Autor Wątek: Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.  (Przeczytany 4341 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« dnia: Styczeń 28, 2008, 22:55:44 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Polonez Caro 1995 rok. 1.6 GLI Abimex.
System Hamulcowy Lucas.

Dzis zdarzyła mi się niemiła sytuacja:
Stałem na światłach, trochę pod górkę i trzymałem wciśniety hamulec.
Po pewnym czasie (może 4-5 sekund od naciśnięcia) poczułem jak pedał bardzo powoli wpada mi w podłogę (trwa to około 6-8sekund) przestraszyłem się i zaciągnąłem ręczny. Dojechałem na stacje i sprawdziłem jeszcze raz, nacisnąłem hebel do oporu a za chwilke pedał zaczął wpadać w podłogę. Po 3 próbach zaświeciła się Lampa STOP na desce i  ( ! ) co oznacza że mam mało płynu haamulcowego.
Faktycznie stan płynu opadł trochę do poziomu mniej więcej MIN.
Podejrzewam że gdzieś jest wyciek, ale że było już ciemno i wszędzie było mokro nie miałem jak sprawdzić.
Jutro mam zamiar wjechać gdzieś na kanał i zobaczyć czy skadś nie cieknie, ale chciałbym się zapytać czy oprócz "uciekania" płynu mogą być inne przyczyny takiego stanu rzeczy ?
Nadmieniam że hamulce normalnie działają i funkcjonują ale boj się jeździć żeby się nie zabić. Macie jakiś pomysł co oprócz wycieku (który notabene łątwo anmierzyć samemu) może być przyczyną ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 29, 2008, 00:15:50 am »

Arnold

  • Gość
Na myśl przychodzi mi tylko uszkodzone serwo/pompa lub nieszczelność przewodu idącego od kolektora ssącego do serwa.
Ja mam zupełnie odwrotnie - u mnie nagle po 3 latach pedał stał się twardy i skrócił swój skok prawie 2-krotnie :arrow: jest dokładnie tak jak było jak kupiłem samochód. Albo przez 3 lata jeździłem z wadą, albo go kupiłem z wadą, potem było dobrze, a teraz znowu wada. Nie wiem :)
Sprawdź ten przewód.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 29, 2008, 00:23:25 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13963
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
skoro spada poziom plynu hamulcowego ,to pewnie gdzies jest maly wyciek
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 29, 2008, 09:14:26 am »

Offline MaciejFSO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez 1.5LE '87 (2.0 DOHC)
KGB, dobrze mówi. Gdzieś jest wyciek. U mnie nie dawno pojawiła się taka usterka, że poluzowała się śruba od przewodu gumowego do zacisku (ta drążona z na miedzianych podkładkach). Tylko nieznacznie była poluzowana, a efekt był taki, że hamulców prawie w ogóle nie było!
Kazde auto jest najlepsze na swiecie pod warunkiem ze jest to auto z FSO!!!!!!!!! ;-)
2.0 DOHC, Łada brake system! :)
LPR - liga punk rocka

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 29, 2008, 10:04:47 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Usterka odnaleziona:
Pęknięty sztywny przewód hamulcowy mniej wiecej na wysokości mocowania resoru z prwej strony.
Pech chciał że poprzedni właściciel pourywał odpowietrzniki przy cylinderkach i trzeba teraz wymienić także cylinderki.
Czyli znowu koszta... 2x cylinderki, przewód hamulcowy, płyn hamulcowy... ehh... nie dość że stówka nie moja to jeszcze temperatura boska a ja nie mam gdzie tego zrobić.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 29, 2008, 16:09:40 pm »

doomelek-22

  • Gość
Stingerek -jak jesteś w Przemyślu ,to śmiało możesz wpaść z tym hamulcem -do dyspozycji garaż + kanał :) .Pozdrawiam

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 29, 2008, 16:41:36 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
O proszę, znajomy z przemyśla :)

Garaż i kanał to bym sobie sam zorganizował, nawet ogrzewany mam do dyspozycji.
Niestety narazie nie mam hajsu żeby to zrobić.
Chyba że ktoś ma na zbyciu przewód hamulcowy do oddania za free... i potrafi wykręcić urwane odpowietrzniki z cylinderków.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 29, 2008, 17:38:46 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13963
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przewod hamulcowy miedziany kosztuje 10-15pln ,a stalowy do Poloneza 3pln :]
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 29, 2008, 20:41:52 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13963
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
sprobuj odkrecic ,ale moze sie okazac ,ze sie tylko wq... i nic z tego
tak wogole to mozna odpowietrzyc cylinderki bez odkrecania odpowitrzaczy
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 29, 2008, 22:48:41 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Na wężu ?
Bo tak czy siak czeka mnie wymiana węża (przewodu ? ) i jak znas zjakis magiczny sposob odpowietrzania to zamieniam sie w słuch.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 29, 2008, 23:08:21 pm »

WKLIW

  • Gość
nie wiem jak w bębnach jest ale ja swoje tarczówki odpowietrzyłem na przewodach i jest super.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 30, 2008, 14:52:18 pm »

benyhds

  • Gość
Kolego jak to zrobiłeś ze odpowietrzyłeś beb odkrecania odpowietrzników? Ja mam taki sam model jak ty tarcze przód i tył a na dodatep poobmykiwane odpowietrzniki.

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 30, 2008, 15:51:47 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
po prostu Kolega odpowietrzył na przewodach. Ja robię z tyłu tak samo, bo kiedyś ukręciłem odpowietrzniki. Odpowietrzenie na przewodach jest tak samo efektywne.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Pedał hamulca wpada w podłogę - powoli.
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 31, 2008, 17:42:24 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Problem rozwiazany usterka usunieta.
PRzyczyna bylo przetarcie przewodu (stalowego <sic> ) prawego tylnego dokladnie w miejscu gdzie stykał się on z mocowaniami drążków (reakcyjnych , stabilizacyjnych ?) przyspawanych do pochwy półosi.
Zrobiłem tak:
Obciałem stary przewód przy bebnie i wykręciłem.
To samo uczyniłem przy korektorze i  nowy przewód wkręciłem od razu do korektora.
Poczekałem aż płyn zacznie kapać z przewodu i wkręciłem w cylinderek.
Nie musiałem odpowietrzać , hamulce działają jak złoto.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...