Autor Wątek: Prawie totalny zgon  (Przeczytany 1841 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Prawie totalny zgon
« dnia: Maj 14, 2007, 17:55:24 pm »

Offline Mr.D

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1036
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + '99
Problem jest następujący. Dziś przyszła wreszcie paczuszka z kierunkami, a jako że niecierpliwy ze mnie człowiek od razu poleciałem do garażu żeby je założyć. Wszystko szło gładko, założenie kierunku po prawej stronie poszło gładko, potem kliknięcie w światła awaryjne aby sprawdzić czy działa i wszystko było ok. :)  Przyszła kolej na lewą strone, wyjmuje stary kierunkowskaz, odłanczam, podłanczam nowy, klikam na guzik świateł awaryjnych i tylko lewy boczny nie mruga. Wyjmuje żarówke, sprawdzam, nie przepalona, podłanczam ja znów i nagle alarm zaczyna wyć :shock: Po odłączeniu alarmu znów klikam awaryjne i nie świeci  :(  włanczam zapłon i nagle wszystko gaśnie prócz świateł drogowych. Nie działa całe podświetlenie deski rozdzielczej, radio, kierunkowskazy, wyłącznie światła mijania i drogowe.

Co mam robić :?:  Co to mogło być :?:

Panowie pomocy :!:
"Cars have never been about brand association: it's about culture and expression. It's about the people, the scene, the community, and friends."   Mike Burroughs

"simple and clean look will never go out of style."    Elvis Skender

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 14, 2007, 18:04:35 pm »

Sali

  • Gość
może któryś bezpiecznik poszedł  :?:

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 14, 2007, 18:09:41 pm »

Przemo

  • Gość
to by sie zgadzalo ze bezpiecznik ale zeby tyle rzeczy na raz to nie bardzo mozliwe.a jakie masz te kierunki??konkretnie chodzi o zarowki?

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 14, 2007, 18:10:00 pm »

e_gregor

  • Gość
Bezpiecznik poszedł. Najprawdopodobniej masz przetarty kabel od kierunku i jak go ruszyłeś to się zwarło albo w samym kierunku jest zwarcie (np metalowy paproch pod zarówką)

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 14, 2007, 18:17:31 pm »

Przemo

  • Gość
e_gregor#1917,  ale tyle rzeczy polecialo??

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 14, 2007, 18:41:55 pm »

Offline Mr.D

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1036
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + '99
Właśnie po poruszeniu kablem zaczoł wyć alarm, a potem to już tylko zapłon i wszystko zgasło  :cry:
"Cars have never been about brand association: it's about culture and expression. It's about the people, the scene, the community, and friends."   Mike Burroughs

"simple and clean look will never go out of style."    Elvis Skender

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 14, 2007, 20:05:41 pm »

e_gregor

  • Gość
Nie pamietam ale w waskim Caro awaryjki są chyba na głównym najmocniejszym bezpieczniku. Na tym samym jest na prawde wiele rzeczy.

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 14, 2007, 21:13:31 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Wiec czeka cie wymiana przewodow od kierunku.
Przyda ci sie sztywny drut, albo antena która masz na dachu.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Prawie totalny zgon
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 14, 2007, 21:51:12 pm »

Offline Mr.D

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1036
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + '99
To musi być jakieś zwarcie na kablu, wymieniłem bezpieczniki, włączyłem kierunkowskaz i znowu wszystko szlak trafil  :x

[ Dodano: 16 Maj 2007 20:49 ]
Poldek powędrował do elektryka :( okazało się że padło użądzenie mikroprocesorowe :cry:  musze teraz czekać 3 dni na naprawe i jakąś stówke będe w plecy :(
"Cars have never been about brand association: it's about culture and expression. It's about the people, the scene, the community, and friends."   Mike Burroughs

"simple and clean look will never go out of style."    Elvis Skender