może ja coś powiem.
miałem w caro gli sprężanie po 6 i jak zmierzyłem to mało zawału nie dostałem bo poldek latał wg mnie wystarczająco. zrobiłem remont, dużej różnicy nie odczułem a sprężanie było 11,5.
meyron, nei idź w piątek na piwo tylko uzbieraj 20-30zł i jedz do innego warsztatu i niech Ci zmierzą jeszcze raz kompresję, zrobią próbę olejową i ogólną obdupcję silnika czemu jest takie marne sprężanie i niech Ci powiedzą. w końcu manometr też może się zepsuć?! albo popytaj znajomych kto w okolicy takie coś posiada i za czteropak zmierzy. cztery piwa wystarczą choćby nie wiem co, a "sąsiadowi" powinno wystarczyć Twoje "dziękuję". :wink: