To teraz ja się podepnę

Jakiś czas temu kolega kupił A+ 1.4. I rzecz jasna gad musi buczeć zamiast jechać przy przy większym wciśnięciu gazu. Jak się wciśnie mniej to idzie, ale przystaje przy około 3 i 5,5 tys. Silnik mechanicznie w doskonałej kondycji. Odpala i trzyma jałowe jak należy, bez obciążenie też wkręca się bez problemu. Na pierwszy ogień poszły pompa i cpwk, podmienione na pewne, z moich zapasów. Później sonda, w tej chwili zlep z lancii, ale sprawna. Filtr paliwa nowy. Zapłon niby nowy, rutynowo jeszcze przejrzę. W chwilach gdy motor się muli zaczyna szaleć obrotomierz. U mnie zjawisko takie występuje zawsze podczas spadku ciśnienia paliwa. Sprawdzę jeszcze napięcie przy pompie. Tak się zastanawiam o czym jeszcze nie pomyślałem?