Autor Wątek: Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?  (Przeczytany 12186 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 07, 2009, 21:29:11 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Ja używam od zawsze Castrola, podobnie jak ojciec ktory natłukł Caro 92 515tys km :) oczywiście z jednym remontem przy chyba 60 czy 70 tysiacach zaraz jak auto kupil

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 07, 2009, 22:25:30 pm »

Offline Push18

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 199
  • Płeć: Mężczyzna
polecam Mobil 1 pól syntetyk 10W/40 taki leje u mnie w Rover-ku od wiosny i wszystko ok, nic nie ubywa.
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/23655
Był-Polonez Atu 1.4
Jest-Audi Coupe 2.8 xD

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 07, 2009, 22:37:56 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
czyli kolejna dobra marka.
Na olejach nie ma co oszczędzać a roverek będzie służył długo :)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 07, 2009, 23:03:52 pm »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Stingerek, gdzie jest napisane ze fabryczny olej do Roverka to 10W40? Ojca funkiel nowka poldorover w 96 byl zalany pelnym syntetykiem. Niestety nie pamietam parametrow, ale byl to Esso Ultron. Ja swojego zalewalem Elf Competition 10W40
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 08, 2009, 10:34:49 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
A ja z uporem maniaka leję od kiedy mam carusa 10W40 firmy MIDLAND (kiedyś MicroOli a jeszcze wcześniej Quaker State) Dobry olej w średniej cenie produkowany w szwajcarii i z pewnoscią nie rozlewany u nas czego nie da się zagwarantować w przypadku popularnych marek (a wiadomo czym to pachnie).
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 08, 2009, 13:30:47 pm »

roverek

  • Gość
Ja zalewam Castrol magnatec 5W40 lub  TOTAL Quartz 5W40 zależnie od dostępności.
Od wymiany do wymiany nie dolewam, bo nie ma takiej potrzeby. :D

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 08, 2009, 14:39:17 pm »

glus

  • Gość
Ja popełniłem błąd przy zakupie Polrovera i zalałem mobilem 1 5/50, bo nie wiedziałem jaki był poprzedni. Po 1000 km zaczął puszczać silnik, obecnie leje i klekoczą popychacze, zżera 0.5l/300 km. Nie bierze oleju, tylko leje wszystkimi możliwymi uszczelkami. Pytanie - ustąpi to jak zaleje go półsyntetykiem albo mineralnym czy będzie tak lał aż do remontu....?

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 03, 2009, 23:06:14 pm »

rysiek

  • Gość
Ja zalalem w koncu Castrolem Magnatec 10w40-to jest dobry olej - ale preferuje taki sprowadzany z Niemiec a nie rozlewany w PL i od czasu wymiany praktycznie wogole nie ubywa a juz kilka tysiecy przejechane, wczesniej na lotosie mineralnym lubil sobie zjesc troche oleju, przypuszczam ze ubytki byly spowodowane przepalaniem oleju mineralnego ktory sie zupelnie nie nadaje do tego wysilonego silnika. Ale przed zmiana plukalem silnik engine flush liqui moly co jest zalecane przy zmianie z gestszego na zadszy aby wyplukac ten tzw. "syf" z silnika. W takim przypadku nastepna zmiana jest zalecana wczesniej-po 6 000km takze z uzyciem preparatu, pozniej juz normalnie co 10 000 - w ten sposob tego syfu sie mozna pozbyc a nie czekac jak stopniowo zadszy olej go rozpuszcza i sobie ten syf plywa w silniku.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 03, 2009, 23:15:28 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

 Ale przed zmiana plukalem silnik engine flush liqui moly co jest zalecane przy zmianie z gestszego na zadszy aby wyplukac ten tzw. "syf" z silnika

Zalałeś to do silnika przed wymianą oleju i spuściłeś razem ze starym olejem ? Tak się to stosuje ? Mam zamiar zrobić to samo, ale zalać 5W40.

[ Dodano: 2009-06-03, 23:17 ]
Cytuj (zaznaczone)

 Pytanie - ustąpi to jak zaleje go półsyntetykiem albo mineralnym czy będzie tak lał aż do remontu....?

Spuszczaj to gówno i lej półsyntetyk... jakbym miał dzisiaj kase to zaraz bym olej zmieniał.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 03, 2009, 23:39:38 pm »

rysiek

  • Gość
Tak-wlewasz do rozgrzanego silnika, zostawiasz na wolnych obrotach na 10 minut zeby sie plukal i od razu zlewasz.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 13, 2009, 20:28:56 pm »

Piotrekk

  • Gość
A ja tak zapytam, jeżeli mam 272kkm w roverku i leje już minerala, a za tydzien będę musiał zmienić olej to co wlać??

tzn wiem że mineral... ale jakiej firmy?

