Autor Wątek: Odpowietrzniki układu hamulcowego  (Przeczytany 7457 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 16, 2008, 16:22:54 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
zlocisz, jak przewierciłeś odpowietrznik i jego gniazdo na wylot to szukaj nowych zacisków. układ hamulcowy to nie miejsce na drutowanie.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 05, 2009, 21:23:33 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Mam pytanie - jak to możliwe, że płyn wycieka z wierzchołka dokręconego na maxa odpowietrznika?  :?:
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 05, 2009, 21:27:27 pm »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
zerwany gwint? Wkręć inny odpowietrznik - może to pomoże?
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 05, 2009, 21:45:13 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Odpowietrznik jest na końcu w kształcie trapezu. Jeśli dostanie sie tam syf, lub bedzie rozorany bedzie uciekać.
Aby działało, nalezy rozwiercić , przegwintować i wkręcić odpowietrzniki z żuka. (cieżko dostać) ale są wieksze, trwalsze... i lepsze.
Oczywiście odpowiednio zabezpieczyć "w razie w"

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 29, 2010, 22:06:54 pm »

Offline Kapitan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
    • caronez 95r. 1.8 16V
odświerze trochę :)

rozbierałem dzisiaj zaciski przednie starego układu hamulcowego w celu ich regeneracji, odpowietrzniki stawiały opór, ale znalazłem na nie sposób. najpierw zdarłem ostrym nożykiem ze 3mm syfu na około odpowietrznika, później popsikałem penetrusem i sprubowałem odkręcić ale nie chciało puścić. wkurzyłem się, że je zaraz poukręcam i wziąłem młotek. odpowietrznik dostał z każdej stony po razie i dwa razy w "łeb". lekko opukałem zacisk i odpowietrznik wykręciłem bez problemu :)
czarna wołga :) już jeździ ale jeszce nie do końca:)

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 29, 2010, 23:35:59 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Dobrze jest zdjąć z niego gumowy kapturek, nagrzać zapalniczką (porządną) a potem zalać wodą, żeby zasyczał. I tak parę razy. Po takiej "terapii" musi się odkręcić.
Do odkręcania tylko nasadka, ewentualnie płaski klucz oczkowy. I lepiej jest go najpierw dokręcić, a dopiero potem odkręcać.

Ja w swoim Polonezie miałem problem z ich odkręceniem, prawy tył mam nadal, ze trzy lata będzie, ukręcony (ale nie cieknie). Przy następnych już dmuchałem na zimne i robiłem ww. by pozostałych nie ukręcić.
No i warto je raz na rok poruszyć. Acha - po odpowietrzaniu dokładnie je wyczyść szczotą, do sucha i pozakładaj kapturki.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 16, 2010, 17:30:39 pm »

Offline xmaniekx

  • Macher
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 658
    • C+ pinto turbo
A ja dziś za pomocą spawary dwa odpowietrzniki zjechane odkręciłem. Czas operacji... 10 minut  :D

Odpowietrzniki układu hamulcowego
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 18, 2010, 14:49:21 pm »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
Cytat: "oprawca_1978"
Dobrze jest zdjąć z niego gumowy kapturek, nagrzać zapalniczką (porządną) a potem zalać wodą, żeby zasyczał. I tak parę razy. Po takiej "terapii" musi się odkręcić.
Do odkręcania tylko nasadka, ewentualnie płaski klucz oczkowy. I lepiej jest go najpierw dokręcić, a dopiero potem odkręcać.

Ja w swoim Polonezie miałem problem z ich odkręceniem, prawy tył mam nadal, ze trzy lata będzie, ukręcony (ale nie cieknie). Przy następnych już dmuchałem na zimne i robiłem ww. by pozostałych nie ukręcić.
No i warto je raz na rok poruszyć. Acha - po odpowietrzaniu dokładnie je wyczyść szczotą, do sucha i pozakładaj kapturki.


dobrze gada - polać mu! Zawsze, przy okazji wizyty pod autem warto ruszyć odpowietrzniki, sprawdzić czy są gumki, to naprawdę działa - u mnie, w prawie 20letnim aucie nigdy nie było z tym kłopotu.
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )