jak na maxa odkręcisz to będzie go dławić i nie będzie chciał odpalić, lepiej na połowę i wtedy dokręcać, aż się zacznie dusić powietrzem, czyli będzie zubażał mieszankę i wtedy się troszkę odkręca, aż będzie trzymał 3000, potem wsiadasz w autko i próbujesz go na trasie, jak poczujesz, że nie ciągnie jak mu dasz w podłogę to odkręcasz pół obrotu, itd... oczywiście im bardziej odkręcisz, tym więcej gazu będzie pożerał.
Musisz znaleźć optimum