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 13, 2009, 20:46:11 pm »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
nie znam sie na olejach, ale ja słyszałem zeby silników z duzym przebiegiem nie płulkac i nie zmieniac oleju z lepszego na gorszy bo mozna mocno zaszkodzic, mam pytanie jaki olej mi doradzicie do mojego plusa mam tam jakis półsyntetyk, nie znam przebiegu silnika poniewaz był wymieniony, chodzi mi o jakis olej sredniej jakosci, silnikowi nie wróze długie przyszłosci ale chciałbym aby jeszce troche pochodził i zeby po wymianie nie zaczoł chlac oleju w ilosci 1L na 500km, co mi doradzicie?
Powered by Lpg.

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 14, 2009, 11:21:12 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
jak do jasnej cholery silnikowi można zaszkodzic ?
Nie rozumiem tego "uzasadnienia" bo co bo zacznie cieknąć ?
Jak talerz ma gdzieś dziurkę, to ziemniaka nie puści, ale zupa wycieknie... to co ... zupa winna temu że talerz ma dziurę ? Czy talerz winny temu że się leje ?
Z silnika nie ma prawa się nic lać, możesz zalać wodę i ma być szczelne, a jak się leje to silnik do roboty (uszczelniacze, uszczelki bla bla bla).

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 15, 2009, 13:35:51 pm »

rysiek

  • Gość
radzio_1991 ten silnik musi miec przynajmniej polsyntetyk i to dobry bo to nie jest ohv. Napisalem wyzej co nalezy zrobic jak sie zmienia z gorszego na lepszy (wydaje mi sie bardzo dokladnie napisalem) i mozesz sie zgadzac lub nie ale to sa konkretne zalecenia-nie sa one wyssane z palca. Tak-ja wiem ze niektorzy tak twierdza i nawet wiem dlaczego tak twierdza ale to swiadczy jedynie o ich glebokiej niewiedzy w temacie. Ja juz mam pare doswiadczen z takimi "specjalistami".

Przy przebiegu prawie 300k jak jezdzil na mineralnym to ja bym mineralny zostawil i najlepiej taki jak byl wczesniej ale tak samo jak w przypadku mojego silnika nie rozumiem kto mogl lac do rovera mineral. Do wysokoobrotowego, wysilnego silnika olej ktory sie nadaje do....hmm..

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 19, 2010, 23:24:43 pm »

Offline maciek89

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Mężczyzna
Odświeżę temat ponieważ szykuje się zmiana oleju w moim poldroverze, poprzedni właściciel mówił że lał minerala (lotos) bo ten samochód nie jest warty lepszego oleju, a ja bym chciał choć trochę mu dogodzić i uważam że lepiej dać te 30-40 zł więcej na porządny olej tym bardziej, że oleju się nie zmienia co tydzień ani co miesiąc tylko co ładnych kilka tys kilometrów. No i tu rodzi się dylemat jaki olej ? Wiem na pewno że w grę wchodzi tylko mineralny olej, nie moge sobie teraz pozwolić na zbytnie ryzyko zniszczenia silnika bo nie mam pieniędzy na nowy w tym moencie, ale jestem w stanie dać więcej za porządny olej mineralny i tu pytanie jaki polecacie ? Mam ochotę na Castrol MAGNATEC 15W40 lub TOTAL QUARTZ 5000 15W40, a ciekawi mnie także CASTROL GTX HIGH MILEAGE 15W40. Co sądzicie o tych olejach który byście radzili wlać ? na liczniku ponad 195 tys km a ile jest naprawdę to nie mam pojęcia, silnik oczywiście bierze olej, ale w jakich ilościach to niestety nie wiem bo nie postawiłem go na płaskim aby dokładnie sprawdzić ale na pewo już trochę. Rozważam możliwośc płukania silnika i zalania go półsyntetykiem ale to dopiero na wakacje jak będę miał pieniądze na ewentualne kupno sprawnego silnika ;-)

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 20, 2010, 11:29:00 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

Wiem na pewno że w grę wchodzi tylko mineralny olej, nie moge sobie teraz pozwolić na zbytnie ryzyko zniszczenia silnika

luuuuuuuuuuuuuudzie !!!
oPANUJCIE SIE !

