"Kupując auto ZAWSZE traktuj sprzedajacego jak ZŁODZIEJA i OSZUSTA, nawet jesli jest ojcem rodziny i prezesem stowarzyszenia miłośników motoryzacji"
I się dziwisz e_gregor że Łajka nie chcę z Tobą rozmawiać o sprzedaży auta?
Do takiego wniosku doszedłem całkiem niedawno. Nie wiem jak Ty bys sie czuł jak by Ci prezes stowarzyszenia (zarejestrowanego w sądzie a nie admin jakiegoś forum) ożenił z premedytacja lewe auto. Potem centralnie wypiął sie bo ma przecież plecy i co mu taki gregorek może skoczyć. Nie stac mnie na adwokatów i nie mam czasu. Niestety. Prościej bedzie byc podejżliwym i bardzo ostrożnym przy kolejnym zakupie. Ale to już nie jest temat do rozwijania na forum
Prywatnie mam do Ciebie jedną prośbę. W zasadzie do Ciebie i Łajki. Nie adorujcie sie tak wzajemnie i nie wystepujcie w roli swoich papug. Ośmieszacie sie tylko. Tak to przynajmniej wygląda z boku. Np na pewnym forum ktoś do ciebie pił. Na pewno wiesz o jaka sytuacje chodził. Całkiem sprawnie sie z tego wybraniałeś, w ten sposób że głupota atakujacego Ciebie była wyrazista. Niepotrzebnie swoje 5 (a moze nawet 500) groszy dorzucał tam Łajka. I tutaj niema ani kropli złośliwości z mojej strony. Ot, zwykłe spostrzezenia osoby która na pewne inne tematy patrzyła z boku a tutaj się to zwyczajnie powtórzyło. Każdy wie że Łajka ma gadane i sam sobie poradzi

PS. Mam nadzieję że i ten temat zrzuciliscie sobie w jpg czy pdf
[ Dodano: 2009-08-24, 11:30 ]Wyjścia miałem dwa :
- podać go do sądu...co jest męczące i niewspółmierne do efektu
- skonfrontować się z nim na żywo - co miało miejsce na tamtym spocie...i co każdy mógł usłyszeć - czyli tłumaczenie się gregora że głupio się zachowywał, że poniosła go złośliwość etc.
Łajka, te tłumaczenia podtrzymuje i w tym temacie zdania nie zmieniłem. A że później wyszła inna sytuacja to wyszła. To co odszczekałem zostało odszczekanie. Ty zachwoujesz sie jak bym znów powiedział to co odwołałem. Ale po co ja Ci to mówię... i tak bedziesz swoje bo lubisz się na coś uprzeć i sprzeczać z czego przecież jesteś znany...
Pozdro dla wszystkich (bez wyjatków, no może poza gościem od którego jakiś czas temu kupiłem auto)