Autor Wątek: Rover - stukające zawory  (Przeczytany 4466 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Rover - stukające zawory
« dnia: Luty 15, 2007, 20:12:33 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
Na wstępie jak to było to usuńcie. Nianowicie mam pn rovera 1.4 i silnik chodzi przywoicie ale na 2 biegu do 2200 obrotów wyraźnie słysze filharmonie zaworów. To samo na trójce poniżej 2200 obrotów itd. I teraz mam pytanie czy to normalne żeby one tak się odzywały???????? Rozumiem że to niejazda poniżej tych prędkości obrotowych tylko pytam czy mają prawa się odezwać w zakresie 1800 - 2200 obrotów bo powyżej jest równiótko i cichutko. Silnik się kręci do końca i jak narazie niesprawia problemów elastyka też ok ja go kupiłem z przebiegiem 130 tysiecy a zrobiłem nim 9 tysięcy i nawet oleju niepali.


Drugi problem to wymieniłem kompletne sprzęgło na firmy Luk i docisk i tarcze i łożysko. Wszytko jest niby ok ale ??????? No właśnie jak stoi na wolnych obrotach to te sprzęgło cyka. Wcisne pedał sprzęgła jakieś 3 milimetry przestaje. Kolega mówił mi że to łożysko oporowe. Z tym jestem w stanie się zgodzić bo nowe tak potrafią ale już z 3 osoby mówiły mi że to że je słysze świadczy o dobrym wyregulowaniu jego a z łożyskami tak to jest są lepsze i gorsze a ja mam te gorsze powiedzcie czy można się z tym zgodzić ?

[ Dodano: 2007-02-15, 20:47 ]
I jeszcze jedno mam niedogrzany silnik musze termostat wymienić i pytam czy roverek dużo więcej gazu zaczyna palić na blacie jest 50 stopni czasami dochodzi do 70 a gazu pali mi 12 litrów instalacja prawidłowo ustawiona i ma tylko 2 lata a benzyny pali około 8 litrów. Podejrzewam że ona chyba wzbogaca mieszanke bo podaje informacje że silnik jest niedogrzany i dodaje ssanie czy na gazie też je dodaje ?????

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 15, 2007, 22:05:20 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
Co do zaworów to cykają Ci szklanki (hydropopychacze) nie powinny no ale czasem tak robią(41zł za sztukę nowy) Co do sprzegła to popuszczenie minimalne linki odsunie łózysko od docisku i powinno ucichnąc. Bo to ono tam cyka
Co do spalania to zdecydowanie za dużo. a temperatura wrecz drastycznie niska :/

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 15, 2007, 23:12:09 pm »

KraseK

  • Gość
Co do zaworów - szklanek moze zmiana oleju pomoze.
A do spalania: nie wiem jakim cudem PoldRovery wam tak mało pala. Mi pali  LPG 11.5 jak było ciepło do 13.5 w mrozy na miescie. a w trasie 8.2 - 9.5. Paliwa 9-9.5l; miasto w trasie nie testowane.

Takie spalanie to przy "emeryckiej" jezdzie. :roll:

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 16, 2007, 09:21:21 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
KraseK, MI też pali podobnie więc ja nie wiem skąd im tak mało palą...

Termostat jak najbardziej do wymiany bo 70st to stanowczo za nisko.

Sprzęgło to uważaj bo jak łożysko oporowe trze o słoneczko docisku to wycina ładny roverk. Poprzednie sprzęgło własnie przez to musiałem zmienić że lożysko oporowe wpadło w środek docisku.
W tym co mam teraz widzę że szykuje się podobnie bo już ślad na złoneczku jest znaczny i boję się że następne sprzęglo wywalę przez walnięty docisk a nie tarczę...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 16, 2007, 12:47:42 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
Hmm no właśnie też niewiem skąd te spalania :) Czyli lepiej będzie jak przestanie cykać ? I jeszcze jedno jak delikatnie popuszcze tą linkę to lepiej zrobie ? Popuściłbym z jeden  obrót na śrubie. A żeby wymienić te szklanki to potrzeba demontować głowice gdzie one są bo mam słabe pojęcie? A bociek na nowym sprzęgle jeżdże tak z 2500 tysiaca kilosów niebędzie za późno :)

[ Dodano: 2007-02-16, 13:09 ]
I jeszcze jedno czy już musze te szkalnki wymieniac czym to grozi taka jazda ?

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 16, 2007, 14:01:05 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Szczerze to u mnie szklanki (szczególnie jedna) klepią od kiedy mam auto czyli już 6-ty rok. Nie jest to jakoś niebezpieczne dla silnika tylko drażniące dla ucha. Zasadniczo ciezko jest znaleźć rovera w którym choćby jeden popychacz nie klepał.

A co do sprzegla to pojęcia nie mam. Moje ma moze już ze 20kkm i jescze jakoś się trzyma ale ślady współpracy łożyska ze sloneczkiem są wyraźne. Byćmoże miałem źle wyregulowane sprzęglo i dlatego.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 16, 2007, 16:11:17 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "KraseK"
A do spalania: nie wiem jakim cudem PoldRovery wam tak mało pala


Tez sie zawsze zastanawiałem :mrgreen:

Cytat: "Van#1860"
Co do zaworów to cykają Ci szklanki (hydropopychacze) nie powinny no ale czasem tak robią(41zł za sztukę nowy


razy 16 czyli 656 zl. Wiem ze zaraz ktos napisze ze mozna wymienic tylko jeden ale jak go zlokalizowac w silniku ?? Zreszta wymiana jednego to tylko połsrodki  :lol: nie ma to jak staromodna regulacja na płyki :)
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 16, 2007, 18:21:51 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
Elwood ale głowicy demontować nietrzeba ? Jak tak to zawsze można wymienic co czwarty:)