Nie zniszczysz silnika lejąc lepszy olej !
Jak byś całe życie jadł chleb ze smalcem i nagle spróbował frytek to byś się posrał ?


Co za chore teorie !

Zalej do tego bagna ktore masz w silniku płukankę, niech silnik popracuje z 20-30 minut.
Spuść ten syf ktory się tam wypłuka i zalej 5W40 !

Nie zniszczysz w ten sposób silnika ! Wytłumacz w jaki magiczny sposób silnik miałby się od tego popsuć ?! Jeżeli jest zakatowany na śmierć i "połatany" jakimiś doktorami i innymim siuwaksami typu selektol 20W40 to nic mu już nie pomoże oprócz remontu.
Zalej 5W40 i sie nie pieprz z jakimis 15.
Ja ci pokaze co sie dzieje z silnikiem rovera po zalaniu 15W40

http://www.youtube.com/watch?v=mr-03bm-ZGY

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 20, 2010, 12:50:05 pm »

Buszek

  • Gość
Święta racja Stingerek , nie wiem dlaczego wśród ludzi panują takie dziwne  przekonania co do zmiany oleju na wyższą klasę . Śmiało możesz wlewać półsyntetyk , ostatnio był wywiad w AutoExpercie właśnie z prezesem Castrola na temat mitów olejowych i w jednym z odpowiedzi rozwiał on bajki dotyczące zmiany gatunku oleju z niższego na wyższy .

Ja osobiście zalałem raz minerał do ohvki - żałuje do dziś , nigdy w życiu nie wleje tego do silnika samochodowego .

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 20, 2010, 12:55:55 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
W kwestii oleju to bardzo ważna jest klasa.
Znam gościa z forum sierrafan.pl , który wlewa dowolny olej, byle był w klasie SL i nie narzeka, zmienia co 10 tys km.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 20, 2010, 13:34:05 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Ja kupiwszy Poldorovera we wrześniu 2004 roku z przebiegiem 68 kkm od razu zmieniłem mu olej, na Lotosa 5W40. Poprzedni właściciel lał w niego Lotosa, ale 10W40 półsynteytka.
Przejeździłem tak nim 99 kkm przez te ponad pięć lat i z silnikiem nic się nie stało, pięknie trzyma ciśnienie smarowania (na zimnym i na ciepłym od 2000 rpm ponad 0.4 MPa) a na wolnych obrotach zagrzany trzyma jakieś 150 - 170 kPa.
Olej wymieniałem w nim co jakieś 20 - 25 kkm w tym raz przejechałem się na jednym ponad dwadzieścia miesięcy i prawie 40 kkm.
Silnik pomimo tego nie bierze oleju, po samym stanie świec oraz wnętrza wydechu można to wydedukować. Nigdy nie było potrzeby dolewania pomiędzy wymianami, bo silnik też nie "cieknie".

Jeśli silnik jest w dobrym stanie, to deliberowanie nad wyższością Castrola nad Mobilem, a Mobila nad Shellem nie ma sensu, bo silnik będzie działał poprawnie na każdym z nich, a także i na innych, tańszych i wcale nie gorszych olejach.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Rover - zmiana z mineralnego na półsyntetyk?
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 28, 2010, 20:14:53 pm »

Offline manieko58

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 549
  • Płeć: Mężczyzna
    • ATU + 2.2 16v (c22xe)
Ja nalałem do mojego 1.4 mineralke lotosa po pewnym czasie zaczoł mi brac olej jeździłem tak póltora roku az spalanie oleju poszło na około 1 litr na sto kilometrów ratunek wtedy to kapitalny remont. przy remoncie zmieniłem pojemnosc na 1.6 bo kupiłem sam blok z tłokami . Gośc od którego kupiłem blok doradził mi olej walwolain (on chandluje tylko czesciami do rovera i hondy)minimalnie półsyntetyk i powiedział mineralka do tego silnika to morderstwo bo mineralny powoduje osadzanie nagarów i zapiekanie pierścieni olejowych.po rozebraniu mojego silnika potwierdziłem jego przewidywania tuleje i tłoki miały takie rysy że potrzebny by był szlif i wymiana tłoków a o pierścieniach nie wspomne. teraz mam zalany orlenowskim pólsyntetykiem ale bede zmieniał na walwolain tez półsyntetyka.Historia oparta na faktach.
Atu + było 1.6 ohv
1.4 16v rover
1.6 16v rover
 2.0 16v c20xe opel
jest hybryda opla c22xe