na parowniku jest od składu mieszanki na niższych obrotach, nie tylko wolnych
regulację zaczyna sie od:
mamy np.zupełnie rozregulowaną instalkę, odpalamy auto, (jesli nie chce, odkręcamy srubę na wezu, byle auto zaskoczylo) srubę na wezu przykręcamy powoli az auto zacznie przygasać, następnie odkręcamy o 1 obrót(potem sie dokładniej dostroi)
następnie regulujemy parownik, srubkę najpierw przykręcamy az zacznie przygasac silnik, nastepnie wykręcamy az znowu zacznie przygasac- wyznaczamy w ten sposób "widełki" w ktorych dawka gazu jest odpowiednia by silnik chodził. ustawiamy srubę po srodku (liczymy sobie obroty jakie sruba wykonuje pomiedzy granicami,
gdy chcemy by auto mniej paliło przykręcamy srubę blizej granicy, jesli jednak zależy nam na większej dynamice odkecamy jednak bedzie to powodowało większy apetyt na paliwo
srubę na wezu po dokonanej regulacji parownika regulujemy znow poprzez skrecenie jej az silnik zaczyna przygasac i stopniowe odkręcanie po 1/4 obrotu, az motor bedzie ładnie reagował na dodanie gazu (na ogól wystarcza około 1 obrtót od momentu przygasania na wolnych obr)
jest to skuteczna i powszechnie stosowana metoda regulacji instalacji bez posiadania analizatora spalin, zajmuje gora 3 minuty a mamy pewnos ze gaz jest na prawde wyregulowany blisko ideału