Mógłby ktoś to potwierdzic lub zdementowac ?
ropą sie nie płucze, rozpuszcza ona olej i po płukaniu nie wyjdzie ze wszystkich zakamarków i gdy nalejemy nowy olej zaraz go szlag trafi.
kiedyś płukano olejem wrzecionowym, nawet znalazłem takie zalecenie płukania tymże olejem w instrukcji obsługi motocykla z 1958r.
można spróbować przepłukać silnik mixolem- ma w sobie jakieś tam rozpuszczalniki( by łatwiej sie rozprowadzał z paliwem) powinno zdać egzamin
jednak to wszystko są zbędne zabiegi bo od czego mamy filtr oleju?
pozatym warto zmieniać olej na ciepłym silniku( co chyba każdy wie) jest wtedy rzadszy i wszystko wylatuje dużo łatwiej i szybciej. dla dopełnienia rytuału- po odkręceniu filtra i spuszczeniu oliwy-odpalic lub pokręcic rozrusznikiem troche- wyleci z pompy.