Rozmowa dwóch informatyków:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną laskę!
- Orzesz ty!
- Poszliśmy do mnie i widzę, że jest chętna. Więc zacząłem się przystawiać na całego.
- I co? I co?
- Ona mówi "To może rozbierz mnie!"
- Nie gadaj! Ale czad!
- Normalnie ściągnąłem z niej spódniczkę i inne fatałaszki. Położyłem na stole, tuż obok nowego laptopa.
- Nie p******! Kupiłeś nowego laptopa? A procesor jaki?
Siedzi sobie dwóch żuli, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat, Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił, miałbyś teraz 60!
- Otwierać! Policja!
- Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki!
- Ale to sąsiedzi nas wzywali!
- Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ru***ją.
Przybywa nowy wikary ; na plebani proboszcz go pyta
- Ilu miałeś ministrantów w tamtej parafii
ten odpowiada
- 7 z 10