Witam! Wczoraj podczas standardowej wymiany filtrów, oleju i świec napotkałem na następujący problem: chciałem zmienić filtr gazu ( instalacja LOVATO I gen. ), tak więc standardowo zakręciłem zawór przy butli, zapalam silnik, przełączam na gaz i silnik nadal działa. Silnik po przełączeniu na gaz gaśnie dopiero wtedy jak odepnę zasilanie od elektrozaworu przy reduktorze, tak więc odcięcie benzyny działa prawidłowo. Moje pytanie jest takie: czy zawór w butli może być tak uszkodzony ze pomimo jego zakręcenia nadal przepuszcza gaz, czy można to jakoś naprawić no i czy można z tym jeździć:) W maju muszę wymienić butle na nową, bo kończy mi się homologacja więc nie wiem czy czasem nie przyspieszyć tej operacji. Pozdrawiam!