Antena magnesowa jest dobra dla kogoś, kto nie jeździł z inną anteną. Wtedy wszystko jest w porządku. Kiedy jednak polatasz na 166cm w dziurze w dachu, to magnesówka nie spełni Twoich oczekiwań - zasięg spadnie, będziesz musiał mocniej kręcić squelchem, dojdzie więcej zakłóceń.
Bardzo męczą w trasie dzieciaki, które co 10 sekund pytają o dróżkę, pomimo tego, że ktoś im już odpowiedział. Oni po prostu nie słyszą odpowiedzi z dwóch kilometrów. To żenujące.