla normalnej jazdy autem,ale i tak trzeba zachowac ostroznosc przy skrecaniu,
pomijajac wysokosc profilu (na tak niskim juz nie mam zamiaru jezdzic,ale to nie ma wplywu na skrecanie) to kazde kombinowanie z felgami w jakakolwiek strone tylko pogarszy trakcje i mozliwosci skretu,
z tylu wejdzie i 8j ,ale nie wiecej ,a i taka jest bez sensu,
szersze felgi to koniecznosc podniesienia auta ,a nie obnizenia i wystawienie rantow poza nadwozie - nie tylko wyglada idiotycznie,ale jest nielegalne nie bez powodu,
to sraudi ma niemieckie blachy,ale raczej nie ma niemieckiego przegladu,wiec po ulicach nie jezdzi