Czy ja już się przywitałem? przepraszam jeśli zaniedbałem... obiecuję poprawę.
A jestem tu gdyż spełniło się moje wieloletnie marzenie - stałem się właścicielem kanta... na nowo! Miałem juz jednego od 1980 do 1984... od tego czasu były dziesiatki samochodów ale żaden z nich nie dorównał temu pierwszemu...
wiążę z moim Kantem wielkie nadzieje - czeka mnie dużo ciężkiej pracy... ale mam nadzieję, że przy waszej pomocy uda mi się to osiągnąć.
pozdrawiam,