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 17, 2007, 00:17:03 am »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
jak sprawdzic  ?? np. osluchac stetoskopem podobno da rade, ja jeszcze nie probowalem
pozatym jest inny sposob opisany chyba w jakims VW polega na probie uginania ich przez drewno
mam gdzies na plytach
u ojca ktorys klepie juz od 100 tys. generalnie olac to, ciekawe ile raz w ciagu tego przebiegu trzeba by bylo razy je ustawiac za pomoca plytek  :mrgreen:

co do spalania to moge sie tylko wypowiedziec o benzynie bo gazu nie mam, o gazie napisze pewnie Senn

do wymiany popychaczy nie trzeba sciagac glowicy
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 17, 2007, 00:27:24 am »

KraseK

  • Gość
Głowicy sciagac nie trzeba, ale i tak jest troche roboty z tym.
"Cykajacy" hydropopychacz znajdzie sie w bardzo prosty sposób, mianowice : gdy trzymamy "szklanke" w reku, damy rade wcisnac go palcem (w 99% przypadków).

Mi cykaja pomiedzy 1200 - 1500 rpm, czyli słysze je po przegazowaniu na luzie.

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 17, 2007, 08:44:28 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytat: "KraseK"
Mi cykaja pomiedzy 1200 - 1500 rpm, czyli słysze je po przegazowaniu na luzie.

A to jest norma  :mrgreen: .
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 18, 2007, 20:18:11 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "AndrewS#100"
jak sprawdzic ?? np. osluchac stetoskopem podobno da rade, ja jeszcze nie probowalem


Jedno z moich ulubionych słów podobno  :mrgreen:

Cytat: "AndrewS#100"
u ojca ktorys klepie juz od 100 tys. generalnie olac to, ciekawe ile raz w ciagu tego przebiegu trzeba by bylo razy je ustawiac za pomoca plytek


Jakies 4-6 razy(na gazie) Na benzynie mozna rzadziej. Niewielka cena za cisze  :)
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 18, 2007, 21:39:58 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
Da rade odsłuchac :P odsłuchałem i wiem który mi cyka :) poza tym uginanie też działa :d

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 18, 2007, 21:41:11 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1569
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Fakt, Elwood ma  (tym razem ;) ) racje, w sumie wolalbym zeby w roverze byla zwykla regulacja. a tak to albo z tym zyc, albo siegnac po gruby portfel i pozbyc sie kasy :/
to ja, byly Marcin#839

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 19, 2007, 15:41:22 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytat: "Senn#1869"
Jezeli rzeczywiscie Ci stuka szklanka to na odleglosc kilkuset kilometrow i 90% powiem Ci ze to jedna z dwoch na 3 cylindrze na zaworach ssacych

U mnie 5-ta od paska rozrządu  :mrgreen: .
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 21, 2007, 15:35:20 pm »

Radecki Marcin

  • Gość
Senn masz racje możer z tym przewrażliwieniem ale dzwoniłem kilka razy do ciebie i sam wiesz ile nerwów się najadłem autkiem pewnie pamiętasz z naszych rozmów. Teraz mam ogrzewanie autko sie niegrzeje a całe zamieszanie robiła pompa wody. Jeszcze tylko termostat musze wymienić.      A co z tym sprzęgłem w końcu :)?

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 21, 2007, 15:57:55 pm »

maras

  • Gość
popychacze, tak jak napisali koledzy, ztym,że cena oryginalnych w Poznaniu to 112zł/szt, więc należy uznać,że są dobre ;) ja na początku też tym się przejmowałem, ale po 7 latach się przyzwyczaiłem, jeśli stukaja tylko w tym zakresie, tzn,ze nie jest z nimi jeszcze tak źle. Fakt, wolał bym jednak regulacje, szkoda,że rover w tym przypadku nie uczył sie od hondy :?

[ Dodano: 2007-02-21, 16:00 ]
Co do sprzęgła, ja bym trochę tą linkę poluźnił, nie dzieje się nic przy włączaniu biegów, tzn jakieś zgrzyty?

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 02, 2007, 21:07:33 pm »

Arnold

  • Gość
U mnie prawdopodobnie one walą w całym zakresie obrotów, a nie tak dawno te co waliły były wymieniane. Wymienianie tego to syzyfowa praca (zaraz Elwood powie coś w stylu "a nie mówiłem, że to badziewne silniki" :P) Olej syntetyk od fabryki do tej pory.

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 04, 2007, 16:22:37 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
w/g mnie bardzo duze znaczenie dla zycia popychaczy ma to czego uzyje sie do uszczelnienia pokrywy walkow,
jesli to jest silikon to niestety, ale jego nadmiar przytyka kanaliki olejowe   :cry:
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - stukające zawory
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 05, 2007, 20:38:37 pm »

Arnold

  • Gość
AndrewS#100, wierz mi, że u mnie nie przytyka. Po pierwszym rozebraniu miałem złożone na biały silikon i było cicho (wymienione 2 szklanki). Kilka miesięcy potem po drugim rozebraniu zostało złożone na czerwony silikon (wymienione zawory wydechowe :P) i wtedy było jeszcze ciszej :) Ale tydzień potem się przegrzał i jest lipa :) Stąd uważam, że nie opłaca się ich wymieniać.
Sposób na szklanki to dobry olej (naprawdę dobry!) i unikanie przegrzewania.