moj poldek mial podobny klopot. najpierw hak sie ulamal, byl spawany na gwarancji. jednak mechanik co go spawal chyba byl pijany: 1. klapa sie nie domykala 2. hak rezal po budzie
koles tak spieprzyl robote, ze musialem mierzyc 3 razy rozne haki zeby dojc do formy najblizszej oryginalu. potem okazalo sie ze ten spieprzony hak zniszczyl mi zamek. na szczescie po oklejeniu haka tasma izolacyjna jest idealnie:)
jednak jak masz oryginalny hak to bardzo latwo zrobic jego kopie, ladnie zeszlifowac resztki po starym i pieknie to pospawac.